List zawieraj±cy to zdanie zosta³ przes³any do placówek o¶wiatowych podlegaj±cych miastu 5 listopada. Dowiedzieli¶my siê o nim od rodziców, którzy odebrali tak± korespondencjê na e-dziennikach. Ale jak sprawdzili¶my, nie wszystkie dyrekcje przes³a³y go swoim uczniom. Poni¿ej zamieszczamy wiêc jego tre¶æ w ca³o¶ci.
Postêpowanie w sprawie budowy stacji u zbiegu ulic Wyszogrodzkiej i Po³udniowej bêdzie wznowione. Zostan± powo³ani biegli. Ale jaki bêdzie fina³, trudno przewidzieæ. Jednak ju¿ dzi¶ inwestor mo¿e siê ubiegaæ o pozwolenie na budowê, i je dostanie.
Zwyk³y cz³owiek móg³by tak j± napisaæ, ale od policji wymaga siê profesjonalizmu - o¶wiadczy³a sêdzia, odrzucaj±c apelacjê komendy od wyroku w sprawie p³occzan, którzy w grudniu 2016 r. na budynku z siedzib± PiS przykleili kartki z has³ami "£apy precz od wolno¶ci i demokracji", "Precz z komun±".
Obydwie organizuje Stowarzyszenie Wolne Miasto P³ock.
Stowarzyszenie Wolne Miasto P³ock ju¿ od kilku dni spotyka siê przed s±dami na placu Narutowicza, by przypominaæ o konstytucyjnej zasadzie niezale¿no¶ci tych instytucji i niezawis³o¶ci sêdziów. W niedzielê wpisze siê w akcjê, która zapowiedziana jest w wielu miastach.
Oko³o 30 osób we wtorkowy wieczór wziê³o udzia³ w ³añcuchu ¶wiat³a przed p³ockimi s±dami. Organizatorzy ze Stowarzyszenia Wolne Miasto P³ock zbierali podpisy pod listem otwartym do marsza³ka Senatu, w którym wyra¿aj± oburzenie "rasistowsk± postaw±" senatora PiS Waldemara Bonkowskiego. W ¶rodê kolejne spotkanie na placu Narutowicza, o godz. 18.
W poniedzia³ek prezydent Andrzej Duda przedstawi³ swoje projekty ustaw o S±dzie Najwy¿szym i Krajowej Radzie S±downictwa. Zdaniem opozycji nie maj± one nic wspólnego z reform± wymiaru sprawiedliwo¶ci. - Oszustwo, znów oszustwo - komentowa³ pod s±dami Krzysztof Borkowski ze Stowarzyszenia Wolne Miasto P³ock.
Kolejny raz we wtorek o godz. 21 mieszkañcy P³ocka zeszli siê ze ¶wieczkami na placu Narutowicza. Mimo ¿e prezydent Duda zawetowa³ dwie z dwóch ustaw, zebra³a siê ok. 100-osobowa grupa. To ostatnie takie spotkanie w dotychczasowej formule spotkanie przy s±dach. Ale...
Pocz±tkowo prawie nikt nie wiedzia³, kto stoi za manifestacjami w obronie wolnych s±dów. W koñcu pojawi³a siê tabliczka z napisem "Wolne Miasto P³ock". Ludzie podchodzili i pytali: kim jeste¶cie?
W poniedzia³ek p³occzanie po raz kolejny spotkali siê w obronie praworz±dno¶ci. Rozwinêli kilkudziesiêciometrow± bia³o-czerwon± flagê i dziêkowali sobie wzajemnie za obywatelsk± postawê. - Zwyciê¿y³a si³a argumentu, a nie argumenty si³y - mówili. Ale mimo pewnego sukcesu, apelowali do siebie wzajemnie o czujno¶æ.
- Ja jestem tylko dzieckiem, nie powinno mnie tam byæ - mówi 14-letnia Oliwia, która sta³a siê ca³kiem niechc±cy twarz± p³ockich protestów przeciwko rujnowaniu demokracji. Marcin Baczewski stan±³ samotnie przed s±dem w Sierpcu, ¿eby dodaæ odwagi mieszkañcom swojego miasta. W niedzielê ramiê w ramiê z nim has³a skandowa³o ju¿ 100 osób.
- Mam nadziejê, ¿e ten ruch spo³eczny przetrwa i nie pozwoli zepchn±æ Polski z tej fantastycznej drogi, na któr± wesz³a na pocz±tku lat 90. - mówi³ radny SLD Wojciech Hetkowski.
- To ju¿ bêdzie ostatnie zgromadzenie - na razie - przed p³ockimi s±dami - mówi± w stowarzyszeniu Wolne Miasto P³ock, które od ponad tygodnia organizuje na pl. Narutowicza "spontaniczne" protesty w obronie s±dów i demokracji w Polsce.
