"Jestem pokoleniem św. Jana Pawła II, który jest prawdziwym autorytetem" - m.in. tak pisze o sobie Wioletta Kulpa, płocka radna z Prawa i Sprawiedliwości. Ma zastąpić w polskim Sejmie wybranego do Parlamentu Europejskiego Macieja Wąsika.
Marcin Kierwiński, Maciej Wąsik, Jacek Ozdoba - wyborcy zdecydowali, że przez najbliższych pięć lat będą zasiadali w Parlamencie Europejskim. Kto ich zastąpi w Sejmie?
W wyborach do Parlamentu Europejskiego kandydował z pozycji nr 5 z listy Prawa i Sprawiedliwości. Zdobył 7,56 proc. głosów w okręgu nr 5 i mandat europosła. Głosowali na niego głównie mieszkańcy mniejszych miejscowości, z powiatów sierpeckiego, płockiego, przasnyskiego i płońskiego.
Prawie połowa głosów oddana na kandydatów Prawa i Sprawiedliwości, tylko 23 proc. poparcia dla reprezentantów Koalicji Obywatelskiej. Rekordzistą poparcia został Andrzej Halicki z KO, ale jego wynik nie uratował całej listy
Koalicja Obywatelska wygrała wybory europejskie w Warszawie i w całym woj. mazowieckim. Ale że region dzieli się na dwa okręgi wyborcze, to jeden - ze stolicą - przypadnie KO, a drugi PiS.
Jeśli potwierdzą się wyniki sondażu exit poll, to Małgorzata Gosiewska, nie zdobyła mandatu europosłanki mimo, że startowała z pierwszego miejsca listy PiS w Warszawie. To najbardziej dotkliwa porażka w tych wyborach.
Wyniki sondażu exit poll. Hanna Gronkiewicz-Waltz nie zostanie europosłanką - to największa sensacja z sondaży wyniku wyborów do europarlamentu. Mandatu prawdopodobnie nie wywalczył też Jacek Kurski.
W wyborach do Parlamentu Europejskiego na Mazowszu startuje aż 11 komitetów, w tym kilka niszowych. Czy rywalizacja, w której bierze udział m.in. były prezes TVP Jacek Kurski (PiS), europoseł KO Andrzej Halicki i znana posłanka Lewicy Anna Maria Żukowska sprawi, że frekwencja będzie wyższa, niż w poprzednich wyborach?
Z okręgu warszawskiego do Brukseli poleci sześcioro polityków. To niby niewielu, ale wybory wywołają kaskadę zmian, w tym w kierownictwie warszawskich struktur dwóch największych partii.
Na Mazowszu w poprzednich wyborach wybrano trójkę europarlamentarzystów. Czy PiS jest tu wciąż tak mocny, jak pięć lat temu i wyśle do Brukseli dwójkę polityków? A jeśli tylko jednego, to czy będzie to Adam Bielan, czy Jacek Kurski?
Współprzewodniczący Nowej Lewicy Robert Biedroń liderem warszawskiej listy Lewicy do Parlamentu Europejskiego. Znalazły się na niej też m.in. doradczyni w MKiDN i warszawska radna Agata Diduszko-Zyglewska oraz wiceministra edukacji Paulina Piechna-Więckiewicz.
Na listach PiS do Parlamentu Europejskiego w okręgu mazowieckim, obejmującym Mazowsze z wyłączeniem Warszawy i okolicznego wianuszka powiatów, są parlamentarzyści z okręgu płocko-ciechanowskiego Jacek Ozdoba i Anna Cicholska.
Dwójka radomskich PiS posłów będzie kandydować w wyborach do europarlamentu. Listę otwiera Adam Bielan, tuż za nim były prezes TVP Jacek Kurski.
Marcin Kierwiński w ubiegłorocznych wyborach samorządowych był rekordzistą w okręgu nr 16 - jako lider listy zdobył 51 tys. 828 głosów. Z takim wynikiem ma bardzo duże szanse w wyborach do Parlamentu Europejskiego, startując z pierwszego miejsca warszawskiej listy.
