Wraz z dzieckiem aktualnie może przebywać jedna osoba odwiedzająca. Takie zasady obowiązują w płockim szpitalu do odwołania. Skąd te obostrzenia?
- Sytuacja jest bardzo trudna. Mamy bardzo dużo pacjentów z grypą. I dzieci, i starszych - mówią w Centrum Medycznym Rodzina przy al. Jana Pawła II. Podobnie jest w innych płockich przychodniach.
Cóż z tego, że miasto przeznaczyło pieniądze na szczepienia osób powyżej 65. roku życia, skoro jest problem z dostępnością szczepionek.
W płockich aptekach rozdzwaniają się telefony. Pytanie zwykle jest jedno: "Macie szczepionki przeciwko grypie?".
Trwa szczyt zachorowań na grypę, który przypada zawsze na pierwsze trzy miesiące roku. W styczniu zachorowało na Mazowszu ponad 114 tys. osób. Jedna osoba zmarła.
Ponad 5 tys. osób więcej niż przed rokiem zachorowało w tym sezonie na grypę lub schorzenia grypopodobne. To dane dla Płocka i powiatu. - Nie jest to ogromny wzrost ani epidemia. Ale żeby było mniej zachorowań, trzeba się szczepić - mówi Barbara Rejch, kierownik działu epidemiologii w płockim sanepidzie.
... w zakładach pracy ludzie masowo przynoszą zwolnienia. W styczniu, na początku lutego zawsze wzrastała liczba chorych na grypę i infekcje grypopodobne, ale w tym roku sytuacja przekracza najśmielsze wyobrażenia.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.