Wybory samorządowe 2018. Jarosław Wałęsa i Grzegorz Schetyna przekonywali pod siedzibą Grupy Lotos, że ewentualna fuzja paliwowej spółki z Orlenem niesie zagrożenie dla Pomorza. - Nie ma takiego sprzętu, który zabrałby nasz zakład i instalacje do Płocka czy Warszawy - uspokaja Grupa Lotos.
W dniu, w którym okazało się, jak premier Mateusz Morawiecki cieszył się, że dzięki wypadkowi Roberta Kubicy nie musiał finansować jego startów w Formule 1, do współpracy z kierowcą zgłosił się Orlen.
Utworzenie w Płocku - we współpracy z koncernem - Centrum Diagnostyki i Profilaktyki Onkologicznej jest punktem wyborczego programu Wioletty Kulpy. Radna PiS zdążyła już poinformować, że ma zapewnienie PKN, że Orlen wesprze tę inicjatywę finansowo.
Ropa naftowa drożeje, a w Polsce benzyna tanieje. Prywatne stacje paliw skarżą się też, że sprzedają ze stratą olej napędowy, i sugerują, że to efekt polityki państwowych koncernów.
Tym razem jednak nie zwraca się o dofinansowanie stadionu Wisły, ale zachęca władze koncernu do budowy wspólnej bazy sportowej dla Ekonomika - prowadzonego przez miasto i Chemika - zespołu szkół wchodzącego w skład orlenowskiego Centrum Edukacji.
Z komunikatu biura prasowego PKN: "W związku z rozruchem instalacji Krakingu II na terenie Zakładu Produkcyjnego w Płocku dzisiaj [we wtorek - red.] około godziny 14 na jednej pochodni Krakingu Katalicznego II może pojawić się zwiększony płomień.
We wtorek z kominów Orlenu wydobywał się czarny dym. Był to efekt awarii w zakładowej elektrociepłowni. Deficyt pary spowodował awaryjne zatrzymanie kolejnych instalacji, w tej sytuacji zaczęły one zrzucać gazy na tzw. pochodnie, które służą właśnie do dopalania gazów procesowych. Wszystko to spowodowało ogromne zaniepokojenie płocczan. Tymczasem...
We wtorek ok. 16 gęste dymy z Orlenu nie na żarty przestraszyły płocczan. Dopiero po godzinie koncern zaczął uspokajać, że nie ma zagrożenia. Nie poinformował jednak - mimo że pytaliśmy - o rannej osobie. Potwierdził to dopiero w środę w południe.
Służby prasowe PKN podają kolejne szczegóły dotyczące tego, co stało się w kombinacie i zaowocowało wielkim czarnym dymem, który unosił się nad Płockiem. Nie mamy jeszcze informacji, czy ktoś w Orlenie został ranny, czekamy na kolejne komunikaty. Ostatni nadszedł ok. godz. 19.
We wtorek przed godziną 16 płocczanie dostrzegli kłęby czarnego dymu wyrzucane przez komin w kombinacie. W redakcji rozdzwoniły się telefony. - Już trzy kominy tak dymią! Strasznie to wygląda! Potwornie huczy! Czy jesteśmy bezpieczni?
Podobnie zrobili szczypiorniści kieleckiego PGE Vive, którzy w sobotę grali na wyjeździe z wicemistrzem Węgier Telekom Veszprem.
Uruchomienie przez Orlen nowej bramy przy ul. Długiej ułatwiłoby pracownikom koncernu dostęp do obwodnicy. Zamierzający jechać w stronę Podolszyc mieliby ją praktycznie pod nosem, nie musieliby przedzierać się w jej kierunku przez ul. Łukasiewicza i rondo Długa-Łukasiewicza, które już niedługo może stać się newralgicznym skrzyżowaniem.
Na to liczy radny Wojciech Hetkowski z SLD i składa na komisji kultury, sportu i turystyki wniosek o wysłanie pisma w sprawie dofinansowania przez Orlen budowy stadionu Wisły Płock do przewodniczącej klubu radnych PiS Wioletty Kulpy. Czemu do niej? - Bo to właśnie "koleżanka" z rady miasta zajmuje w koncernie ważne stanowisko - tłumaczy Hetkowski.
- Pracownicy instalacji usunęli usterkę w sobotę. W ten chwili Olefiny pracują prawidłowo, na stabilnym poziomie - zapewniają w koncernie.
