Do stłuczki pięciu samochodów doszło przed godz. 12 na ul. Wyszogrodzkiej. Według wstępnych ustaleń sprawcą był 19-letni kierowca.
Stało się to o godz. 7.45. Kierująca bmw straciła panowanie nad autem i uderzyła w bariery ochronne mostu Solidarności. Przez to doszło do zderzenia jeszcze dwóch innych samochodów.
Oby miniony weekend był ostatni z taką pogodą - tak pewnie pomyśli niejeden kierowca, który w sobotę lub w niedzielę wyjeżdżał za miasto. Po śnieżnej pogodzie synoptycy prognozują odwilż i wzrost temperatury.
Myślał, że w ten sposób uda mu się uniknąć odpowiedzialności za spowodowanie kolizji. W dodatku policjanci wyczuli od niego alkohol. Teraz mężczyzna odpowie przed sądem.
Stało się to po godz. 6 na ul. Gościniec. Kierowca mercedesa stracił panowanie nad autem i uderzył w samochód marki Renault, który następnie uderzył w latarnię.
Do zderzenia doszło ok. godz. 6 na ul. Płockiej w Słupnie. Jak ustalili policjanci - 23-letni kierowca nie zachował bezpiecznej odległości od poprzedzającego go auta i uderzył w tył forda.
Do zdarzenia doszło w niedzielę, po godz. 20, na skrzyżowaniu ulic Łukasiewicza i Kobylińskiego. Policjanci ustalili, że 31-letni kierowca renault nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu i uderzył w nissana, którym kierowała 28-letnia kobieta.
Do stłuczki doszło po godz. 13 na skrzyżowaniu ulicy Gałczyńskiego i Miodowej. Kierowca samochodu osobowego - 87-letni płocczanin - nie ustąpił pierwszeństwa autobusowi.
Do zderzenia doszło ok. godz. 15.40 w Miszewie Murowanym w gminie Bodzanów. Na szczęście nikt nie został poważnie ranny.
Do kolizji doszło dziś ok. godz. 5.30. Wszystko przez to, że jeden z kierowców nie zachował odpowiedniej odległości od poprzedzającego go auta. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Do kolizji z udziałem czterech samochodów doszło tuż po godz. 16 na skrzyżowaniu ul. Tysiąclecia z ul. Przemysłową. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Do groźnie wyglądającej kolizji doszło w niedzielę ok. godz. 18 w miejscowości Kłaki (gmina Drobin).
Do zderzenia doszło po godz. 9. Jak przekazuje policja, 50-letni kierowca bmw nie ustąpił pierwszeństwa kierowcy mercedesa. Na szczęście nikt nie został poważnie ranny.
Jak przekazała płocka policja, 73-letni kierujący nissanem jechał za szybko i spowodował kolizję. Było to po godz. 15.
Swoją nieodpowiedzialną jazdę zakończył na barierkach w rejonie ul. Mostowej. Po czym wysiadł z auta i dalej uciekał pieszo. Jak się później okazało, 25-latek był pijany - miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie.
Do zdarzenia doszło w piątek ok. godz. 10.30. Sprawcą kolizji był 25-letni kierowca bmw, mieszkaniec powiatu dobrzyńskiego. Jak się później okazało, wsiadł za kierownicę pod wpływem alkoholu.
Do zdarzenia doszło we wtorek ok. godz. 7.30 na drodze krajowej nr 62 w Cekanowie. Kolizję spowodowała 36-letnia kierująca oplem astrą, która nie zachowała bezpiecznej odległości od poprzedzającego ją auta.
Policjanci zatrzymali w weekend kilku kierowców, którzy stwarzali zagrożenie w ruchu drogowym. Czterech wsiadło za kierownicę pod wpływem alkoholu, jeden miał cofnięte uprawnienia, kolejny - nigdy nie posiadał prawa jazdy.
Do zdarzenia doszło we wtorek o godz. 17.15 w Borowicach. Jak ustalili policjanci, 44-letni kierowca forda stracił panowanie nad autem, zjechał na przeciwległy pas ruchu i doprowadził do kolizji z jadącą z przeciwka skodą.
W czwartek ok. godz. 9 kierowcy musieli liczyć się z utrudnieniami na skrzyżowaniu al. Kilińskiego i ul. Sienkiewicza. Doszło tam do kolizji dwóch aut.
Do zdarzenia doszło w środę, o godz. 7.21. Jak przekazuje płocka policja, kierowca skody zderzył się z jadącym z przeciwka suzuki, którym kierowała 44-letnia płocczanka.
Gołoledź przyszła już w poniedziałkowy wieczór. O ile główne ulice do wtorkowego poranku były posypane i w miarę przejezdne, tak chodniki i parkingi stały się zmorą mieszkańców.
Najgorzej było za miastem, gdzie na drogach zrobiła się szklanka, a ludzie dojeżdżający do pracy stali w korkach. W gminie Brudzeń Duży ciężarówka czołowo zderzyła się z samochodem osobowym, a jedna osoba została ranna. W Płocku bardzo korkowała się ul. Dobrzyńska, a na Kazimierza Wielkiego auta nie mogły wjechać pod górę w okolicy Sobótki (od Winiar w stronę centrum).
W poniedziałek ok. godz. 16.30 w Staroźrebach 57-letni kierowca mercedesa nie zachował bezpiecznej odległości i uderzył w poprzedzający go ciągnik z pługiem rolniczym.
Do zderzenia doszło w poniedziałek o godz. 16.37. Jak ustalili policjanci, doprowadził do niego 26-letni kierowca renault clio.
Do takiego zdarzenia doszło w poniedziałek przed godz. 22 na ul. Grabówka w Płocku. Za kierownicą citroena siedział 18-latek. Po tym, jak zatrzymali go policjanci, noc spędził w areszcie.
Do zderzenia samochodów doszło we wtorek, ok. godz. 7.40, na odcinku prowadzącym w kierunku ronda 19 PP Odsieczy Lwowa. Najpierw 36-letni kierowca opla vivaro nie zachował bezpiecznej odległości od poprzedzającego go auta i uderzył w tył fiata ducato.
Do kolizji doszło ok. godz. 5.30 we wtorek w miejscowości Świerczynek (gm. Drobin). Ruch odbywa się wahadłowo.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.