Projekt sali koncertowej i zagospodarowania całego placu przyjechał do Płocka zapakowany w 20 pudeł. W internecie poinformował o tym prezydent Andrzej Nowakowski i natychmiast posypały się opinie.
Najpierw powstał parking, obecnie na ukończeniu jest budowa kamienicy z mieszkaniami na start i trzema lokalami usługowymi. Zastąpi starszą, znacznie niższą i mniej okazałą pod względem architektonicznym zabudowę od strony ul. Królewieckiej.
1, 2, 3,...111... Wymalowane na pniach numery zaniepokoiły wiele osób. Drzewa na Nowym Rynku pójdą pod topór?
Koniec negocjacji. W czwartek na starówce, tuż przed kolejną ucztą dla melomanów, podpisano umowę z firmą Plus3-Architekci na zaprojektowanie sali koncertowej razem z podziemnym parkingiem. - To ważna chwila dla nas wszystkich, dla naszego miasta. Chcemy niezwłocznie po zakończonym procesie projektowania przystąpić do realizacji inwestycji - mówił prezydent Płocka.
Autorzy zwycięskiego projektu udowodnili, że zaproponowana przez nich filharmonia jest elegancką kobietą. I uwiedli nawet znanych płockich malkontentów. Ale dyskusja czasami była pełna obaw i oskarżeń.
Konkurs zorganizowany przez warszawski oddział Stowarzyszenia Architektów Polskich na salę koncertową i zagospodarowanie Nowego Rynku został rozstrzygnięty 31 stycznia. Od kilku dni w ratuszu można oglądać wszystkie zgłoszone prace. Także te, które odpadły. Jest więc okazja, by samemu dokonać oceny.
Każdy, kto jest zainteresowany koncepcjami i pomysłami architektów na zagospodarowanie placu oraz nową salę koncertową, która ma być na nim zbudowana, będzie miał okazję, by obejrzeć pięć finałowych prac, ale też podyskutować z sędziami sądu konkursowego oraz autorami zwycięskiej koncepcji.
Kiedy w 2008 roku mówiłem, że Płockowi potrzebna jest sala koncertowa z prawdziwego zdarzenia, patrzyli na mnie jak na wariata. A teraz wszyscy to widzą i jesteśmy o duży krok bliżej do realizacji tej idei - mówi z satysfakcją Adam Mieczykowski, szef Płockiej Orkiestry Symfonicznej.
To są takie emocje, że długo nie opadną. Czuję się, jakbym brał udział w jakimś wyścigu, a te emocje będą, dopóki nie okaże się, że faktycznie wybraliśmy pracę, która ma realną szansę na to, że w Płocku powstanie upragniona sala koncertowa, że orkiestra stanie się filharmonią, że będzie pięknie, że Nowy Rynek stanie się tym, na co zasługuje to miasto - mówi szef Płockiej Orkiestry Symfonicznej Adam Mieczykowski.
Nagrodą za pierwsze miejsce było 100 tys. zł netto, drugiego nie było, za trzecie - 60 tys., a za każde z dwóch wyróżnień - po 35 tys.
Wyniki zostały ogłoszone w Warszawie w siedzibie Stowarzyszenia Architektów Polskich przy ul. Foksal. Było niezwykle uroczyście i ekscytująco, prawie jak na gali Oscarów. Kwartet smyczkowy Płockiej Orkiestry Symfonicznej grał dla podkreślenia ważności chwili, a od emocji unosił się prawie sufit sali kominkowej.
Adres wielu płocczanom - i nie tylko - jest już dobrze znany: Nowy Rynek 10. Właściciele kamienicy i klimatycznego podwórka z kawiarnią Pierwsza Kawa zaprosili przyjaciół, by zaprezentować efekty swojej wieloletniej pracy i podziękować wszystkim za wsparcie i życzliwość. Ich Dziedziniec Sztuki został oficjalnie otwarty.
Płoccy radni muszą podjąć decyzję, czy miasto będzie mogło wydać 6,8 mln zł na zakup tzw. antypodkowy. Jeśli się zgodzą, otworzą drogę do tego, by wreszcie zaniedbany plac w centrum Płocka stał się miejscem atrakcyjnym i przyjaznym.
Wszystko pójdzie do wymiany. "Zabieramy się za Nowy Rynek" - obwieścił w mediach społecznościowych prezydent Andrzej Nowakowski.
