Co nowego czeka nas podczas jubileuszowej, 15. edycji Audioriver? Jakie wydarzenia będą tym razem mu towarzyszyły? Ile miasto wyda ze swojego budżetu na tę imprezę? O tym, na pięć miesięcy przed największym płockim festiwalem, rozmawiamy z jego organizatorem Piotrem Orliczem-Rabiegą.
Temat nowego systemu gospodarowania odpadami nie znika z forum rady miasta. Radni PiS zarzucają ratuszowi, że jest nieprzygotowany do zmian, radni PSL z kolei przekonują, że nowe przepisy rząd narzucił, nie biorąc pod uwagę głosu samorządów.
Te powiaty to: płocki, gostyniński i sierpecki. Zdecydowanie najtaniej jest w tym ostatnim. Różnice są znaczne. Z czego wynikają? Ile wynoszą opłaty karne za niesegregowanie i upusty za kompostowanie? I jak wysokie są stawki w przypadku nieruchomości letniskowych? Sprawdziliśmy.
M.in. na takie pytania płocczanie będą mogli odpowiedzieć podczas warsztatów elektromobilności - w czwartek o godz. 17 w Domu Darmstadt. Wstęp wolny.
Nie milkną głosy płocczan, zwłaszcza mieszkańców Międzytorza, wściekłych, że wycięto prawie 60 starych drzew.
Czym kierowali się płoccy działacze partii Zielonych? Głównie troską o jeże i inne drobne zwierzęta, którym bez liściastej kołderki trudno przetrwać zimę.
Między innymi takie zasady możemy wprowadzić, by zrobić coś dla klimatu i środowiska. - Koniec wymówek, że sam nic nie mogę zrobić - powtarzali uczestnicy pierwszej ekologicznej debaty, którą zorganizowała Książnica Płocka w ramach akcji "Czysta Karta".
Jak wszyscy teraz przygotowuję się do Wszystkich Świętych. Szoruję rodzinne groby, w myślach przygotowuję dekorację. I z przerażeniem patrzę, jak na cmentarzach rosną stosy śmieci.
Próbowaliście kiedyś w sklepie poprosić o zapakowanie np. sałatki do waszego własnego pojemnika i usłyszeliście, że sanepid nie wyraża na to zgody? Jeśli tak, to jest to zupełna nieprawda!
Po awarii w elektrowni państwowej spółki Energa w Ostrołęce do Narwi wyciekło od trzech do pięciu ton oleju turbinowego. Rzeka została zanieczyszczona na długości 35 km. O awarii nie poinformowała TVP Info.
Mieszka w niej prawie milion pszczół. To na pograniczu terenów kombinatu i Mazowieckiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Płocku, w Nowej Białej. Przebadano kilka razy miód z tej pasieki. To, że jest smaczny, było łatwo ocenić, ale - co stwierdzili eksperci z międzynarodowego akredytowanego laboratorium badawczego - spełnia też wszystkie europejskie normy.
Przez deszcz zwiększył się odpływ ścieków i wód opadowych z siedmiu dzielnic lewobrzeżnej Warszawy. Ich ilość przekracza wydajność awaryjnego rurociągu.
Miasto dopłaca do wymiany przestarzałych pieców na bardziej ekologiczne źródła. Ale wielkiego zainteresowania płocczan nie ma. Tymczasem czasu na pożegnanie się z "kopciuchami" coraz mniej.
Do awarii doszło podczas niżówki, a to najgorszy moment. Ścieki to aż jeden procent objętości wody w Wiśle. Ucierpią ryby, ale ludziom nic nie grozi - mówi ekspert z SGGW.
Awarii uległ kolektor, który odprowadza ścieki do Czajki. Nieczystości z lewego brzegu Warszawy zamiast do oczyszczalni trafiają prosto do rzeki. I płyną dalej - m.in. do naszego miasta. Płockie służby zapewniają, że w tym momencie nie ma zagrożenia, badają wodę i są gotowe do polepszenia jej jakości, gdy tylko będzie to konieczne.
Więcej scen, większy teren, bogatszy program i. prawie całkowite wyeliminowanie jednorazowych kubków. Taki jest Audioriver 2019.
W ratuszu i podległych mu jednostkach, a także podczas wydarzeń organizowanych przez miasto ma być mniej jednorazowych opakowań, naczyń, sztućców, kubków, butelek. Zarządzenie w tej sprawie podpisał we wtorek prezydent Andrzej Nowakowski.
