W piątek została podpisana umowa na dofinansowanie programu teleopieki pomiędzy samorządem województwa mazowieckiego a Miejskim Ośrodkiem Pomocy Społecznej w Płocku.
Samorząd Mazowsza będzie szczepić dzieci przeciwko meningokokom. Na trzyletni program przeznaczy 3 mln zł.
Miasto pozyskało dofinansowanie z Unii Europejskiej. Skorzystają z niego szpital Świętej Trójcy i przychodnia przy Miodowej.
Zakończył się remont przychodni specjalistycznej i poradni podstawowej opieki zdrowotnej w szpitalu wojewódzkim. W ramach modernizacji odnowiono też pracownię endoskopową i RTG.
Jest na korytarzu przed wejściem na oddział dziecięcy. Są tam domek - imitujący taki na drzewie - z drabinką i zjeżdżalnią, stolik, krzesełka, kredki i bloki do rysowania. Na półkach - gry, książeczki, klocki.
Płocczanka Anna Sarzalska przeżyła chwile grozy, gdy ratowała chorego brata. Rzecznik praw pacjenta jest zbulwersowany jej historią. Dyrektor szpitala na Winiarach zapowiada zbadanie sprawy, prosi, by informować go o podobnych sytuacjach.
W Wiśle w sobotę do godz. 17 zarejestrowało się ok. 30 osób. Być może wśród nich jest genetyczny bliźniak małego Jasia, który zachorował na ostrą białaczkę szpikową.
Jaś ma zaledwie pół roku, a już doświadcza okrutnej choroby - białaczki szpikowej. Możemy mu pomóc z nią wygrać. Pierwszym krokiem jest rejestracja w bazie dawców szpiku DKMS. Będzie można to zrobić w weekend w płockich galeriach i w Carrefourze.
- Co mamy za czasy. - lekarze w płockich przychodniach kręcą głowami, kiedy od kolejnego zakichanego pacjenta słyszą: "Nie, nie, proszę nie wypisywać zwolnienia, nie mogę sobie na to pozwolić". Na tym tle tym ciekawiej przedstawiają się badania przeprowadzone w naszym mieście ponad 50 lat temu. Wtedy to się chorowało! A od zwolnień raczej nikt się nie uchylał.
Obejrzyjcie zdjęcia Piotra Hejke z uczelni, w którą przekształciła się Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa w Płocku.
Pierwsza wielka uroczystość Mazowieckiej Uczelni Publicznej - rektor, wykładowcy, studenci zainaugurowali nowy rok akademicki. Jednocześnie zostało uruchomione Monoprofilowe Centrum Symulacji Medycznej.
Po wielu latach starań 4 października 2019 roku na terenie Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Płocku odbyło się uroczyste wmurowanie kamienia węgielnego pod budowę ośrodka radioterapii.
- Na ten moment czekało wiele osób. Mieszkańcy tej części Mazowsza będą mogli liczyć na dostęp do kompleksowego leczenia onkologicznego. Współcześnie wiele terapii odbywa się w tzw. systemie skojarzonym, gdzie pacjent poddawany jest chemioterapii, zabiegom chirurgicznym oraz radioterapii. I właśnie z takim procesem będziemy mieli do czynienia tu, w Płocku - podkreślał podczas wmurowania kamienia węgielnego marszałek Mazowsza Adam Struzik.
W poradniach tłok, trudno się dostać do lekarza, a czytam, że niektórym szpitalom grozi zamknięcie. Co ten rząd z nami robi? Dlaczego nie dofinansowuje tych placówek, dlaczego NFZ ogranicza kontrakty?
Dyskusja o Płockim Zakładzie Opieki Zdrowotnej na czwartkowej sesji rady miasta przerodziła się w polityczną kłótnię o ochronę zdrowia w kraju. Prezydent Andrzej Nowakowski krytykował rząd PiS, a przewodnicząca klubu radnych PiS Wioletta Kulpa atakowała zarząd spółki.
