Szef linii Ryanair Michael O'Leary zapowiedział w Warszawie uruchomienie pięciu-sześciu tras z Polski na Ukrainę zaraz po otwarciu nieba nad tym krajem dla samolotów cywilnych. W letnim rozkładzie lotów z naszego kraju będzie zaś 24 nowych rejsów, głównie z portów regionalnych.
Kandydat na prezydenta Rafał Trzaskowski na spotkaniu z wyborcami na Mazowszu pochwalił prezydenta Andrzeja Dudę, że dzisiaj "mówi jednym głosem z premierem Donaldem Tuskiem".
- Podpisujący się zostali zmanipulowani przez dodanie fragmentu z postulatem wywieszania flag Polski - ocenia prezydent Płocka projekt narodowców mówiący o zdjęciu z ratusza flagi Ukrainy.
Jej wymarzony lokal jest przy Królewieckiej 20. Schodzi się tam po schodkach, do piwnicy o ścianach z czerwonej cegły. Wyremontowaną przez panią Tatianę salę można od niedawna wynająć na imprezy zamknięte. A możliwe, że... będą tam m.in. spotkania dla singli.
W Rogozinie ludzie skrzyknęli się i w dwa dni wyremontowali pusty dom dla uchodźców z Ukrainy. Właściciel firmy budowlanej, właścicielka kawiarni - odważyli się jechać z darami w niebezpieczne rejony. Relacje takich ludzi zebrała w książkę płocczanka Ewa Magierska.
"Dziwny jest ten świat". Znana fraza songu Czesława Niemena otwiera książkę płocczanki Ewy Magierskiej, która pomagała i pomaga nadal, wraz z innymi, uchodźcom z Ukrainy. Wielość zajęć, ciągły brak czasu, odkładanie lektur na później było powodem mojego spóźnionego przeczytania dokumentalnego eseju koleżanki pediatry.
Tak w rocznicę wybuchu wojny Polacy i Ukraińcy oddali hołd wszystkim poległym naszym wschodnim sąsiadom. - Nikogo nie przedstawiamy i nie witamy, niczego nie ogłaszamy. Nie będzie honorowych patronatów, kwiatów ani werbli. Tylko cisza... - zapraszali inicjatorzy spotkania.
...mieszkańcy jego miasta odnaleźli w Płocku drugi dom.
Na parę dni przed rosyjską napaścią Olga Marszałok uciekła razem z kilkuletnim synem Olehem. Zabrała jedną walizkę, musiała zaczynać wszystko od zera.
- Pomiędzy godziną 17 a 17.15 w zupełnym milczeniu, stojąc ramię w ramię, Polacy i Ukraińcy oddamy hołd wszystkim poległym do tej chwili obrońcom Ukrainy - zapowiadają organizatorzy wydarzenia.
Ceny gazu na Towarowej Giełdzie Energii gwałtownie spadły, ale Orlen zamroził na wysokim poziomie ceny za gaz dla firm. Tylko URE zajął się rewizją taryf gazowych firm, aby obciąć im rekompensaty z publicznych pieniędzy.
Aktorów z Akademickiego Teatru Muzyczno-Dramatycznego im. Łesi Ukrainki z Kamieńska będziemy mogli podziwiać na scenie płockiego teatru w niedzielę i poniedziałek. Oprócz "Świętoszka" wystawią bajkę "Złote kurczątko". Bilety są po 10 zł.
Mają być rozdawane mieszkańcom miasta, ale tylko w razie ewentualnego zagrożenia radiacyjnego. Jest ich o kilkadziesiąt tysięcy sztuk więcej niż płocczan, by nie okazało się, że dla kogoś ich brakuje.
Oczywiście przyjezdnych z Ukrainy było pewnie jeszcze więcej, bo nie mają obowiązku rejestrować się w punktach relokacyjnych. Mogą to zrobić, jeśli chcą uzyskać pomoc. Z tego względu nie ma też dokładnych danych, jak wiele osób już stąd wyjechało.
W pierwszej połowie tego roku sprzedaż głównych paliw silnikowych w Polsce pobiła rekordy z czasów przed pandemią. Zarobi Orlen posiadający na razie cały majątek Lotosu, przyłączonego do firmy kierowanej przez Daniela Obajtka.
W czwartek została podpisana w tej sprawie umowa. W grę wchodzi siedem mieszkań przy ul. Mickiewicza, Sienkiewicza, Pszczelej, Bartniczej, Słodowej, Skłodowskiej i Krótkiej.
Przewodniczący rady miasta już na początku dzisiejszej sesji pokazał zegar, który został przekazany na jego ręce.
- Od jakiegoś czasu płocczanie nie przynoszą już darów indywidualnie. Magazyn uzupełniamy głównie ze zbiórek organizowanych przez firmy i duże sklepy - mówi Daniel Urbański z urzędu miasta.
Obok hasła były logo dwóch znanych marek, które pozostały w Rosji po 24 lutego. - 90 proc. osób nie ma świadomości, że idąc po zakupy sponsorują wojnę - mówił nam pan Leszek. Dodał, że w żadnym razie nie chodziło mu o zakłócanie imprezy.
Rosja chce zniszczyć wszystko, co ukraińskie. To ludobójstwo, dlatego każda pomoc ma ogromne znaczenie" - mówił sekretarz rady miasta w Żytomierzu Wiktor Kliminski.
