O tym, ¿e walczy³ z koronawirusem, by³o wiadomo ju¿ od d³u¿szego czasu. Ostatnio by³ pod respiratorem w p³ockim szpitalu wojewódzkim. Zmar³ dzi¶, w pi±tek po po³udniu.
Zawsze szuka³ kompromisu. Podejmowa³ dialog z tymi, których inni uznali za straconych albo zbyt dalekich. Broni³ tych, którzy dla wielu byli nie do obrony. Mia³ inne zdanie, bo wci±¿ wierzy³ w poprawê cz³owieka i liczy³ na jego zmianê.
Wiadomo¶æ o jego ¶mierci nadesz³a w ¶rodê rano. Do grudnia ubieg³ego roku pracowa³ w Urzêdzie Miasta, st±d przeszed³ na emeryturê. Mia³ 66 lat.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.