... podpisał w czwartek umowę na wykonywanie zabiegów z płocką Gravidą. Poza nią program zrealizują jeszcze Medi Partners i Centrum Zdrowia z Warszawy.
W 2017 r. Płocki Zakład Opieki Zdrowotnej miał 5,5 mln zł straty. W 2018 r. było to już 8,6 mln. Miasto łata dziurę pieniędzmi ze swojego budżetu.
1550 metrów kwadratowych, na początek 45 łóżek, a docelowo nawet ponad sto. Grupa Zdrowie będzie budować w Płocku nowy ZOL z hospicjum i zakładem rehabilitacyjnym. W piątkowy ranek, przy szpitalu wojewódzkim - tam, gdzie przed laty działała pralnia - wmurowano akt erekcyjny.
Tak wylicza sam Płocki Zakład Opieki Zdrowotnej. Informację o swej sytuacji finansowej za rok 2018 spółka ma przedstawić na najbliższej sesji rady miasta.
Minister zdrowia i Centrum Onkologii proponują szpitalowi wojewódzkiemu wspólną budowę. Firma Nu-Med idzie jeszcze dalej i już 4 października zaprasza na Winiary na wmurowanie kamienia węgielnego.
Wprawdzie precyzyjnego określenia, co zmieni się dla pacjenta, zabrakło, ale wizja jest śmiała. Po pierwsze - mamy wiedzieć, jak nie zachorować. Po drugie - gdy już zachorujemy, mamy być szybko kierowani do Centrum Onkologii w Warszawie. Po trzecie - jest pomysł, by centrum we współpracy z szpitalem wojewódzkim stworzyło w Płocku ośrodek radioterapii.
- Ludzie w białej gorączce, obok chorzy na depresję. To szkoda dla pacjentów - komentuje pomysł połączenia detoksu z oddziałem psychiatrycznym w szpitalu Świętej Trójcy ordynator Wiktor Tołubiński. Zarząd PZOZ: - To zgodne z zaleceniami ministerstwa i NFZ-u.
Ma się to stać w październiku, najpóźniej w listopadzie. Wciąż jest szansa, że pod koniec 2020, może na początku 2021 r. pierwsi chorzy będą mogli przestąpić próg płockiego ośrodka radiologicznego.
Szczegóły specjalnego programu nie są jeszcze znane, na poniedziałkowym briefingu prasowym w warszawskiej siedzibie koncernu sporo było o profilaktyce w przedszkolach, a mało o krótszych kolejkach do specjalistów i miejscach w klinikach. Ale... kto wie. Być może to właśnie ten moment, na który wszyscy czekaliśmy.
W środę w Płocku na zaokiennych termometrach wystawionych na słońce zaczęło brakować skali. W południe na ulicach ludzi jak na lekarstwo. Tylko pogotowie ratunkowe miało dużo pracy. Miasto przymierza się do klimatyzowania żłobków, szpital na Winiarach zamierza zainstalować klimatyzację na salach chorych.
Na placu przed ratuszem będzie można zmierzyć sobie poziom cukru, poradzić się laryngologa czy porozmawiać ze specjalistą z zakresu uzależnień.
Poza nowym wyposażeniem miejski szpital ma też "nowy", a właściwie świeżo wyremontowany oddział chorób wewnętrznych. A w nim 51 łóżek.
Powstanie Płockiego Centrum Onkologicznego, wspieranego finansowo m.in. przez PKN Orlen, zapowiadała w trakcie kampanii przed wyborami samorządowymi radna Wioletta Kulpa (PiS). Wybory dawno za nami, Kulpa prezydentem nie została, o centrum słuch zaginął. Prezydent Płocka Andrzej Nowakowski (PO) znów pyta w liście do prezesa koncernu Daniela Obajtka: gdzie to centrum?
