W poniedziałek rano zapaliła się pompa próżniowa do klimatyzacji w nowym skrzydle szpitala. Na szczęście ogień się nie rozprzestrzenił i nie było osób poszkodowanych.
Momentami wisieli do góry nogami. Ale czego się nie robi dla widoku dziecięcego uśmiechu i z okazji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Pacjenci z chorobami zakaźnymi leczeni są już w wyremontowanym i rozbudowanym budynku C - obok gmachu głównego. Dermatologia znów jest w pawilonie D, równoległym do przystanku KM.
Umowa podpisana przez dyrektora szpitala wojewódzkiego i rektora akademii umożliwia współpracę w zakresie prowadzenia zajęć dydaktycznych, prac naukowo-badawczych w powiązaniu z udzielaniem świadczeń zdrowotnych.
W zamian znajdziemy ją w innej części miasta - w szpitalu na Winiarach. Drugą opcją będzie - jak do tej pory - szpital Świętej Trójcy przy ul. Kościuszki.
O tym wszystkim mówi nam dyrektor szpitala wojewódzkiego Stanisław Kwiatkowski.
- Wydanie dziecka na świat kojarzy się z bólem i przez to przyszłe mamy często rezygnują z porodu siłami natury na rzecz cesarskiego cięcia. A to bardzo poważna operacja i powinna być wykonywana tylko ze wskazań medycznych - uważa Ewa Kwiatkowska, położna oddziałowa na oddziale ginekologiczno-położniczym.
- Pomożecie? - pytał dyrektor szpitala wojewódzkiego Stanisław Kwiatkowski parlamentarzystów, prezydenta Płocka, starostę.
Najpierw groziła mu likwidacja, później nadeszła pandemia i zapadła decyzja o jego przebudowie. W trakcie prac doszło do pożaru. - Dziś możemy powiedzieć, że widzimy Feniksa, który odrodził się z popiołów - mówiła ordynatorka oddziału obserwacyjno-zakaźnego w płockim szpitalu na Winiarach Ewa Milik-Józefiak.
- To dobra wiadomość dla nas wszystkich, a szczególnie dla płocczan i mieszkańców sąsiednich powiatów. Tu w pierwszym kwartale 2024 r. będą się już leczyć pierwsi pacjenci - mówił podczas piątkowej uroczystości dyrektor szpitala wojewódzkiego Stanisław Kwiatkowski.
Powstający w pobliżu szpitala na Winiarach ośrodek podlega marszałkowi województwa, więc niech się nim zajmie marszałek - mówił w Płocku podsekretarz stanu w Ministerstwie Zdrowia.
W ogóle z płockim szpitalem związał się 40 lat temu, zaraz po studiach na Wydziale Lekarskim Akademii Medycznej w Warszawie.
Rok 2023 - jubileuszowy rok WHO, Marcina Kacprzaka i Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego zapisze się w kronikach miejskich nowym faktem. Oto pierwsza spośród naszych licealistek (mam pełne przekonanie, że to będzie dziewczyna) zostanie w Płocku, aby studiować medycynę w Akademii Mazowieckiej.
- 50 lat to piękny jubileusz i na pewno jesteśmy zgodni, że na to spotkanie w pełni zasłużyliśmy - mówił ze sceny Teatru Dramatycznego Stanisław Kwiatkowski, dyrektor szpitala.
Adam Niedzielski zaczął od tego, że z budżetu państwa i z NFZ "idą ogromne nakłady na system opieki zdrowotnej". - Zwiększyły się mniej więcej z poziomu 70 mld zł w 2015 r. do blisko 160 mld zł. Nawet same nakłady inwestycyjne wynoszą w zależności od roku 2-3 mld zł - wyliczał minister.
W pobliżu szpitala wojewódzkiego trwa budowa ośrodka radioterapii. - Uważam, że jeśli politycy partii rządzącej są konsekwentni, szanują obywateli z całego subregionu płockiego i województw sąsiednich, to w tym procesie pomogą - mówił marszałek Mazowsza Adam Struzik.
Jan urodził się w środę, 18 stycznia. W szpitalu zapewniają, że zarówno dziecko, jak i jego mama czują się dobrze.
Wraz z dzieckiem aktualnie może przebywać jedna osoba odwiedzająca. Takie zasady obowiązują w płockim szpitalu do odwołania. Skąd te obostrzenia?
Izabela Obszyńska jest pielęgniarką oddziałową oddziału wewnętrznego szpitala wojewódzkiego i tłumaczką języka migowego. Niedawno w konkursie "Medyczne Wydarzenie Roku" - Eskulapy Mazowsza 2022 otrzymała wyróżnienie specjalne w kategorii "Osobowość medyczna roku".
Taką kwotę miał wyłożyć urząd marszałkowski na pokrycie ujemnego wyniku finansowego ośmiu szpitali, w tym m.in. placówki w Płocku, w latach 2017-2019.
