W P³ocku bêdzie w koñcu grzebowisko dla zwierz±t. W³adze miasta wyznaczy³y ju¿ dzia³kê. ¯eby rozpocz±æ inwestycjê, trzeba j± przekwalifikowaæ.
Bogdan Kijek przez wiele lat uczy³ historii w LO im. Marsz. Stanis³awa Ma³achowskiego, w latach 1993-1997 by³ wicedyrektorem szko³y. Od 2016 r. by³ tak¿e prezesem Centrum Edukacji Grupy Orlen. Zmar³ w wieku 69 lat.
Nie by³o typowego konduktu ¿a³obnego. Bez czerni, za to z kolorowymi balonami, przy d¼wiêkach ko¶cielnego dzwonu kilkaset osób posz³o za trumn±, w której spoczê³a Waleczna Zosia - dziewczynka, o której ¿ycie walczy³y tysi±ce osób.
Na jednej z szarf - napis: "Kochanemu Pepusiowi, Adusiowi i Oskarkowi". - Dzi¶ zdajemy sobie sprawê z niewystarczalno¶ci ludzkich s³ów - mówi³ ksi±dz podczas po¿egnania na cmentarzu komunalnym.
Rekordzist± jest bezwzglêdnie Tomaszów Mazowiecki. Tamtejszy oddzia³ ZUS zanotowa³ roczny przyrost liczby wyp³acanych zasi³ków pogrzebowych o 317, czyli a¿ o 35 proc. Trzeba jednak zauwa¿yæ, ¿e nie jest to równoznaczne z liczb± wszystkich zgonów. Tych niestety by³o wiêcej.
- P³occzanie, nie rezygnujcie z miejskich programów badañ profilaktycznych! - apeluje prezydent miasta. Twierdzi, ¿e w danych sanepidu liczba ¶mierci z przyczyn zwi±zanych z koronawirusem jest mniejsza, ni¿ wynika to z wpisów w aktach zgonu. Przedsiêbiorca pogrzebowy opowiada, jak wygl±daj± pochówki zmar³ych na COVID-19. Wszystko to daje ponury obraz rzeczywisto¶ci, w jakiej ¿yjemy.
Zawsze szuka³ kompromisu. Podejmowa³ dialog z tymi, których inni uznali za straconych albo zbyt dalekich. Broni³ tych, którzy dla wielu byli nie do obrony. Mia³ inne zdanie, bo wci±¿ wierzy³ w poprawê cz³owieka i liczy³ na jego zmianê.
Rodzina, przyjaciele, wspó³pracownicy z podziemnej "Solidarno¶ci", Izby Lekarskiej, Hospicjum P³ockiego po¿egnali w weekend Gra¿ynê Przybylsk±-Wendt. To ona jako jedyna kobieta w 1981 r. zosta³a wybrana do Komisji Krajowej "S", a potem do jej ¶cis³ego prezydium.
Kilkaset osób, w¶ród nich pi³karze rêczni, trenerzy, kibice i dzia³acze nie tylko Wis³y P³ock, towarzyszy³o w ostatniej drodze zmar³emu 31 grudnia trenerowi Edwardowi Koziñskiemu. By³ jednym z trzech najwa¿niejszych osób, które wspó³tworzy³y p³ock± szko³ê pi³ki rêcznej.
Obchodz±ce w tym roku 30-lecie istnienia p³ockie Przedsiêbiorstwo Pogrzebowe Frydrysiak S.C. zbudowa³o i otworzy³o w Nowym Trzepowie Zak³ad Spopielania Zw³ok. Dzia³a od pocz±tku tego miesi±ca.
W poniedzia³ek p³ocka fara, a potem zabytkowy cmentarz przy al. Kobyliñskiego zape³ni³y siê mnóstwem ludzi, którzy przyszli po raz ostatni po¿egnaæ bardzo lubian± nauczycielkê, utalentowan± artystkê - solistkê chóru Vox Singers. By³o du¿o ³ez, wzruszenia i muzyki oraz morze bia³ych ró¿.
Mimo ¿e nie by³o oficjalnych komunikatów i powiadomieñ o ¶mierci by³ego, zas³u¿onego dla firmy i miasta dyrektora i prezesa PERN, w pi±tek przysz³o sporo ludzi, by towarzyszyæ mu w ostatniej drodze. Po¿egnanie by³o ciep³e i wzruszaj±ce.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.