W całym województwie mazowieckim frekwencja wyniosła natomiast 35,33 proc. To drugie miejsce pod względem liczby głosujących w województwach. Najwyższa - 35,8 proc. jest jak dotąd w małopolskim. A najniższa - w opolskim - 27,3 proc.
To więcej niż w całej Polsce. W kraju frekwencja wyniosła bowiem 14,39 proc.
O 7 zaczęło się w całej Polsce głosowanie na kandydatów do Parlamentu Europejskiego; na razie na Podolszycach Południe, w komisjach w Szkole Podstawowej nr 22 i na Podolance, tłumów nie ma.
"Czuję się zbulwersowany i oszukany" - oświadczył komendant główny policji po tym, jak Marek Opioła, dziesiątka na mazowieckiej liście PiS do europarlamentu, sfilmował się na tle policyjnego black hawka i użył go w wyborczym spocie. Szef MSWiA Joachim Brudziński zapowiedział, że Opioła straci stanowisko przewodniczącego sejmowej komisji ds. służb specjalnych.
Jak co roku płocki Sojusz Lewicy Demokratycznej zorganizował wiec, a po nim symboliczny pochód pierwszomajowy. Działacze lewicy nawoływali do oddania na ludzi ich formacji głosu w wyborach do europarlamentu.
W środę do Płocka przyjechał Paweł Wojtunik - były szef Centralnego Biura Antykorupcyjnego, który w okręgu mazowieckim kandyduje do Europarlamentu z listy Koalicji Europejskiej. W Brukseli zamierza zająć się szeroko rozumianym bezpieczeństwem.
Okręg nr 5, w którym jest Płock, obejmuje województwo mazowieckie bez Warszawy i przyległych do niej powiatów. Z Płocka kandydują cztery osoby. Wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się 26 maja.
... w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Będzie się starał o głosy w okręgu mazowieckim (nr 5) obejmującym Mazowsze bez Warszawy i otaczających ją powiatów.
Partia Roberta Biedronia ogłosiła swoje lokomotywy w majowych wyborach. Listę na Mazowszu otwiera Piechna-Więckiewicz - była warszawska radna, była wiceprzewodnicząca SLD i była liderka Inicjatywy Polskiej.
Z pierwszego miejsca na liście Zjednoczonej Prawicy w wyborach do Parlamentu Europejskiego wystartuje marszałek Senatu Adam Bielan, z drugiego wicemarszałek Senatu Maria Koc, a z trzeciego obecny europoseł Zygmunt Kuźmiuk.
Lider grupy Bayer Full, prezes gminnego zarządu PSL w Łącku, żegna się z partią po 25 latach. - Ugrupowanie poszło za bardzo w lewą stronę. A ja mam poglądy prawicowe. Centroprawicowe - powiedział "Wyborczej".
- Nie jestem zwolennikiem wszystkich punktów programowych, szczególnie światopoglądowych, partii, które weszły do Koalicji Europejskiej. Ale zawiązaliśmy ją, bo chcemy, żeby reprezentowali nas aktywni i doświadczeni europarlamentarzyści. Koalicja z takimi ludźmi w składzie daje szansę na wynegocjowanie dobrego budżetu dla Polski i naszego regionu - mówi Tomasz Kominek, szef klubu PSL w płockiej radzie miasta.
Ok. stu osób w okręgu płocko-ciechanowskim chce przystąpić do partii Roberta Biedronia. Wiosna deklaruje, że zarówno w wyborach do polskiego, jak i europejskiego parlamentu wystartuje samodzielnie. Na listach mają być płocczanie.
- Dołączając do Koalicji Europejskiej, Sojusz Lewicy Demokratycznej zyskuje szansę na dalszą obecność swoich ludzi w Parlamencie Europejskim. Jednocześnie jednak traci tożsamość, grozi mu wypadnięcie z kręgu samodzielnych ugrupowań lewicowych. Starsi działacze sobie poradzą, ale młodsi ludzie o lewicowych poglądach wybiorą raczej Wiosnę albo Razem - twierdzi były prezydent Płocka i wieloletni radny SLD Wojciech Hetkowski.
To jeszcze nie jest ostateczna decyzja, ale sam Bielan przyznaje, że wszystko wskazuje na to, że tak właśnie będzie. Wybory odbędą się 26 maja.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.