Projekt sali koncertowej i zagospodarowania całego placu przyjechał do Płocka zapakowany w 20 pudeł. W internecie poinformował o tym prezydent Andrzej Nowakowski i natychmiast posypały się opinie.
Na razie do szkoły muzycznej przy Kolegialnej zaprosili na swoje 45-lecie. Zaczęli od kompozycji patrona - "Małej suity na orkiestrę symfoniczną" Witolda Lutosławskiego, a potem...
Płoccy symfonicy robią poważne przymiarki do sali koncertowej, której budowa ma się zacząć już niedługo na Nowym Rynku. W przyszłości chcą mieć jak najlepsze warunki do pracy.
1, 2, 3,...111... Wymalowane na pniach numery zaniepokoiły wiele osób. Drzewa na Nowym Rynku pójdą pod topór?
Koniec negocjacji. W czwartek na starówce, tuż przed kolejną ucztą dla melomanów, podpisano umowę z firmą Plus3-Architekci na zaprojektowanie sali koncertowej razem z podziemnym parkingiem. - To ważna chwila dla nas wszystkich, dla naszego miasta. Chcemy niezwłocznie po zakończonym procesie projektowania przystąpić do realizacji inwestycji - mówił prezydent Płocka.
To są takie emocje, że długo nie opadną. Czuję się, jakbym brał udział w jakimś wyścigu, a te emocje będą, dopóki nie okaże się, że faktycznie wybraliśmy pracę, która ma realną szansę na to, że w Płocku powstanie upragniona sala koncertowa, że orkiestra stanie się filharmonią, że będzie pięknie, że Nowy Rynek stanie się tym, na co zasługuje to miasto - mówi szef Płockiej Orkiestry Symfonicznej Adam Mieczykowski.
Nagrodą za pierwsze miejsce było 100 tys. zł netto, drugiego nie było, za trzecie - 60 tys., a za każde z dwóch wyróżnień - po 35 tys.
Wyniki zostały ogłoszone w Warszawie w siedzibie Stowarzyszenia Architektów Polskich przy ul. Foksal. Było niezwykle uroczyście i ekscytująco, prawie jak na gali Oscarów. Kwartet smyczkowy Płockiej Orkiestry Symfonicznej grał dla podkreślenia ważności chwili, a od emocji unosił się prawie sufit sali kominkowej.
Ratusz ogłosił niedawno konkurs na koncepcję sali koncertowej na Nowym Rynku. Wieść o tym wzbudziła w mieście mieszane uczucia - od reakcji typu "hura, nareszcie!" po "a po co to komu?".
Wszystko pójdzie do wymiany. "Zabieramy się za Nowy Rynek" - obwieścił w mediach społecznościowych prezydent Andrzej Nowakowski.
Jej autorem jest prezydent Andrzej Nowakowski. Teraz decyzja należy do miejskich radnych.
- Warunki, w jakich pracujemy, są stanowczo niewystarczające. Nie możemy się jako orkiestra rozrastać, bo nie mieścimy się na scenie Państwowej Szkoły Muzycznej - mówiła dziennikarzom przed sesją Anna Gruszczyńska, flecistka Płockiej Orkiestry Symfonicznej. - Nie jestem płocczanką, ale zdecydowałam się tu przenieść z myślą o tym, że nasza orkiestra ma przyszłość.
Jej zwołanie zaproponował podczas marcowego posiedzenia komisji inwestycji, rozwoju i bezpieczeństwa radny PSL Michał Sosnowski. Oficjalny wniosek został natomiast złożony dopiero po świętach.
Towarzystwo Naukowe Płockie podjęło uchwałę w sprawie budowy sali koncertowej. Jest zdania, że dzisiejsza infrastruktura nie spełnia wymagań płockiej publiczności.
W Polsce nie ma orkiestry, która miałaby tak złe warunki, jak my. Czy to fanaberia, że artyści chcą mieć oddzielną garderobę dla pań i panów? A nie jedną, przedzieloną kotarą, by można się było jakoś przebrać bez skrępowania?
Architekci i prezydent już niedługo ogłoszą, gdzie stanie sala koncertowa. W grę wchodzą dwie lokalizacje: Nowy Rynek i nabrzeże przy schodach od pomnika Broniewskiego. Ta pierwsza wymaga zbudowania podziemnego parkingu, druga wiąże się z uruchomieniem np. kolejki, ruchomego chodnika...
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.