W piątek po godz. 17 biuro prasowe koncernu rozesłało mediom mail z wiadomością: "W związku z koniecznością zatrzymania Instalacji Olefin, które rozpocznie się w dniu jutrzejszym [w sobotę - red.], nad zakładem produkcyjnym będzie zauważalna jasna łuna światła. Efekt będzie szczególnie widoczny w trakcie procesu stopniowego wyłączania oraz uruchamiania instalacji, której rozruch jest przewidziany w przyszłym tygodniu".
Wojciech Jasiński, wpływowy polityk PiS, znajomy Jarosława Kaczyńskiego, w lutym 2018 r. odwołany został z funkcji prezesa PKN Orlen. Szybko znalazł inne intratne zajęcia. "Fakt" ujawnił, że został pełnomocnikiem ds. operacyjnych w państwowej Enerdze.
Sylwester Janyszko to były dyrektor wydziału infrastruktury Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego. To on podpisał decyzję o lokalizacji inwestycji celu publicznego dla pomnika smoleńskiego na pl. Piłsudskiego w stolicy. Teraz został prezesem Orlen Projektu.
- Jeśli lubicie dźwięk silnika porsche lub lamborgini, z pewnością spodoba wam się szum naszej nowej turbiny - żartował Jarosław Dybowski, dyrektor wykonawczy do spraw energetyki w Orlenie. Wczoraj koncern zaprosił dziennikarzy na wycieczkę po swej nowej elektrociepłowni gazowo-parowej.
W 60-tysięcznym Mielcu na protest przeciwko zakładom emitującym szkodliwe substancje przyszło między 12 a 15 tys. osób. Ale tam organizowali go zwykli ludzie, a nie politycy... W niedzielę o swoim sukcesie opowiadali w Płocku.
Sugeruje też prezydentowi Płocka powołanie zespołu niezależnych ekspertów, którzy zbadają, kto odpowiada za zanieczyszczanie powietrza w naszym mieście.
Siarkowy smród znów sprawił, że wielu płocczan bolała głowa i szczelnie zamykali okna. W Orlenie nie było w tym czasie żadnej awarii, remontu instalacji, wszystko działało stabilnie. - Orlen zawsze emituje zanieczyszczenia, nawet przy normalnej pracy zakładu - dzieli się swoją teorią szefowa płockiego oddziału Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska.
"Dość kłamstw", "Dość smrodów", "Żądamy poważnego traktowania" - krzyczeli protestujący i chodzili po przejściu za rondem na ul. Dobrzyńskiej. Kierowcy cierpliwie czekali. - Rozumiem ich, w Płocku śmierdzi - powiedział nam jeden. Ale inny dodawał: - Zły jestem, bo spóźnię się do pracy i tyle z tego będzie.
- Zakładowa Straż Pożarna PKN Orlen przeprowadzi ćwiczenia ratowniczo-gaśnicze na terenie Wydziału Komponowania Benzyn Zakładu Produkcyjnego w Płocku. Założeniem taktycznym będzie pozorowana nieszczelność na połączeniu kołnierzowym rurociągu zasilającego zbiornik - informują służby prasowe koncernu.
PKN przyznał, że zeszłotygodniowe podwyższone stężenie dwutlenku siarki w powietrzu to jego sprawka. Ale z emisją benzenu w poniedziałkowy wieczór koncern - jak twierdzi - nie ma nic wspólnego.
Do zarządu PKN Orlen rada nadzorcza koncernu powołała Patrycję Klarecką, byłą podwładną premiera Mateusza Morawieckiego, a ostatnio prezes rządowej Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości.
Płocczanie nie mogą spać spokojnie. Ci, którzy mieszkają bliżej kombinatu, narzekają na słupy ognia i hałas dochodzący z instalacji. A jak nie śpią, to np. buszują w internecie. I zauważyli, że w nocy z poniedziałku na wtorek nagle wystrzelił w górę wskaźnik benzenu.
Wszyscy, którzy bawili się na pikniku na zielonych terenach przy politechnice, byli zaskoczeni, gdy nagle prezenterzy na scenie zapowiedzieli, że do Płocka jedzie Mateusz Morawiecki. Chwilę później premier spacerował między stolikami i rozdawał biało-czerwone flagi.
