W sobotę (29 czerwca) doszło do utonięć w Górze Kalwarii i w Brwinowie. W okolicach Wyszogrodu trwa akcja płetwonurków, którzy szukają w Wiśle 61-latka. Policjanci apelują o rozsądek.
Kobieta zaparkowała samochód w rejonie skrzyżowania ul. Sienkiewicza z Bielską, Dzieci zauważył patrol straży miejskiej.
We wtorek najwyższa w Polsce temperatura została zanotowana nie w Legionowie - jak początkowo informowano - ale w Ostrołęce (35,7 st.). Piekielnie gorąco było w niej również w środę, ale tego dnia przebiły ją Grudziądz i Pułtusk. Następstwem upałów mają być burze.
-
Po tropikalnej środzie czeka nas jeszcze większy skwar. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej na najbliższe dni nadal prognozuje niebezpiecznie wysokie temperatury. Ich szczyt przypadnie w czwartek.
Dziś w Płocku mogą być 32 stopnie w cieniu. Marne to pocieszenie, że na zachodzie Polski jest jeszcze goręcej i że taka temperatura jest tam już teraz, przed południem.
Tak naprawdę to burzowo ma się zrobić według synoptyków już po godz. 17 i taki stan ma potrwać do 2 w nocy. Należy się liczyć z wiatrem do - miejscami - nawet 110 km na godz.
Z danych Centrum Modelowania Meteorologicznego IMGW wynika, że najgoręcej było u nas wcale nie w samo południe, tylko kilka godzin później - między 15 a 17.
Maksymalna temperatura w ciągu dnia w sobotę i w niedzielę ma osiągnąć od 29 do 32 stopni, minimalna w nocy od 16 do 19 stopni.
Do tego upał, który w naszej części Mazowsza sięgnie 34 stopni. Obejrzyjcie mapy pogodowe przygotowane przez Łowców Burz oraz Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
Według Centralnego Biura Prognoz Meteorologicznych, z wystąpieniem burz należy się u nas liczyć od godz. 13 w środę do godz. 2 w czwartek.
Centralne Biuro Prognoz Meteorologicznych IMGW przewiduje na Mazowszu, w tym w Płocku i powiecie płockim, burze, którym miejscami towarzyszyć będą opady deszczu od 30 do 40, lokalnie do 50 mm oraz porywy wiatru do 90 km na godz.
Jak zapowiada Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, temperatura maksymalna w Płocku i powiecie płockim wyniesie w najbliższych dniach od 28 do 32 stopni w dzień w cieniu.
Ale i wtedy, w sobotę i niedzielę, będzie gorąco, Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej zaleca zachowanie szczególnych środków ostrożności.
"Pięknie działały na pasażu Roguckiego, dając ukojenie w czasie upałów, rurki nawilżaczy tryskały wodą na rośliny. Dzisiaj nic z tych urządzeń nie działa, a szkoda. W ubiegłym roku była to prawdziwa frajda dla dzieci. Kosztowała ogromne pieniądze i żal patrzeć, jak stoi niesprawna" - czytamy w pierwszym liście do redakcji.
Z tropikami mieliśmy do czynienia w weekend, podobnie jest w poniedziałek, gdy termometry wskazują 29-31 stopni (jak podają synoptycy, temperatura minimalna w nocy ma wynieść 18-20 stopni).
W środę w Płocku na zaokiennych termometrach wystawionych na słońce zaczęło brakować skali. W południe na ulicach ludzi jak na lekarstwo. Tylko pogotowie ratunkowe miało dużo pracy. Miasto przymierza się do klimatyzowania żłobków, szpital na Winiarach zamierza zainstalować klimatyzację na salach chorych.
- W klimatyzowanych pomieszczeniach oferujemy projekcje filmów, grę w szachy, warcaby, karty. Możemy również zorganizować gimnastykę korekcyjną - mówi Jadwiga Korneszczuk, przewodnicząca Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów, który prowadzi dom seniora przy Otolińskiej 6.
... zużywamy coraz więcej wody. A prognozy pokazują, że to jeszcze nie koniec upałów. W połowie sierpnia temperatura może sięgnąć nawet 36 stopni.
Jest ich w sumie pięć. Działają do odwołania w godz. 9-19.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.