W jednym przypadku udało się zapobiec utracie oszczędności dzięki czujności pracownika banku.
Ci drudzy doznali obrażeń ciała, zostali odwiezieni do szpitala.
Jak podał Tvn24.pl., ze szkoły w Emilianowie mężczyznę wyprowadzili policjanci.
W obu przypadkach chodziło o seniorki, a sprawcy podali się za policjantów.
Mężczyzna, 42-letni płocczanin, złożył już w prokuraturze wyjaśnienia. Przyznał się do winy.
Zaatakowany mężczyzna w stanie ciężkim został zabrany do szpitala.
Mężczyzna wykorzystywał szklarnię do uprawy konopi indyjskich.
Uratowali też kotkę, która była zaniedbana i wychudzona. Niestety nie udało się odnaleźć kociąt.
Kierowca nie miał uprawnień do prowadzenia auta. Drugi z mężczyzn odpowie za posiadanie narkotyków.