Coraz młodsze dzieci korzystają w szkole z drogich telefonów. - Moja siedmioletnia córka poprosiła mnie o komórkę. Twierdziła, że w jej klasie nie ma jej tylko troje dzieci - mówi nasza czytelniczka.
Policjanci z komisariatu na Podolszycach zatrzymali 31-letniego włamywacza. Skradzione przedmioty znaleźli w jego mieszkaniu i w lombardzie.
Mężczyzna jest podejrzany nie tylko o próbę włamania, ale i utrudnianie postępowania policji. Sąd aresztował go tymczasowo na trzy miesiące, a komendant mazowiecki zwolnił z pracy.
Ściął sześć słupków, uderzył w drzewo, kosz na śmieci, na koniec wylądował na latarni. Policjanci przypuszczają, że szalonym kierowcą mógł być zatrzymany na miejscu pijany mężczyzna.
Kancelaria Lex Superior z Gdańska domaga się od tysięcy ludzi 750 zł za rzekome rozpowszechnianie filmów porno w sieci. Takie pismo dostała starsza mieszkanka Płocka. - Ja nawet nie posługuję się dobrze internetem - żali się zszokowana kobieta.
Płocka prokuratura umorzyła postępowanie w sprawie konopi na terenie komendy. Biegły zbadał rośliny i okazało się, że to samosiejki.
Szanując przepisy i okazując szacunek innym uczestnikom ruchu drogowego, uczymy się życzliwości i wyrozumiałości, a przede wszystkim odpowiedzialności za swoje życie i życie innych - napisał komendant Cezary Popławski w swoim liście otwartym. Poniżej pełna treść tego listu.
Do niegroźnego wypadku doszło na osiedlu w Płocku. Jeden z kierowców nie zauważył, że drugie auto zatrzymało się przed przejściem dla pieszych. Jego samochód uderzył w latarnię.
Na al. Kobylińskiego w Płocku seat uderzył w tył volkswagena, który chwilę wcześniej zatrzymał się, aby przepuścić przechodzącą przez zebrę kobietę.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.