Z placu Piłsudskiego w Warszawie zniknęła niezwykła instalacja złożona z 1773 maków upamiętniających polskich żołnierzy poległych pod Monte Cassino i konie w służbie Wojska Polskiego. Jej twórcy proszą, żeby kwiaty wróciły na swoje miejsce.
Na obchody Święta Niepodległej Polki zapraszają Stowarzyszenie "Wolne Miasto Płock" i oddział regionalny Stowarzyszenia "Kobiety w Centrum" Mazowsze Płock. Zapowiadają wiele atrakcji. Początek - godz. 16.30 przy pomniku Piłsudskiego na pl. Obrońców Warszawy.
Film był zupełną niespodzianką - nawet Fundacja Nobiscum, która zaprosiła w niedzielny wieczór do Płockiej Galerii Sztuki, nie spodziewała się, że zdąży go zmontować. A jednak się udało! Na ekranie ożyli dawni mieszkańcy, pokazały się nieistniejące już w Płocku obiekty. Ludzie patrzyli na amatorsko nakręcone sceny jak urzeczeni, z niekontrolowanie uśmiechniętymi twarzami.
O mordzie Niemców na Polakach, którego dokonali na dwa dni przed wkroczeniem do Płocka Armii Czerwonej, wiedzą chyba wszyscy mieszkańcy naszego miasta. Ale tych, którzy żyli w tamtych czasach i byli świadkami okrucieństwa, jest coraz mniej. Dobrze, że pamięć podtrzymują szkoły i samo miasto.
No i padł rekord! W kulminacyjnym momencie na "Podwieczorku Patriotycznym" było prawie tysiąc osób. W niedzielny wieczór przez ponad godzinę wspólnie śpiewały patriotyczne pieśni, a na koniec brawami nagrodziły organizatorów.
Już na pół godziny przed godz. 17 w czwartek przy pomniku żołnierzy Armii Krajowej na zabytkowym cmentarzu zebrali się harcerze z hufca Płock. Z każdą chwilą nadchodziło coraz więcej osób. Nie tylko oficjele, ale też płocczanie, często rodziny z dziećmi. W godzinie W rozległ się z oddali głos syren...
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.