Oliwka jest sta³± uczestniczk± protestów, raz ju¿ zabra³a g³os i mówi³a, ¿e tak jak jej rodzice przed 1989 walczyli o woln± Polskê, tak ona teraz nie pozwoli, by jej tê wolno¶æ odebrano. W niedzielny wieczór znów zabra³a g³os, ¿eby daæ odpór hejterom, którzy zarzucaj± jej, ¿e nie mówi od siebie, ¿e kto¶ jej te s³owa dyktuje. - Wtedy to by³y moje s³owa, ale w takim razie dzi¶ pos³u¿ê siê cudzymi - o¶wiadczy³a dziewczyna i ³ami±cym siê g³osem wyrecytowa³a "Hymn do mi³o¶ci Ojczyzny" Ignacego Krasickiego. "O-liw-ka, Ol-li-wka!" - skandowa³ t³um w podziêkowaniu
W sobotê po raz kolejny p³occzanie protestowali w obronie wolnych s±dów. Trzymali kartki z napisem "3xNie". Mówili o zagro¿eniu, jakim bêd± upolitycznione s±dy, dzielili siê obawami co do kolejnych kroków rz±du - np. kontroli mediów czy internetu.
Tak w³a¶nie - spacerowiczami i turystami - parê dni temu minister Mariusz B³aszczak okre¶li³ wiêkszo¶æ tych, którzy wychodz± masowo na ulice, by protestowaæ przeciwko ustawie rujnuj±cej podstawow± zasadê demokracji - trójpodzia³ w³adzy. I zaw³aszczaj±cej s±dy dla jednej, rz±dz±cej w³adzy. Spacerujmy wiêc, a ¿e to zdrowe zajêcie, niech bêdzie nas, "spacerowiczów", jak najwiêcej!
¯eby tu byæ, zasugerowali mi te¿ moi rodzice, poniewa¿ nie chc± ponownie prze¿ywaæ tego, co przed 1989 rokiem. A ja nie zamierzam do tego dopu¶ciæ! - wykrzycza³a dziewczyna.
Denerwuj± mnie stwierdzenia, ¿e protestuj± komuchy i ubecy, którzy siê boj± utraty stanowisk. Przychodzê na ³añcuch ¶wiat³a z rodzicami, którzy protestowali w latach 80. i dzi¶ wcale nie zawdziêczaj± pracy uk³adom partyjnym - zapewnia 20-letnia Aleksandra Brzozowska, która w czwartek wieczorem zabra³a g³os w imieniu m³odego pokolenia.
Polacy nie odpuszczaj±. W niemal ca³ym kraju ludzie gromadz± siê na placach, ulicach i protestuj± przeciwko rujnowaniu niezawis³o¶ci s±dów i w ogóle demokracji. T³umy gêstniej± z dnia na dzieñ. Najbardziej tam, gdzie s± organizatorzy zgromadzeñ. Ale nawet jak ich nie ma, ludzie sami podchodz± pod s±dy, by od siebie postawiæ przy nich choæby skromn± ¶wieczkê.
W czwartek wieczorem w spontanicznym zgromadzeniu w P³ocku wziê³o udzia³ ok. 500 osób. Ju¿ nie by³o tak cicho, jak w poprzednie dni. Ludzie ¶piewali, wznosili okrzyki, ¿±daj±c zawetowania przez prezydenta przeg³osowanej przez wiêkszo¶æ sejmow± ustawy, która de facto rujnuje s±dy i obala trójpodzia³ w³adzy, bêd±cy istot± demokracji. - W pi±tek niech bêdzie nas jeszcze wiêcej! - nawo³uj± organizatorzy.
Ich autorem jest Wiktor D±bkowski, p³occzanin od lat mieszkaj±cy w Brukseli, pracuj±cy dla europejskich agencji prasowych, relacjonuj±cy najwa¿niejsze momenty m.in. z ¿ycia Parlamentu Europejskiego, Komisji Europejskiej.
Protestuj±, bo nie chc± ¿yæ w pañstwie, w którym los ca³ego wymiaru sprawiedliwo¶ci zale¿y od jednego cz³owieka. Protestuj±, bo chc± w przysz³o¶ci spojrzeæ dzieciom w oczy i powiedzieæ, ¿e zrobili, co mogli. Protestuj±, bo boj± siê, ¿e demokratycznych wyborów ju¿ mo¿e w Polsce nie byæ. I wreszcie protestuj±, bo... nie pozosta³o ju¿ nic innego.
- Nigdy nie s±dzi³am, ¿e czasy, które znam tylko z podrêczników do historii, powróc± - mówi³a w czwartek 20-letnia Aleksandra Brzozowska w czasie protestu w obronie s±dów. Kolejne takie spotkanie odby³o siê w P³ocku na pl. Narutowicza. Tym razem przysz³o o wiele wiêcej osób ni¿ ostatnim razem - mog³o byæ ich blisko 500. A w¶ród nich równie¿ m³odzi ludzie, którzy wreszcie odwa¿yli siê zabraæ g³os.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.