- Czy jest remontowany? Kiedy znów będzie otwarty? - dorzuca kolejne pytania.
Pierwsza brama - kuta, ornamentowa - broni wejścia do kamienicy na Nowym Rynku 10. Za nią, w głębi, jest druga, prowizoryczna, pełna. Z ulicy nikt nie dojrzy, że powstaje tam najbardziej jak dotąd klimatyczne płockie podwórko. W połowie przyszłego roku napijemy się na nim pysznej kawy, posłuchamy muzyki...
Płocki ratusz złożył Spółdzielni Rzemieślniczej "Wielobranżowa" ofertę kupna pawilonów na Nowym Rynku. Spółdzielnia chce je sprzedać, ale... za cenę niemal trzy razy wyższą od zaproponowanej.
To nieoficjalna, ale pewna wiadomość. Budynek przecinający na pół Nowy Rynek stanowił główną przeszkodę w jego zagospodarowaniu. Jeśli nabywcą zostanie ratusz, dotychczasowe plany i projekty dotyczące jednego z najważniejszych płockich placów mogą się diametralnie zmienić.
Jeszcze w maju ratusz zamierza ogłosić przetarg na wykonanie prac. Gotowy jest już projekt, dokumentację sprawdzają aktualnie inspektorzy z urzędu miasta. Plac ma być gotowy najpóźniej 31 maja 2019 r.
Właściwie chodzi nie o cały plac, a jego część południową, od strony Tumskiej. Prace będą przebiegały dwuetapowo. Na wiosnę 2019 r. wszystko ma być już gotowe.
- Czy musimy to robić przed wyborami? Przecież zagospodarowanie Nowego Rynku ani nie przyniesie nikomu aplauzu, ani niezadowolenia, jeśli się nie uda - pytał radny Wojciech Hetkowski i krytykował wycinkowe podejście ratusza do placu w centrum Płocka.
Przebudowa południowej części Nowego Rynku nie zacznie się w tym roku, ale prawdopodobnie w przyszłym. Ratusz na razie ogłosił przetarg na opracowanie dokumentacji projektowo-kosztorysowej. Chce ją mieć do końca lutego.
Ratusz robi krok w stronę firm działających w centrum. I tym razem oferuje darmową pomoc.
Oto przygotowana dla was galeria wizualizacji ciekawych rzeczy, jakie miały pojawić się w Płocku. Stoku narciarskiego, pomnika na placu Celebry, szklanego dachu nad podwórkiem przy Grodzkiej 8... Zbiór śmiałych pomysłów, które łączy to, że do tej pory ich nie zrealizowano. Zabrakło pieniędzy, chęci, w niektórych przypadkach temat jest wciąż otwarty. Część z kolei nigdy nie miała być zrealizowana, bo były to np. prace dyplomowe studentów architektury. Wszystkie te koncepcje wzbudzały emocje. I wszystkie ciekawie się ogląda. Zapraszamy!
Na środowych konsultacjach w sprawie Nowego Rynku emocje były ogromne, dyskusja często zbaczała na temat płatnych stref parkingowych, ze swoich pomysłów tłumaczyli się architekci, autorzy koncepcji. Wnioski? Cóż, nastąpi ciąg dalszy...
Zaczyna się ono dziś, w środę, o godz. 17 w ratuszowej auli. Zaproszeni są wszyscy mieszkańcy miasta, którym leży na sercu zagospodarowanie Nowego Rynku i rozwój tej części miasta.
Park przy hałaśliwej drodze krajowej, w otoczeniu zbędnej urody budynkami, to nie jest magnes dla ludzi - pisze Mirosław Łakomski, autor nostalgicznych książek o dawnym Płocku.
Nareszcie! Po dwóch latach od warsztatów charrette, podczas których spora grupa płocczan głowiła się, jak zagospodarować ciekawie jeden z najważniejszych placów w mieście, mamy konkret w postaci koncepcji. Nie jest to jednak dokument gotowy, każdy z was ma szansę wnieść do niego swoje uwagi.
- Wymieniamy ok. 200 m sieci ciepłowniczej - odpowiada rzecznik Fortum Jacek Ławrecki. Tłumaczy, że stare rury zostaną zastąpione nowoczesnymi, preizolowanymi, z systemem automatycznego wykrywania wilgoci.
Pokruszony beton, połamane fragmenty płyt, kamienie - tak od dawna wygląda parking między ul. Królewiecką a antypodkową.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.