Do wypadku doszło w środę przed godz. 10 w miejscowości Borowice. Zderzyły się tam dwa auta osobowe.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek ok. godz. 18.15 w Białobrzegach (gmina Bodzanów). Jak ustalili policjanci, kierujący fordem focusem próbował uniknąć zderzenia czołowego z innym samochodem. Zjechał z drogi, a następnie dachował.
W sobotę, ok. godz. 5.50, w miejscowości Sękowo, dachowało auto osobowe. Nieprzytomny kierowca został zabrany do szpitala. Jak poinformowała płocka policja - mężczyzna zmarł w wyniku odniesionych obrażeń.
W niedzielę, ok. godz. 16.30, doszło do czołowego zderzenia dwóch samochodów osobowych na drodze krajowej nr 62 w Grabinie.
Do zdarzenia doszło w sobotę, ok. godz. 5.50, w miejscowości Sękowo. - Nieprzytomny 30-letni mężczyzna został przewieziony do szpitala - przekazała sierż. szt. Monika Jakubowska z Komendy Miejskiej Policji w Płocku.
Do zdarzenia doszło w czwartek, ok. godz. 6.50, w Drobinie. Kierujący oplem, 28-letni mieszkaniec powiatu płockiego, uderzył w tył volvo z naczepą typu cysterna, którym kierował mieszkaniec województwa wielkopolskiego.
Podpalacz sam doznał na tyle poważnych obrażeń, że teraz przebywa w szpitalu. Jak informują w Komendzie Powiatowej Policji w Sierpcu - sprawcy pożaru grozi do 10 lat więzienia.
Chwilę wcześniej uderzył w ogrodzenie posesji, dziecięcą huśtawkę i dwa drzewa. Do zdarzenia doszło we wtorek po godz. 21 na terenie gminy Goworowo (powiat ostrołęcki).
Do takiej sytuacji doszło we wtorek w gminie Baboszewo (powiat płoński). Kierowca osobowego peugeota wpadł podczas kontroli drogowej.
W czwartek nad Sobótką zostało znalezione brutalnie okaleczone ciało psa. Płockie Towarzystwo Pomocy Zwierzętom "Arka" poszukuje wszelkich informacji o tym, kto mógł dopuścić się takiego okrucieństwa. Nagrodę dla informatora zaoferował jeden z miłośników zwierząt.
Do zdarzenia doszło we wtorek, 14 marca. Jak informuje płocka policja - 39-letni płocczanin wypadł z okna klatki schodowej. Ratownicy przewieźli poszkodowanego do szpitala. Był nieprzytomny.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek ok. godz. 5.30. Kierująca toyotą 64-letnia płocczanka nie ustąpiła pierwszeństwa pieszej na pasach.
Do zdarzenia doszło w czwartek, po godz. 14, na skrzyżowaniu obok boiska Jagiellonki. Jak informuje płocka policja, kierowca samochodu marki Kia nie zastosował się do sygnalizacji świetlnej.
Do zderzenia dwóch aut osobowych doszło w czwartek rano na DW573 - w miejscowości Mościska.
Początek tygodnia okazał się pechowy dla 57-letniego mieszkańca powiatu gostynińskiego, jak i kobiety, która zabrała się z nim na "stopa". Po tym, jak wsiadła do auta, okazało się, że kierowca jest pijany. W dodatku zaczął uciekać przed policją
Jeden z podejrzanych został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Natomiast drugi jest objęty dozorem policji.
Policjantów potrzebują także w pobliskich komendach powiatowych: w Ciechanowie, Gostyninie, Sierpcu, Płońsku czy w Przasnyszu. Kiedy można składać dokumenty?
Agresywny mężczyzna, 38-letni mieszkaniec Płocka, użył do ataku noża, poszkodowani pielęgniarze - w wieku 51 i 52 lat - zostali przewiezieni do szpitali w Gostyninie i Płocku.
Strażacy z OSP Dobrzyków (dwa zastępy) i PSP w Płocku dostali wezwanie przed północą w nocy z piątku na sobotę.
Do zderzenia dwóch samochodów doszło w środę po godz. 12 w Łącku - na drodze krajowej nr 60. Kierowca volkswagena zjechał na przeciwległy pas ruchu i uderzył w naczepę prawidłowo jadącego renault.
Do tego niebezpiecznego wypadku doszło w czwartek, ok. godz. 16, na jednym z osiedli w Ostrołęce. Trzylatek szczęśliwie przeżył upadek. Został zabrany do szpitala.
