W miejsce amerykañskiego koncernu w P³ocku jest producent odzie¿y tym razem z Polski. Firma stopniowo zatrudnia pracowników Levis'a.
Dokument w sprawie wysoko¶ci odpraw dla zwalnianych 650 pracowników z p³ockiej fabryki Levi'sa zosta³ podpisany. - W poniedzia³ek ju¿ nie by³o negocjacji. Dopracowywali¶my poszczególne punkty porozumienia - mówi nam Agnieszka S³oniec z zak³adowej "Solidarno¶ci".
Zakoñczy³y siê rozmowy zwi±zkowców z fabryki Levisa z dyrektorem Jaros³awem Rzytk±. Do podpisania porozumienia powinno doj¶æ w poniedzia³ek, 22 kwietnia.
Informacjê o zawieszeniu pikiety niespodziewanie poda³ w ¶rodê NSZZ "Solidarno¶æ" Regionu P³ockiego. Co wa¿ne, negocjacje "zmierzaj± w kierunku porozumienia".
Wygaszenie produkcji w fabryce Levis'a ma nast±piæ do po³owy czerwca, ostateczne zamkniêcie zak³adu do 30 listopada. Tak zdecydowa³ amerykañski w³a¶ciciel. Pracê mo¿e straciæ 650 osób. W poniedzia³ek odby³o siê pierwsze spotkanie pracowników fabryki z prezydentem P³ocka.
Mimo wstrz±su, który pracownicy p³ockiego zak³adu prze¿yli, niechêtnie komentuj± ¶rodow± informacjê o wygaszeniu produkcji. T³umacz±, ¿e wol± milczeæ, bo zale¿y im na odprawach.
Za mniej ni¿ trzy miesi±ce po produkcji w p³ockim zak³adzie Levi Strauss zostanie ju¿ tylko wspomnienie. W ubieg³ym roku pracownicy ¿±dali od firmy 1000 z³ podwy¿ki, teraz zostan± z niczym.
Takie napisy, na czerwono, po angielsku i polsku, rozwiesili pracownicy Levi'sa.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.