Śledczy sprawdzają, czy na cmentarzu w Płońsku mogło dojść do zbezczeszczenia zwłok. - Nie przedstawiono jeszcze nikomu zarzutów - zastrzega szefowa Prokuratury Rejonowej w Płońsku Ewa Ambroziak.
Trwają ustalenia, jak doszło do tragedii na cmentarzu w Kamienicy (gmina Załuski, powiat płoński).
Nowe zasady wprowadził zarządca nekropolii przy Bielskiej 56 - Muniserwis. Obowiązują od dziś, czyli od środy.
W czwartek została otwarta w Muzeum Mazowieckim. To, co jeszcze niedawno było oblepione ziemią, wydobyte z odkrytego grobu, dziś wręcz zachwyca kolorami i jest świadectwem o naszych przodkach z czasów, kiedy Płock pełnił funkcję stolicy Polski!
Niedawno powstały drugi segment i fundament pod trzeci, docelowo planowanych jest ich 18.
- Ludzie bardzo pozytywnie nas odbierali i chętnie wrzucali pieniądze do puszek. Nawet mówili, że cieszą się, że młodzi ludzie kwestują - dzielił się wrażeniami Mikołaj Ignaczak, uczeń Małachowianki, który kwestował razem z dyrektorką szkoły Katarzyną Góralską.
Jest wśród nich wielu wspaniałych ludzi, którzy na zawsze zapisali się w naszej pamięci i w historii Płocka.
To na wszelki wypadek, gdybyście jeszcze ich nie kupili albo dopiero wybierali się na zakupy do supermarketów. Będziecie mogli porównać ceny, sprawdzić gdzie jest taniej.
Dowiozą nas tam bezpłatne autobusy.
O mogiły odnowione podczas akcji "Ratujmy >Płockie Powązki" zadbali już po raz 12. Tym razem na cmentarzach przy al. Kobylińskiego stawiła się kl. 8G z wchodzącej w skład Zespołu Szkoły Podstawowej nr 8.
Na początku było ledwie kilka osób, dziś w akcję zaangażowanych jest 160 kwestarzy i wolontariuszy oraz cała rzesza ludzi dobrej woli, darczyńców. Jak zwykle 1 i 2 listopada na płockich nekropoliach spotkamy kwestujących, którzy będą zbierać datki na odnowienie zabytkowych grobów. Tym razem chcemy odnowić grobowiec rodziny Kossobudzkich oraz pomniki na grobach młodego małachowiaka Andrzeja Miłoszewskiego i esperantysty Zenona Ichnatowicza.
Andrzej Miłoszewski zmarł w 1902 r., miał zaledwie 17 lat. Był uczniem Małachowianki - wówczas VII klasy gimnazjum. Nie wiemy do końca, co się z nim stało. Niektórzy mówią, że się utopił. Ale niesamowite jest to, że na ten grób złożyli się jego koledzy. Minęło ponad 100 lat i mogiła wymaga renowacji. Odnowimy ją za pieniądze z tegorocznej, 19. już odsłony akcji "Ratujmy Płockie Powązki".
Posprzątali je płocczanie, którzy odpowiedzieli na facebookowy apel Moniki Niedźwieckiej. Obejrzyjcie zdjęcia Piotra Hejke.
Na cmentarzu przy al. Kobylińskiego w Płocku pojawiły się nowe pojemniki do segregacji śmieci. - Problem w tym, że stoją tuż przy grobie harcerza Antolka Gradowskiego i całkowicie zastawiają do niego dostęp - alarmują nasi czytelnicy. - To bezczeszczenie jego pamięci
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.