Mia³o byæ inaczej, czyli tak, jak nakazuje ju¿ 10-letnia tradycja. P³occzanie 11 listopada i w dni poprzedzaj±ce, zamiast staæ przy garach w swoich kuchniach, wychodzili do restauracji na dobre polskie jedzenie, serwowane wówczas w nieco ni¿szych cenach, ¿eby w gronie przyjació³ uczciæ urodziny wolnej ojczyzny. Dzieñ Kuchni Polskiej bêdzie i w tym roku, ale trochê inaczej. I z dodatkowym przes³aniem.
Orszak rozpocznie siê o godz. 11 na Starym Rynku i zakoñczy na Stanis³awówce. Organizatorem jest Stowarzyszenie Rodzin Katolickich Diecezji P³ockiej. Po pó³rocznym pobycie w eremie pustelniczym kamedu³ów na Srebrnej Górze w Krakowie we¼mie w orszaku udzia³ biskup p³ocki Piotr Libera.
No i pad³ rekord! W kulminacyjnym momencie na "Podwieczorku Patriotycznym" by³o prawie tysi±c osób. W niedzielny wieczór przez ponad godzinê wspólnie ¶piewa³y patriotyczne pie¶ni, a na koniec brawami nagrodzi³y organizatorów.
Tradycja obchodzenia Dnia Kuchni Polskiej w trakcie listopadowego narodowego ¶wiêta rozlewa siê na ca³y kraj, ale swoje korzenie ma w P³ocku. Bo wymy¶li³ to p³occzanin Cezary Supe³, szef fundacji Vivat Polonia. P³ockim "wynalazkiem" jest te¿ poczêstunek na rynku roso³em z gêsiny. Ale w tym roku dosz³y nowe kulinarne propozycje.
Po raz pierwszy od lat ten chleb oferowany by³ na niedawnym odpu¶cie mariawickim w P³ocku. Na pro¶bê biskupa Karola Babi upiek³ go Norbert Kierzkowski. Dosta³ recepturê i zgodê, by wprowadziæ go do swojej oferty jako chleb mariawicki.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.