Przeważnie na sam kurs prawa jazdy trzeba wydać w naszym mieście 2400-2500 zł. Ceny ustalane są indywidualnie przez ośrodki szkoleniowe. Oferty mogą różnić się liczbą godzin jazd. Ale to nie koniec wydatków.
Średnio w tłusty czwartek za pączka zapłacimy w Płocku 3-4,50 zł. Ale będą i takie za więcej niż 6 zł. W piekarniach przyznają - jest drożej niż rok temu, bo ceny składników poszły w górę.
Druki z takim hasłem można znaleźć w sklepach PSS w całej Polsce, także w Płocku. Pracownicy zbierają podpisy pod petycją do rządu Prawa i Sprawiedliwości.
Nikogo już chyba nie dziwi, że ceny zniczy i wiązanek na Wszystkich Świętych poszły w górę w porównaniu do ubiegłego roku. Jak tłumaczą kupcy - jest inflacja, wszystko drożeje. Jednak niektóre ceny szokują, ale z drugiej strony, jak ktoś chce ubrać mogiłę bliskiej osoby naprawdę na bogato - to na pewno da się.
Wiązanka ze sztucznych kwiatów, za którą rok temu zapłacilibyśmy 150 zł, dziś kosztuje ponad 180. Znicze wysokie na 30 cm są w cenach od 25 do 50 zł. Jeżeli mamy do odwiedzenia kilka grobów, z portfela może zniknąć nam kilkaset złotych.
Co będzie następne? O to zapytaliśmy w urzędzie miasta. Tam zaznaczają, że na razie nie ma np. planów podwyżki czynszów w mieszkaniach na wynajem z programu "Mieszkania na start".
W łubiankach soczyste truskawki, na straganach jabłka i czereśnie, w koszykach młode ziemniaki. Apetyt wzrasta, tylko - jak z każdymi zakupami - trzeba trafić na odpowiedni czas, czyli na dobrą okazję.
A gdyby tak zamówić zakupy do domu? W czasach epidemii koronawirusa wiele osób szuka takiej możliwości.
Ile podstawowe zakupy kosztowały pięć lat temu? Ile w lutym? A ile zapłacimy za nie dziś, podczas epidemii koronawirusa? Nasi dziennikarze sprawdzali to najpierw w Milówce, a ostatnio w Płocku.
Na targowisku przy ulicy Rembielińskiego na wzrastające ceny skarżą się kupujący, sprzedawcy załamują tylko ręce. Wszyscy są zgodni - warzywa i owoce kosztują dużo więcej niż w zeszłym roku.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.