Rados³aw K., podejrzany o zabójstwo w 2022 r. trzech ch³opców, zostanie umieszczony w zamkniêtym zak³adzie psychiatrycznym. Biegli uznali, ¿e jest niepoczytalny.
- Wyszed³ na ulicê i zabi³ przypadkowego cz³owieka. Zada³ mu jeden ¶miertelny cios no¿em, bez ¿adnego motywu - podkre¶li³ sêdzia Jerzy Szczurewski, skazuj±c 54-letniego mê¿czyznê na karê 25 lat wiêzienia za zabójstwo.
- Mamy do czynienia z sytuacj± bulwersuj±c±, kiedy przypadkowa osoba, w znacznej odleg³o¶ci od miejsca zamieszkania oskar¿onego, zostaje d¼gniêta no¿em i pozbawiona ¿ycia - mówi³ przed s±dem pe³nomocnik oskar¿yciela posi³kowego w procesie o zabójstwo w Pu³tusku.
Na polu kukurydzy nieopodal P³oñska znaleziono cia³o 64-letniej kobiety z ranami g³owy. G³ównym podejrzanym w tej sprawie jest syn zmar³ej.
Wszystko wskazuje na to, ¿e Rados³aw K. podejrzany w sprawie zabójstwa trzech ch³opców mo¿e unikn±æ wiêzienia. W ci±gu kilku dni powinna byæ znana decyzja prokuratury.
Pierwsza opinia bieg³ych w sprawie bestialskiego zabójstwa oburzy³a mieszkañców, którzy spodziewali siê surowej kary dla mordercy. Teraz poznali¶my drug± opiniê innych bieg³ych.
Na razie w prokuraturze czekaj± na opiniê bieg³ych. - Z³o¿ony z nich zespó³ nie zg³osi³ potrzeby ponownej obserwacji Rados³awa K. - mówi nam rzeczniczka p³ockiej Prokuratury Okrêgowej Iwona ¦migielska-Kowalska.
Cia³o kobiety, pozbawione g³owy, odnalaz³a w rodzinnym domu jej kilkunastoletnia córka. Sprawê prowadzi Prokuratura Rejonowa w M³awie.
Jeszcze kilka tygodni temu wydawa³o siê, ¿e wszystko zmierza do umorzenia postêpowania, a K. prêdzej zostanie osadzony w zak³adzie zamkniêtym ni¿ w wiêzieniu. Dzi¶ ju¿ wiemy, ¿e postêpowanie zosta³o przed³u¿one do 10 grudnia.
Prokurator prowadz±ca sprawê nie popar³a powo³ania nowego zespo³u bieg³ych - dotychczasowi uznali, ¿e w momencie pope³nienia zarzucanego mu czynu Rados³aw K. by³ ca³kowicie niepoczytalny. Innego zdania mo¿e byæ jednak sêdzia.
Powo³ani biegli uznali Rados³awa K. za osobê niepoczytaln± w momencie pope³nienia zarzucanego mu czynu. Wydawa³o siê, ¿e ¶ledztwo zmierza ku koñcowi. Kilka dni temu wspominali¶my jednak, ¿e sprawa mo¿e potoczyæ siê inaczej.
Kilka dni temu informowali¶my, ¿e ¶ledztwo w sprawie g³o¶nej zbrodni na osiedlu Wyszogrodzka zmierza ku koñcowi. Piêcioosobowy zespó³ bieg³ych z³o¿ony z psychiatrów i psychologów sporz±dzi³ opiniê psychiatryczn±, jednak p³ocka prokuratura okrêgowa pocz±tkowo nie chcia³a ujawniæ wniosków.
Wcze¶niej mê¿czyzna zosta³ skierowany na badanie stanu zdrowia psychicznego po³±czone z obserwacj± w zak³adzie leczniczym na oddziale psychiatrii s±dowej o wzmocnionym stopniu zabezpieczeñ.
