...i polowania na okazje Black Friday i Cyber Monday. Wejście w adwent powinno być raczej okazją do głębszej refleksji i spojrzenia wokół siebie.
Powoli opadają emocje po ostatnich wyborach. Przejdą one do historii nie tylko ze względu na wynik, choć nadal niemal wszyscy uważają, że je wygrali.
W dzisiejszych dosyć zlaicyzowanych czasach niewielu świętych jest rozpoznawanych po swych atrybutach. Wśród tych, z którymi raczej nie ma problemu, na pewno znajduje się św. Hubert. Jeleń z płonącym krzyżem we wieńcu bez wątpienia wskazuje na patrona myśliwych.
Zwycięstwo wyborcze demokratycznej opozycji rozbudziło wiele nadziei. Zwłaszcza wśród osób związanych jakoś ze szkołą: uczniów, rodziców i nauczycieli. Gdyby to ode mnie zależało, to "deczarnkizacja" byłaby słowem roku.
Październik jak zwykle robi się coraz bardziej ponury, ciemności z każdym dniem zapadają szybciej. Jeśli do tego zaczyna padać deszcz, to widoczność spada i za kierownicą trzeba zachować szczególną ostrożność.
Postęp technologiczny sprawił, że robimy się coraz bardziej leniwi. Czasami wydaje się, że wystarczy coś kliknąć czy dać lajka. Bardziej ambitni mogą coś udostępnić albo nawet wysilić się na samodzielne stworzenia posta.
Ksiądz Eugeniusz urodził się w Płocku, w rodzinie katedralnego organisty. Po nauce w gimnazjum gubernialnym (dzisiejszej Małachowiance) ukończył konserwatorium i seminarium duchowne. Studiował następnie muzykę kościelną za granicą.
Warto sprawdzić, czy i nam za miesiąc coś przypadkiem nie wypadnie...
Pierwszy września kojarzy się, zwłaszcza najmłodszym, z początkiem roku szkolnego. Przynajmniej kiedyś tak było, bo minister Czarnek nie potrafił uszanować nawet tego zwyczaju. Kto wie, może ten dodatkowy dzień wakacji przełoży się na kilka dodatkowych głosów w wyborach.
Od dziesięciu lat w ostatniej dekadzie sierpnia obchodzony jest dzień polskiej żywności. Dzisiaj jednym z największych problemów w tej kwestii jest dokonanie właściwego wyboru. Do rangi niemal kultowego urósł spór o majonez: Winiary czy Kielecki.
...bo większość z nich była zaplanowana, sensownie skomponowana. Na tegorocznym obozie sam zdjęć nie robiłem, a i tak mam ich kilkaset. Nie wiem, czy za rok będę jeszcze pamiętał o którymkolwiek z nich.
... a niepodległość jest dobrem nie tylko cennym, ale i bardzo kosztownym". Tak mówił Józef Piłsudski, a 103 lata temu Płock tę cenę zapłacił.
Wycieczka ta zapowiada się nader interesująco i mogą w niej wziąć udział najszersze warstwy miasta naszego.
...po dokładniejszej analizie często wychodzi, że dawniej też nie zawsze było tak różowo.
Prekampania trwa w najlepsze. Politycy PiS zdegradowali prezesa do wicepremiera i roztaczają wizję Polski mlekiem i miodem płynącej. Jeśli nowe pomysły nie chwycą, to zawsze można postraszyć Tuskiem. Albo jakimś innym, najlepiej obcym.
Rok 2023 obfituje w okrągłe rocznice. Mija wiek od zawarcia unii płocko-radziwskiej, 150 lat temu powstało Towarzystwo Straży Ogniowej Ochotniczej, a 250 lat mija od likwidacji płockiego kolegium jezuickiego i powstania szkoły podwydziałowej Komisji Edukacji Narodowej. To musi być dobry rok dla historyka.
Nadciąga lato, a wraz z nim ekstremalne zjawiska pogodowe. Nie są one niczym nowym, pojawiały się od zawsze. Jednak zmiany klimatyczne powodują, że występują częściej. Ponadto są "nośne" medialnie, więc o każdym takim zdarzeniu, w dowolnym miejscu na świecie, musimy być natychmiast poinformowani.
Coraz trudniej uzyskać zdolność kredytową, a ci którzy już kredyt spłacają, muszą się mierzyć z horrendalnymi odsetkami.
Kiedy na lekcji pytam, gdzie został rozstrzelany Zygmunt Padlewski, rzadko udaje mi się usłyszeć prawidłową odpowiedź. Często za to słyszę pytanie: a kto to był? Niektórzy kojarzą, że jest gdzieś taka ulica, więc pewnie to tam.
