Wybrani użytkownicy będą mogli skorzystać z płockich pływalni, w tym niedawno otwartego aquaparku, o połowę taniej.
Jej córka zjeżdżała na pontonie w aquaparku z wysokości 16,5 metra. - Zorientowała się że coś jest nie tak, wpadając do pustej niecki - napisała do nas mama dziewczynki. Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji podkreśla, że szybko zostały podjęte działania ratunkowe.
Na Podolance doszło już do pięciu podobnych incydentów, szósty miał miejsce w miniony weekend w nowo otwartym aquaparku. Miejska spółka będzie się domagała od sprawców zwrotu kosztów przywrócenia obiektów do używalności.
- Fajnie, że całe rodziny korzystają z tutejszych atrakcji. Miałem okazję porozmawiać z wieloma osobami. Niektórzy zdecydowali się nawet wykupić bilet całodobowy - mówił podczas otwarcia aquaparku Andrzej Nowakowski, prezydent Płocka.
Jesteście gotowi na zjazd przez trzy piętra w prędkością dochodzącą do 50 km/h? W środku Miodolanki będą atrakcje dla osób w różnym wieku, w tym ta najbardziej ekstremalna zjeżdżalnia aqualoop, zaczynająca się od pionowego startu i prawie pionowego ślizgu.
Na razie chodzi o wynajem powierzchni pod działalność usługową bądź sportowo-rekreacyjną. Postępowanie dotyczące gastronomii ogłoszą w najbliższym czasie.
... tym razem w kadrze Karoliny Burzyńskiej.
Koniec budowy Miodolanki przy ul. Miodowej. Już sama recepcja z podwieszanymi fragmentami sufitu w kształcie geometrycznych figur, z drewnianymi dekoracjami, może sprawić wrażenie, że wcale nie przebywamy w aquaparku, tylko w hotelu z wodnymi atrakcjami dla gości.
- Trwają prace na etapie wykończeniowym. Wszystko wskazuje na to, że w pierwszym kwartale 2024 r. zostaną wykonane odbiory - mówi wiceprezydent Artur Zieliński.
Od paru tygodni płocczanie mogli obserwować, jak przybywa zakręconych zjeżdżalni, które rosną na zewnątrz aquaparku. A jak jest w środku budynku? Zajrzeliśmy niemal w każdy jego zakątek, pokażemy wam to na zdjęciach.
Prace postępują, na elewacji jest już napis "aquapark", trwa montaż elementów przyszłych zjeżdżalni.
Strefa handlowo-usługowa była na pewno w przyszłym aquaparku przy Miodowej planowana. Czy te zamiary są aktualne?
Chodzi o Miejskie Przedszkole nr 27 przy ul. Reja. Pytanie tylko, czy rodzice z os. Dworcowa chcieliby wozić dzieci aż na Miodową, a dokładnie tam, gdzie powstaje Centrum Sportowo-Rekreacyjne, czy jak kto woli, park wodny albo aquapark.
Konkurs na nazwę dla nowej inwestycji ogłosił niedawno urząd miasta. Chętni mogli zgłaszać swoje propozycje na Facebooku. Wpłynęło ponad 300 komentarzy i wiadomości.
Czas jest do 29 września, a swoje propozycje można zgłaszać na profilu miasta na Facebooku. - To okazja, żeby zapisać się w historii Płocka - zachęcają w ratuszu.
Budynek starej podstawówki rozebrano, aby na działce przy Miodowej wybudować park wodny ze zjeżdżalniami, wannami z hydromasażem... Umowę z wykonawcą - firmą Warbud - miasto podpisało w kwietniu ub.r.
Koparki i ciężki sprzęt kawałek po kawałku burzą gmach byłej szkoły. Zgodnie z umową powstanie tu aquapark, kilkakrotnie większy od Podolanki.
Autorem filmu jest spółka Warbud, która w czwartek zawarła z miastem umowę o partnerstwie publiczno-prywatnym na budowę Centrum Sportowo-Rekreacyjnego w Płocku.
...wanny z hydromasażem, leżaki i strefa basenowa z powierzchnią lustra wody trzykrotnie większą niż na Podolance. W czwartek została podpisana umowa na budowę parku wodnego przy Miodowej.
... ponad 262,3 mln zł - przy uwzględnieniu m.in. wynagrodzenia za roboty, eksploatację. Centrum sportowo-rekreacyjne miałoby powstać do 2024 r.
...chętnych brak. W ratuszu podkreślają jednak: - Nie ma w tym nic dziwnego czy niepokojącego.
Co prawda o tym, że miasto zmieniło lokalizację nowego centrum sportowo-rekreacyjnego - jak oficjalnie nazywa ratusz tę inwestycję - już niedawno pisaliśmy, ale w poniedziałek mogliśmy poznać szczegóły przedsięwzięcia na konferencji prasowej. Prezydent Andrzej Nowakowski zaprosił na dziedziniec nieczynnego od paru lat budynku SP nr 17.
Tak wynika z nieoficjalnych, ale bardzo wiarygodnych informacji, do których dotarliśmy już jakiś czas temu.
Już w październiku ma być ogłoszony przetarg na budowę parku wodnego. W najbardziej optymistycznym wariancie rozpocznie się ona pod koniec przyszłego roku. Miasto musi jeszcze na 25 lat zabezpieczyć spore pieniądze w związku z tą inwestycją.
Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji chciałby zburzyć wysłużoną Kobylankę i w zamian zbudować nowoczesną pływalnię. Koncepcję architektoniczną parku wodnego w tym miejscu ma już od kilku lat spółka Inwestycje Miejskie. Jego koszt - 27 mln zł.
- Cały czas trwa dialog konkurencyjny z trzema firmami zainteresowanymi realizacją przedsięwzięcia. Z każdą z nich spotykaliśmy się oddzielnie, jak dotąd po cztery razy - mówi wiceprezydent ds. rozwoju i inwestycji Jacek Terebus.
W programie wyborczym starającego się o reelekcję prezydenta Płocka pojawiło się hasło "aquapark". O tym obiekcie była mowa już kilka lat temu, ale sprawa przycichła. Sprawdzamy, co się dzieje - być może za rok budowa będzie już szła na całego.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.