Dostarczenie pizzy zakoñczy³o siê dla Rafa³a tragicznie. Zosta³ obezw³adniony, wywieziony z P³ocka, by³ podduszany, pó¼niej zakopany w dole, kiedy jeszcze ¿y³. Prowadz±ca proces sêdzia orzek³a, ¿e trzej oskar¿eni dzia³ali wspólnie i w porozumieniu w celu pozbawienia 20-latka ¿ycia.
Uprawomocni³o siê postanowienie nakazuj±ce obserwacjê psychiatryczn± Rados³awa K. Zostanie umieszczony w szpitalu w Tworkach na pocz±tku wrze¶nia. Prawdopodobnie na cztery tygodnie.
By³a to sprawa "trudna dowodowo, emocjonalnie, w sensie spo³ecznego i medialnego wyd¼wiêku", ale "s±d nie orzeka w oparciu o potrzebê spo³eczn± czy potrzebê reakcji, jaka jest wskazywana w mediach" - mówi³a, uzasadniaj±c wyrok, sêdzia Justyna Wawrzyñczak.
Wed³ug s±du oskar¿eni dzia³ali wspólnie i w porozumieniu w celu pozbawienia ¿ycia Rafa³a C., dzia³ali z motywacji zas³uguj±cej na szczególne potêpienie zwi±zanej z jego postaw± procesow± w innym postêpowaniu. Samo uzasadnienie wyroku trwa³o ok. 1,5 godziny.
- Rados³aw K. podczas wizji lokalnej wspó³pracowa³, przekazywa³ informacje - mówi nam rzeczniczka p³ockiej prokuratury okrêgowej Iwona ¦migielska-Kowalska.
Dowiezienie tej pizzy kosztowa³o Rafa³a ¿ycie. Jego najbli¿si s± w rozpaczy. - Tak bardzo brakuje mi mojego synusia, kochanego Rafa³ka, który w tak okrutny sposób musia³ opu¶ciæ ten ¶wiat. Taki koniec zgotowali mu jego mordercy - mówi³a matka podczas rozprawy.
W poniedzia³ek podczas kolejnej rozprawy zdjêcie zamordowanego Rafa³a sta³o przy jego mamie i siostrze, aby oskar¿eni ca³y czas widzieli jego twarz.
Mê¿czyzna nie przyzna³ siê do zarzucanego mu czynu i odmówi³ wyja¶nieñ.
W czwartek po godz. 16 w al. Jana Paw³a II na p³ockich Podolszycach rozpozna³ go funkcjonariusz po s³u¿bie. Poinformowa³ o tym dy¿urnego p³ockiej policji, który natychmiast przys³a³ na miejsce nieumundurowany patrol.
Na jednej z szarf - napis: "Kochanemu Pepusiowi, Adusiowi i Oskarkowi". - Dzi¶ zdajemy sobie sprawê z niewystarczalno¶ci ludzkich s³ów - mówi³ ksi±dz podczas po¿egnania na cmentarzu komunalnym.
Rzeczniczka p³ockiej policji Marta Lewandowska informuje, ¿e Rados³aw Kolasiñski zosta³ schwytany ok. godz. 17 na Podolszycach.
Do poszukiwañ Rados³awa Kolasiñskiego zosta³y wykorzystane m.in. dron, helikopter z kamer± termowizyjn± i specjalnie wyszkolone psy tropi±ce, pracuj±ce z "górnym wiatrem". Funkcjonariusze przeczesali ju¿ kilkaset hektarów terenu w s±siedztwie porzuconego citroena.
Sprawê zabójstwa trzech ch³opców w wieku od 8 do 17 lat od poniedzia³ku przejmie p³ocka Prokuratura Okrêgowa. Wci±¿ trwaj± poszukiwania ojca najm³odszego z zamordowanych ch³opców, 42-letniego Rados³awa Kolasiñskiego.