Ołowianą puszkę, która zawierała promieniotwórczy cez 137, znalazł pracownik Zespołu Szkół nr 2 w Mławie, podczas porządków w sali chemicznej. Doszło tam do rozszczelnienia pojemnika.
Płoccy policjanci prowadzą poszukiwania zaginionego Rostysława Szuszajły. Mężczyzna po raz ostatni kontaktował się telefonicznie ze swoją siostrą w niedzielę, 12 lutego, ok. godz. 19.30.
"Miłość jest jak cień człowieka, uciekasz, to cię goni" - pisał poeta Krzysztof Cezary Buszman. Prawdziwość tych słów dosłownie odczuła pewna mieszkanka Żyrardowa. Chybione amory swojego adoratora zgłosiła na policję. Teraz nieszczęśliwie zakochany 33-latek najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.
Jej poszukiwania od pięciu lat prowadziła policja z Mazowsza. Kobieta odnalazła się w szpitalu w Miami. - Ma problemy z pamięcią - przekazał rzecznik policji.
W ciągu dwóch dni dostał dwa zadania: jedno, w Płońsku, zrealizował, drugiego, w Płocku, nie zdążył. Zgłosił się na komendę, a i tak jest teraz pod policyjnym dozorem, grozi mu od sześciu miesięcy do nawet ośmiu lat pozbawienia wolności.
Do tragicznego wypadku doszło dziś na lokalnej drodze nieopodal Pułtuska. Samochód, którym podróżowało trzech mężczyzn, uderzył w drzewo. Dwóch z nich wyszło bez poważniejszych uszkodzeń. Jeden zginął. Nie miał zapiętych pasów.
- Do kradzieży sześciu kontenerów na odzież doszło w połowie stycznia tego roku na terenie dwóch miejscowości w powiecie płockim - przekazuje asp. Krystyna Kowalska z Miejskiej Komendy Policji w Płocku. We wtorek kryminalni zatrzymali podejrzanego w Nidzicy.
Wszyscy mężczyźni byli pijani. Sprawca potrącenia odpowie m.in. za czynną napaść na funkcjonariusza policji, a pozostali - za nieudzielenie pomocy rannemu.
W przytulisku w Gnatach w gminie Lelis zwierzęta miały być trzymane w klatkach bez odpowiedniej opieki, nie mieć stałego dostępu do wody. W ich interwencyjnym odebraniu uczestniczyli policja, przedstawiciele gminy, Powiatowego Inspektoratu Weterynaryjnego, fundacji zajmującej się ochroną zwierząt.
Wartość skradzionych przedmiotów wyniosła blisko 6 tys. zł. Jeden ze sprawców ma na koncie podobne przestępstwa, więc będzie odpowiadał za kradzież w warunkach recydywy.
Taką informację przekazała przed chwilą płocka policja.
Taka historia może przytrafić się niejednej osobie. Policjanci podają ją za przykład i ostrzegają, by nie dać się nabrać oszustom internetowym.
Do wypadku doszło w piątek ok. godz. 15.50 na DK62 w miejscowości Nowy Reczyn. Kierująca oplem vectrą włączała się do ruchu i nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu kierowcy volvo.
Od południa, w ciągu ok. trzech godzin, w Płocku i powiecie doszło do 10 kolizji w związku ze złymi warunkami na drogach. Jest sporo śniegu i śliska nawierzchnia. Ruch tamuje się w różnych częściach miasta.
Do zdarzenia doszło w czwartek ok. godz. 14 na drodze krajowej nr 60 w Goślicach. Jedna osoba została ranna.
Do zdarzenia doszło w środę, ok. godz. 7.45, na drodze gminnej Ościsłowo - Ościsłowo Kolonia w powiecie ciechanowskim. Kierowca nissana micry, z nieustalonych na tę chwilę przyczyn, zjechał na lewą stronę, wjechał na pole i uderzył w drzewo.
- Postępowanie zbliża się ku końcowi. Jest już postanowienie o przedstawieniu zarzutu Sebastianowi K., który cały czas przebywa w areszcie tymczasowym - przekazał nam prokurator Damian Zimniak z Prokuratury Rejonowej w Gostyninie. Zarzuty z innego artykułu usłyszą także dwaj pozostali mężczyźni zamieszani w sprawę.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek, ok. godz. 10.43, na drodze krajowej nr 60. Kierowca samochodu ciężarowego na łuku drogi stracił panowanie nad kierownicą, zjechał do rowu i wywrócił ciężarówkę na bok.
Swoją nieodpowiedzialną jazdę zakończył na barierkach w rejonie ul. Mostowej. Po czym wysiadł z auta i dalej uciekał pieszo. Jak się później okazało, 25-latek był pijany - miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.