Sobota i niedziela to w Płocku Dni Chemika. Orlen zaprasza wszystkich na Orlen Olimpiadę, Talentiadę, koncert, pokaz laserów i piknik z atrakcjami. W roli głównej wystąpi m.in. jeden z największych w Polsce diabelskich młynów.
... przekazywane mieszkańcom - przyznają i prezydent Płocka Andrzej Nowakowski, i radna PiS Wioletta Kulpa, delegatka prezesa PKN Orlen ds. lokalnej społeczności. We wtorek, gdy wszyscy czuli w powietrzu drażniący zapach siarki, przez dłuższy czas komunikatu nie było ani ze strony - przede wszystkim - Orlenu, ani miasta.
Telefonów w redakcji dostajemy całe mnóstwo - z Kochanowskiego, Grabówki, Dworcowej, Tysiąclecia... Jeszcze więcej interwencji związanej ze smrodem, od którego "boli głowa i zbiera się na wymioty" odebrał dyżurny Miejskiego Centrum Zarządzania Kryzysowego. Dosłownie z całego miasta
Koncern zaprosił dziennikarzy na tajemniczą konferencję prasową. Wcześniej zdradził tylko, że chodzi o "jeden z jego najważniejszych projektów". We wtorek rano do Płocka przyjechał prezes Daniel Obajtek i ogłosił: - W ciągu pięciu lat wydamy 8,3 mld zł na rozbudowę petrochemii.
Większe odprawy dla odchodzących członków zarządu PKN Orlen i skrócenie stażu uprawniającego do takiej odprawy - to pierwsza propozycja premiera Mateusza Morawieckiego po przejęciu nadzoru nad tym koncernem.
... jest jednak sama, więc były one niezalężone. - Niewykluczone jednak, że może w przyszłości znajdzie się jakiś samiec i doczekamy się udanego lęgu raroga - twierdzą ornitolodzy, podkreślając, że obecność tego gatunku w naszym kraju stwierdzono dotąd niespełna sto razy. - Jest to z pewnością duże wydarzenie ornitologiczne, zaledwie drugi zaobserwowany lęg raroga w Polsce.
O tym, czy honorowe obywatelstwo zostanie mu przyznane, na kwietniowej sesji zadecydują radni. Ale nie da się ukryć, że to osoba ważna dla miasta i dobrze w nim odbierana. Kiedy w 2014 r. ogłosiliśmy plebiscyt na "Płocczanina 25-lecia" wolnej Polski, Jaskóła, były dyrektor kombinatu, zajął w nim wysokie trzecie miejsce.
We wtorek gruchnęła wieść, że w związku z planami połączenia dwóch gigantów paliwowych to jednak Lotos ma przejąć Orlen, a nie na odwrót. Dziennikarz "Rzeczpospolitej" miał potwierdzić te doniesienia w kilku niezależnych źródłach. Przejęcie Orlenu przez Lotos miałoby być według jego informatorów korzystniejsze finansowo. Co na to Płock?
Ta informacja obiegła we wtorek większość polskich mediów. Według "Rzeczpospolitej", "to Lotos, a nie Orlen [jak wcześniej planowano] może być stroną przejmującą w planowanej transakcji mającej na celu połączenie obu koncernów". Dziennikarz miał to potwierdzić w kilku niezależnych źródłach.
Płocczanka Iwona Tandecka nie jest już prezesem Fundacji "Orlen Dar Serca". Została odwołana. Zastąpiła ją Marta Lau, współpracowniczka Mateusza Morawieckiego, rzeczniczka (a według miesięcznika "Press" - antyrzeczniczka) Ministerstwa Rozwoju, ostatnio w Polskim Funduszu Rozwoju SA.
Powołała z kolei Ryszarda Lorka - jako członka zarządu ds. handlowych i Józefa Węgreckiego - jako członka zarządu ds. operacyjnych.
Orlen chce kupić Lotos. Co to oznacza dla Płocka? Czy nasze miasto zyska, czy straci na tym połączeniu? - Siedziba PKN pozostaje w Płocku. Również Gdańsk może być spokojny o swoje sprawy - zapowiadają w biurze prasowym Orlenu
Na razie w kwestii tych świadczeń zgadzają się przedstawiciele zarządu PKN Orlen i związki zawodowe. Następne spotkanie odbędzie się 28 lutego.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.