Marta Lewandowska z Komendy Miejskiej Policji w P³ocku podkre¶la, ¿e odnalezienie 42-latka w tej chwili jest spraw± priorytetow±. Jednocze¶nie w sprawie zabójstwa trzech ch³opców przybywa fake newsów.
W sprawie zabójstwa - na osiedlu Wyszogrodzka w P³ocku - trzech ch³opców policja poszukuje 42-letniego Rados³awa Kolasiñskiego. Decyzj± prokuratora oficjalnie udostêpniono jego wizerunek, który ju¿ od czwartku kr±¿y³ w mediach spo³eczno¶ciowych.
Dramatyczne wydarzenia rozegra³y siê w budynkach za charakterystycznym i dobrze znanym p³occzanom sklepem z czê¶ciami motoryzacyjnymi przy starym odcinku Wyszogrodzkiej.
W poniedzia³ek jeden z oskar¿onych przyzna³ siê do "¶wiadomego udzia³u w ubezw³asnowolnieniu Rafa³a C.". - Czasu nie da siê cofn±æ. Bóg mi ¶wiadkiem, ¿e gdyby by³a taka mo¿liwo¶æ, to zrobi³bym wszystko, aby tego unikn±æ - mówi³.
- Dotyczy oszustw internetowych. Prowadzone przez p³ock± komendê policji i nadzorowane przez nas postêpowanie zosta³o jednak chwilowo zawieszone - mówi nam zastêpca prokuratora rejonowego Marcin Policiewicz.
¦mierci nie spowodowa³y ani rany ciête czy k³ute, ani podduszanie. Rafa³ C., dostawca pizzy, udusi³ siê przysypany przez oprawców ziemi±.
S±d Rejonowy w P³ocku uwzglêdni³ za¿alenie prokuratury i zdecydowa³ o areszcie tymczasowym dla 24-latki, która parê tygodni temu ¶miertelnie ugodzi³a mê¿a no¿em w klatkê piersiow±. - Zgodnie z t± decyzj± kobieta powinna zostaæ aresztowana - poinformowa³a Ma³gorzata Orkwiszewska, prokurator rejonowa w P³ocku.
Rafa³ C. pracowa³ jako dostawca w jednej z p³ockich pizzerii. Ostatnie zamówienie, z 27 stycznia 2020 r., kosztowa³o go ¿ycie.
- ...i z³o¿y³a wyja¶nienia - poinformowa³a Ma³gorzata Orkwiszewska, prokurator rejonowy w P³ocku. 24-latce mo¿e groziæ nawet do¿ywocie.
Do bloku na osiedlu Tysi±clecia policja zosta³a wezwana ok. godz. 3 w nocy w niedzielê. Nie powiod³a siê reanimacja, któr± na klatce schodowej prowadzili najpierw mundurowi, a potem ratownicy z karetki pogotowia.
W odnalezionym samochodzie wci±¿ le¿a³y saszetka i firmowa czapka, w stacyjce tkwi³y kluczyki. W³a¶ciciel rzeczy, 20-letni Rafa³ C., zosta³ zamordowany ze szczególnym okrucieñstwem, a zeznania trzech podejrzanych nie s± ca³kowicie spójne. W pi±tek ruszy³ proces w p³ockim s±dzie okrêgowym.
Podejrzanych zbadali biegli psychiatrzy. Orzekli, ¿e wszyscy trzej mê¿czy¼ni byli poczytalni, kiedy Rafa³ C., 20-letni dostawca pizzy, straci³ ¿ycie. Przed ¶mierci± zadano mu jeszcze rany k³ute, ciête, by³ tak¿e podduszany.
18-letni Józef N., którego sprawca wzi±³ za kogo¶ innego, nie zgin±³ na miejscu. Lekarze ze szpitali w M³awie i Ciechanowie próbowali ratowaæ go na stole operacyjnym.
To historia niczym z horroru, po³±czona z trwaj±cym przez kilka lat znêcaniem. Wyrok zapad³ w p³ockim s±dzie okrêgowym.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.