Płocka straż miejska przypomina, że ma uprawnienia do sprawdzania, czym płocczanie palą w swoich piecach. I zapowiada kontrole, bo sezon grzewczy już się rozpoczął.
List przesłał do redakcji Patryk Mieszkowicz, sekretarz Koła Płockiego Partii Zielonych. Napisał: "W piątek, z okazji Sprzątania Świata, koło zorganizowało sprzątanie Jaru Rosicy w pobliżu ul. Wyszogrodzkiej. To, co tam zastaliśmy, przerosło nasze jakiekolwiek oczekiwania".
- Zauważyłem je kilka dni temu - alarmuje czytelnik "Wyborczej". - Kilka lat temu mieliśmy tu już przyduchę. Byłoby fatalnie, gdyby doszło do niej ponownie.
Co wspólnego ma najnowsze dzieło Centromostu z sieweczką gniazdującą na łasze wiślanej w woj. kujawsko-pomorskim? Jak się okazuje - sporo.
Główni winowajcy emisji szkodliwych substancji do powietrza w województwie mazowieckim to domowe źródła ogrzewania i komunikacja samochodowa. - Płock jest miastem specyficznym, które nie pasuje do tego schematu - twierdził przewodniczący rady miasta Artur Jaroszewski i zwracał uwagę na emisję przemysłową z Orlenu.
Jutro sejmik wojewódzki ma przyjąć uchwałę antysmogową. Na Mazowszu nie będzie można palić miałem węglowym ani mułem, stare piece pójdą stopniowo do wymiany.
PSZOK-i to punkty selektywnej zbiórki odpadów komunalnych. Na ich zbudowanie gminy łącznie dostaną 2,1 mln zł.
Musi być odpowiednie mleko, najlepiej od krowy rasy jersey. Potem potrzebna jest podpuszczka i odpowiednia temperatura. Na koniec trzeba posypać ziołami. Oto trzepowski ser podpuszczkowy.
Można się zastanawiać: czy to bajka, czy nie bajka? Płock - miastem zielonym, ekologicznym, z pięknymi miejscami do zamieszkania i wypoczynku, ze strumieniami, nad którymi biegną ścieżki rowerowe, dziką wyspą i innowacyjnym przemysłem, który daje pracę młodym... Niejeden powie: bzdura, fantazja, u nas to się nie uda! A gdyby się jednak udało?
Wizję sielskiej krainy roztaczali na piątkowej konferencji, która odbyła się w Małachowiance, głównie Holendrzy z RDH Architekci i Urbaniści. To oni opracowali koncepcję Parku Rzeki Wisły, który obejmuje obszar od Nowego Dworu Mazowieckiego do Płocka. Brzmi jak bajka - życie zwraca się znów ku rzece, powstają bardzo przyjazne tereny zorganizowane w zgodzie z naturą. Sęk w tym, że w Holandii to już od dawna funkcjonuje, my potrzebujemy na realizację takich zamiarów jakichś 20 lat. Ale zacząć należy "choćby jutro".
Tępimy je bezlitośnie, spalamy, wyrzucamy. Lamentujemy, kiedy na trawniku wykwitają żółte mlecze albo wyrastają uparte, niedające się zwalczyć skrzypy. A przecież to jest materiał na najlepszy nawóz oraz środki zwalczające szkodniki!
Jest ich trzynaścioro. W większości z miasta, w większości po studiach. Bez wcześniejszego kontaktu z wsią, ziemią, krową i obornikiem. A jednak rzucili wszystko, rozpoczęli naukę w otworzonym właśnie pod Płockiem Ekologicznym Uniwersytecie Ludowym. - Chcieli zerwać z obcym, zimnym światem i w pracy na roli, w kontakcie z przyrodą znaleźć wolność. Że idealiści? No tak... Ale my także jesteśmy idealistami. I nie narzekamy! - opowiada jego założycielka Ewa Smuk-Stratenwerth.
Wśród miast ponadstutysięcznych Płock ma najwięcej zgonów spowodowanych rakiem płuc i oskrzeli - obliczył przewodniczący rady miasta Artur Jaroszewski. Chce szerokiej dyskusji na ten temat. W Krajowym Rejestrze Nowotworów twierdzą z kolei, że Płock nie jest zagrożony bardziej niż inne miasta.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.