41 osób rozpoczęło strajk głodowy w Krajowym Ośrodku Zapobiegania Zachowaniom Dyssocjalnym w Gostyninie i w jego oddziale w Czersku. Strajkujących reprezentuje znana karnistka z Uniwersytetu Warszawskiego.
Skierowanie do ośrodka jest odbierane przez jego pensjonariuszy jako dalszy ciąg kary. Trudno mówić tu o efektywnej i w pełni dobrowolnej terapii. Ośrodek nie pasuje ani do systemu opieki zdrowotnej, ani do systemu penitencjarnego - mówi Wojciech Brzozowski, zastępca rzecznika praw obywatelskich.
Stworzyliśmy ośrodek, którego zadaniem jest zamykanie, izolowanie ludzi, a nie pozytywne oddziaływanie. Tam można wpędzić tych ludzi w jeszcze większą traumę.
Z ośrodka w Gostyninie nikt jeszcze nie wyszedł i nie zanosi się, aby to miało się zmienić. - W przypadku pięciu osób dyrektor składał już wnioski o zwolnienie, ale sąd się nie zgodził - mówiła w TOK FM Jolanta Nowakowska z Biura RPO.
Robert M. przez 10 lat molestował dwójkę swoich dzieci. W zeszłym roku miał wyjść na wolność. Sąd skierował go wówczas na terapię dzienną. Po apelacji prokuratury i dyrektora aresztu śledczego sąd apelacyjny zdecydował się na umieszczenie go w Gostyninie.
Gdański sąd zdecydował, że Leszek Pękalski nadal stwarza zagrożenie dla innych i nie może wyjść na wolność. Będzie leczony w warunkach zamkniętych w ośrodku w Gostyninie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.