Samorząd Mazowsza pozyskał teren o pow. 0,32 ha przed wejściem głównym do szpitala wojewódzkiego (służący również za podjazd dla karetek) i działkę z lądowiskiem dla helikoptera Lotniczego Pogotowia Ratunkowego u zbiegu ul. Szpitalnej i Medycznej, dotychczas dzierżawiony od miasta.
Postępowanie prowadzone jest z art. 151 Kodeksu karnego: w sprawie ewentualnego doprowadzenia - namową lub przez udzielenie pomocy - do targnięcia się na własne życie.
... wyczekiwanym od lat ośrodkiem radioterapii. W tym tworzeniu bierze udział niemal od samego początku. - Przed nami jeszcze trudny etap procedur, rekrutacji, jednak się nie zatrzymamy - mówi dr n. med. Jolanta Łuniewska-Bury.
Koszty prądu w mazowieckich instytucjach kultury i ochrony zdrowia mogą wzrosnąć w przyszłym roku nawet pięciokrotnie. Np. w płockim szpitalu wojewódzkim - o 14 mln.
- Na mapie potrzeb zdrowotnych Płock jest wręcz białą plamą, jeśli chodzi o leczenie onkologiczne - mówiła podczas spotkania w szpitalu wojewódzkim dr Jolanta Łuniewska-Bury, pełnomocniczka dyrektora ds. rozwoju radioterapii onkologicznej. Wierzy, że za kilka lat to się zmieni. A płocki zakład radioterapii dołączy do najlepszych w kraju.
- Musieliśmy podpisać aneks, aby w ogóle mieć pieniądze na wypłaty dla pracowników - mówi dyrektor Stanisław Kwiatkowski.
Po latach oczekiwań, obietnic nie ulega wątpliwości: on należy się płocczanom. Będą się dzięki niemu mogli poczuć bezpieczniej.
Do tej pory remont odbywał się etapami. Teraz, jak twierdzi dyrektor szpitala Stanisław Kwiatkowski, nie ma już takiej potrzeby.
...z wysuniętym punktem widokowym, nocną iluminacją. Radni rozważą ofertę wzajemnych darowizn podczas najbliższej, sierpniowej rady miasta.
W sumie zakażonych pacjentów jest w szpitalu na Winiarach 10.
Oprócz gaszenia pożaru konieczna była ewakuacja osób przebywających na terenie placówki. Z budynku wynoszono także sprzęt, leki i dokumentację medyczną. Pomagali strażacy, pracownicy szpitala, policjanci, pacjenci, nawet osoby odwiedzające innych pacjentów.
Według wstępnych danych spaleniu uległo 3 tys. m kw. dachu. W piątek miały się odbyć oględziny z udziałem biegłego z zakresu pożarnictwa.
Na dachu oddziału zakaźnego ogień został zauważony w czwartek przed godz. 17. W akcji gaśniczej brało udział 38 zastępów Państwowej i Ochotniczej Straży Pożarnej z Płocka i powiatów: płockiego, sierpeckiego i gostynińskiego. Ewakuowano 17 osób, w tym 10 pacjentów.
Trzy czwarte dachu uległo spaleniu bądź nadpaleniu. Straty będą więc duże - powiedział nam rzecznik płockich strażaków Edward Mysera. Przyczyną pożaru były prawdopodobnie prowadzone właśnie w budynku prace remontowe.
Od ponad dwóch tygodni w Polsce zauważalny jest wzrost zachorowań na Covid-19. W ciągu ostatniej doby liczba nowych zakażeń wyniosła 2035 w całym kraju, a w Płocku przybyło ich 13.
I jeszcze dalej: "W jaki sposób zamierza pan zmniejszyć kolejkę? A także: "Dlaczego od stycznia do marca operacji było mniej niż można było przeprowadzić zgodnie z kontraktem z NFZ?". Według Winiar rzeczywistość jest inna niż dane w systemie.
- Pierwszych kilka takich porodów już się odbyło. Mamy i dzieci czują się dobrze - podkreśla dyrektor płockiego szpitala Stanisław Kwiatkowski.
Taki nowoczesny ambulans neonatologiczny to jednak koszt ponad 1 mln zł.
Jak temu zaradzić? O to pytał podczas sesji rady miasta jej przewodniczący Artur Jaroszewski, wykorzystując obecność prezesa Płockiego Zakładu Opieki Zdrowotnej Marka Stawickiego.
- Wiele rzeczy jest ułomnych i do poprawienia. Ale nie jest tak źle jak w innych jednostkach. Staramy się to, co złe, poprawiać. Zabiegamy o zdobywanie kadry lekarskiej, z czym mamy największe kłopoty - wskazuje dyrektor szpitala wojewódzkiego Stanisław Kwiatkowski.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.