Orlen zawarł z ratuszem umowę użyczenia obiektu nad Jeziorem Górskim w Nowych Rumunkach. W pierwszej kolejności zostaną w nim zakwaterowani uchodźcy, którzy przybyli do Płocka w pierwszych tygodniach wojny, aby poprawić ich warunki bytowe.
- Powiedziałam moim dziewczynom z salonu, żeby nie przestawiały moich rzeczy. Jak wrócę, wszystko ma być na swoim miejscu - mówi pani Vita z Ukrainy. Jest fryzjerką z 18-letnim stażem. Do Płocka przyjechała 12 kwietnia. Teraz, w salonie przy al. Kobylińskiego, strzyże płocczan i swoich rodaków.
- One zaś mają skłócić Polaków z Ukraińcami, ale co gorsze, Polaków z Polakami, płocczan z płocczanami - stwierdził podczas sesji rady miasta Tomasz Kominek.
W piątek uczniowie klas maturalnych wzięli udział w apelu na placu 13 Straconych. - Przez ostatnie dwa lata echo dzwonu zamilkło z powodu pandemii. Lecz dziś niech wybrzmi szczególnie głośno. Niech dotrze do sumień ludzkich. Do tych, którzy wszczynają wojny i przelewają krew niewinnych ofiar - mówiła młodzież.
Oczywiście książki są w języku ukraińskim, płocczanie obdarowują nimi przede wszystkim dzieci uchodźców.
Pełna pozytywnej energii 30-latka z Płocka w pomoc Ukrainie włączyła się mniej więcej miesiąc temu. Na Facebooku można ją znaleźć pod nickami Moniczka Podróżniczka i Moniczka Wojowniczka. Te jej profile to wielkie tablice informacyjne z wiadomościami o tym, jak można pomóc naszym sąsiadom.
Tomasz Dziergowski jest synem właścicieli niedużej piekarni w Cieślach w gminie Bodzanów. W marcu jej pracownicy upiekli 3 tys. bochenków chleba dla mieszkańców Ukrainy. Wcześniej piekarnia z pomocą okolicznych szkół i parafii zorganizowała zbiórkę mąki, w którą włączyło się mnóstwo ludzi.
Na co dzień Daniel Urbański pracuje w płockim urzędzie miasta. Kieruje referatem współpracy z organizacjami pozarządowymi i wolontariatu. Opieka nad tym, co robią wolontariusze, jest jednym z jego zadań. Jednak od dwóch miesięcy to już nie tylko praca.
Kiedy wybuchła wojna, Wiktoria i Natalia z Żytomierza od razu zapytały, czy w Płocku znajdzie się dla nich schronienie. Dzień później były już nad Wisłą. Także 24 lutego władze Żytomierza wysłały prośbę o pomoc. Płock odpowiedział od razu: Czego wam potrzeba?
Akademicki Zespół Taneczny na polecenie prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, ma w całej Europie promować ukraińską kulturę i zbierać pieniądze dla walczącego kraju.
W charytatywnym meczu w Orlen Arenie Reprezentacja Artystów Polskich pokonała Reprezentację Płocka 4:1. Zebrane pieniądze pomogą walczącym z rosyjskim agresorem Ukraińcom.
Osoby, które w Płocku znalazły schronienie przed wojną w Ukrainie, w środę wieczorem spotkały się na Starym Rynku. Żytomierzanie złożyli sobie świąteczne życzenia i zrobili pamiątkowe zdjęcia przy gigantycznych pisankach wykonanych przez uczniów "Plastyka".
Bicie palemką, ognisko przy kościele, święcenie pokarmów nocą - to niektóre wielkanocne zwyczaje katolików w Ukrainie. Prawosławni, których jest tam więcej, obchodzą święta tydzień później. Wierni, nawet w czasie wojny, chcą uczcić je choćby symbolicznie.
Pod dachem Orlen Areny już 22 kwietnia (piątek) zobaczymy, jak o gole walczą płoccy samorządowcy, radni, sportowcy oraz gwiazdy estrady i telewizji. Charytatywny mecz piłki nożnej "Pomóżmy Ukrainie" rozpocznie się o godz. 18. Wstęp wolny.
Maszewo Duże w gminie Stara Biała znalazło się na trasie koncertowej Akademickiego Zespołu Tanecznego "Sonechko" z ukraińskiego Żytomierza. 24 kwietnia artyści wystąpią w maszewskiej hali. W sprzedaży są już bilety - cegiełki.
Oglądając przerażające obrazy z Buczy i innych miast Ukrainy, uświadomiłem sobie, że o podobnych bestialstwach już gdzieś czytałem. Makabryczne zdjęcia mogłyby służyć za ilustracje do opisów mówiących o tym, co działo się w Płocku w sierpniu 1920 r.
- Zdajemy dziś egzamin z człowieczeństwa - stwierdziła Marlena Maląg. Pomoc dla naszych gości, którzy z powodu wojny opuścili swoją ojczyznę, ma być "adekwatna do możliwości i do sytuacji".
W płockim ratuszu trwa zbiórka najpotrzebniejszych rzeczy, którymi nasze miasto chce wesprzeć Charków - miasto w północno-wschodniej Ukrainie, zrujnowane i ciągle ostrzeliwane przez rosyjskie wojska. We wtorek do Płocka dotrze tir, który ratusz chce wypełnić darami.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.