- Są oddziały, gdzie NFZ płaci za tzw. osobodzień. Stawka na rehabilitacji wynosi 120 zł, na psychiatrii i w zakładzie opiekuńczo-pielęgnacyjnym - ok. 100 zł. Niech państwo porównają to ze stawkami hotelowymi, gdzie nie ma żadnej obsługi. A my musimy zapewnić nie tylko łóżko, ale również personel medyczny - tłumaczył wiceprezes Płockiego Zakładu Opieki Zdrowotnej Marek Stawicki.
Trwa szczyt zachorowań na grypę, który przypada zawsze na pierwsze trzy miesiące roku. W styczniu zachorowało na Mazowszu ponad 114 tys. osób. Jedna osoba zmarła.
Czyli po karetkę do pacjenta w Płocku nie trzeba będzie - jak pierwotnie było w planie - dzwonić do dyspozytora w Siedlcach.
W wojewódzkim na Winiarach dopasowali ich liczbę do faktycznych potrzeb. W miejskim dopiero przygotowują się do redukcji. Dlaczego? Bo Płockiego Zakładu Opieki Zdrowotnej nie stać na zatrudnienie nowych pielęgniarek. A zatrudnić by trzeba, ponieważ weszły w życie normy dotyczące etatów pielęgniarskich w szpitalach.
- To dużo? A czy pani w ogóle wie, ile zarabiają lekarze? - gorzko uśmiecha się dyrektor placówki Zbigniew Białczak.
Najwyższa Izba Kontroli przeanalizowała zeszłoroczne kolejki w województwie mazowieckim. Ponad połowa z nich ani drgnęła w porównaniu z rokiem poprzednim. Blisko jedna trzecia wydłużyła się.
W najbliższych dniach słowo "zdrowie" odmienimy przez wszystkie przypadki życzeń. Przy świątecznym stole będzie dużo czasu na podsumowanie "kalendarzy cierpień", ocenę ochrony zdrowia i jakości powietrza, wypominanie zaniedbań władzy. W niejednym domu tradycyjne tematy uzupełni modna dyskusja o szczepieniach. Przypadki nieprawidłowych odczynów przebiją opowieści o chorobach zakaźnych. Obrońcom szczepień zabraknie słów, bo jak można kogoś przestraszyć skutkami choroby, której dzięki konsekwencji dwóch pokoleń pediatrów nikt już nie pamięta?
Według jego pomysłu od 1 kwietnia dyspozytornia płockiego pogotowia ratunkowego ma być w Siedlcach. W urzędzie marszałkowskim protestują: - To zagraża życiu i zdrowiu pacjentów
W poczekalni szpitalnej urazówki zjawiliśmy się o godz. 14. Lekarz przyszedł o 17, przyjęto nas po godzinie czy dwóch, już nawet nie pamiętam. W domu, a mieszkam pięć minut od szpitala, byliśmy z synem ok. 20.
Z inicjatywy starostwa powiatowego powstają w Goślicach. W hospicjum będzie 20 łóżek, w ZOL - 50. Starostwo na te obiekty przeznaczyło swoją czterohektarową działkę. Jest pięknie położona: w otoczeniu drzew, w pobliżu znajduje się duży sad.
Od 1 grudnia lekarze nie mogą już wystawiać zwolnień chorym na dotychczasowych drukach. Powinni to robić w systemie informatycznym. W poniedziałek rano jeszcze to działało, ale potem... do elektronicznych zwolnień nie można się było dostać. Wszystko wróciło do normy po kilku godzinach. - Jak zwykle u nas coś musi szwankować - komentują medycy.
Kilka tygodni temu poproszono izbę lekarską o przygotowanie lekcji o płockich przychodniach w okresie niepodległości. Zadanie było trudne z powodu małej ilości materiałów archiwalnych. Szczątkowe informacje pokazują, że opieka ambulatoryjna do zakończenia II wojny światowej oparta była głównie na praktykach prywatnych.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.