Zaczęło się. Jak co roku na początku maja kwitną kasztany, a pod szkołami średnimi ustawiają się zastępy zestresowanych abiturientów. Tegoroczna matura ma jednak dodatkowy wymiar. Stają do niej po raz pierwszy absolwenci czteroletniego liceum, ofiary eksperymentu Anny Zalewskiej.
Być może Kubuś Puchatek nie jest największym autorytetem, ale w wielu kwestiach wypowiadał się nadspodziewanie poważnie. Jednym z takich zdań jest to dotyczące wypadków: "Bo wypadek to dziwna rzecz. Nigdy jej nie ma, dopóki się nie wydarzy". W tym pozornie infantylnym cytacie kryje się jednak głębokie przesłanie.
Na Międzytorzu jest ulica Faustyna Piaska. Mam nadzieję, że choć część mieszkańców wie kim był ich patron. Jednak podejrzewam, że niewielu zdaje sobie sprawę z tego, że ten wybitny kompozytor, pedagog i społecznik miał również smykałkę do wynalazków.
Niedawno Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy ogłosiła wyniki 31. Finału. Udało się zebrać ponad 243 mln zł, które przeznaczone będą na walkę z sepsą. Jednak wrażenie robi nie tylko uzyskana suma, ale przede wszystkim uświadamianie, że każdy może pomóc.
Wśród wielu jubileuszy w tym roku nie można zapomnieć o przejęciu władzy w Niemczech przez Hitlera, co miało miejsce 90 lat temu. Wkrótce po objęciu urzędu kanclerza, co stało się na skutek wygranej w demokratycznych wyborach, rozpoczął represje wobec wskazanych wrogów narodu. Najważniejszymi byli komuniści i Żydzi.
Mimo postępu medycyny jednym z poważnych problemów zdrowia społecznego jest nadal gruźlica, na którą na świecie choruje około 10 mln ludzi. Okazją do przyjrzenia się temu zagadnieniu jest Światowy Dzień Gruźlicy - przypadał w tym tygodniu.
Wcześniej to prawo uzyskali jedynie harcerze z Wilna i Poznania.
Mamy podobno rząd, który od trzydziestu lat wydaje najwięcej na cele społeczne. Taki przekaz, wzmacniany kwotami setek milionów, sączy się z mediów opanowanych przez "dobrą zmianę". Szkoda, że nikt tam nie dodaje, że kwoty te wynikają głównie z gigantycznej inflacji, jaką obecnie rządzący nam zafundowali.
Dawno, dawno temu był kraj, w którym przestrzegano konstytucji, a urzędnicy działali w granicach prawa. Jeśli były wątpliwości co do jego stosowania, wypowiadali się profesorowie z trybunału, a wyroki wydawali niezawiśli sędziowie. Dawno temu, a przecież jeszcze całkiem niedawno.
Kocie problemy po stu latach nadal aktualne.
Życie bez natychmiastowego dostępu do informacji wydaje się dziś po prostu niemożliwe. Drukowane gazety przegrywają z mediami społecznościowymi, w których natychmiast pojawiają się informacje "kto, z kim i gdzie". Niestety coraz rzadziej "co", a wyjaśnianie "dlaczego" należy do wyjątków.
Zanim w 1924 r. pojawiła się w Płocku kolej, główną arterią komunikacyjną miasta była Wisła. Dziś nadal może być w tym celu wykorzystywana, ale dzieje się to bardzo rzadko.
Parafrazując Foresta Gumpa, przeglądanie kalendarza świąt nietypowych jest jak pudełko czekoladek - nigdy nie wiesz, co ci się trafi. Wśród tych najbardziej oryginalnych i najmniej znanych jest na pewno przypadający 27 stycznia dzień pracownika publicznych służb zatrudnienia.
"Przy budowie tego toru włożono wiele pracy; wykonano bowiem solidne roboty ziemne oraz zrobiono nawierzchnię lodową przez wylanie około 500 litrów wody".
...skoro Przemysław Czarnek może być ministrem edukacji, a Zbigniew Ziobro sprawiedliwości, to i ja mogę pisać o alkoholu.
Oglądając na ekranach monitorów sceny z walk w Ukrainie, warto przypominać sobie, jak ponad sto lat temu to my odpieraliśmy najazd barbarzyńców ze wschodu. Wówczas na wezwanie władz powstała stutysięczna Armia Ochotnicza, do której zgłaszała się młodzież, w tym również płocczanie.
Kiedy już skończyły się lata koronawirusowej pandemii i wydawało się, że może być już tylko lepiej, przyszedł rok wojny za naszą granicą. W nadchodzący rok 2023 należy patrzeć z nadzieją, bo przecież gorzej już być nie może.
Copyright © Agora SA