"Synowie nie dostali do wykonania ćwiczeń mających na celu powtórzenie czy rozwinięcie zagadnień z matematyki czy polskiego, ale - do przerobienia - całe rozdziały z podręczników, a następnie wykonanie zadań sprawdzających. A tego wszystkiego tyle, by zajęło kilka godzin" - pisze płocczanka. Rodzice kilkulatków zwracają uwagę, że sami pracują zdalnie i przerasta ich - czasowo, a często także merytorycznie - pomoc dzieciom w wykonywaniu obszernych prac domowych.
Od czwartku w szkołach nie ma lekcji. Nie oznacza to jednak, że uczniowie mają dwa tygodnie tylko na odpoczynek. Minister edukacji Dariusz Piontkowski zasugerował, by - choć pewnie nie wszędzie jest to możliwe - nauczyciele wykorzystywali różne możliwości technologiczne i albo dawali uczniom zadania do wykonania, albo prowadzili zajęcia zdalnie.
- Dziś trudno ocenić, czy zamknięcie szkół na dwa tygodnie to dobra decyzja. Jeśli sprawi, że ochronimy osoby starsze, najbardziej narażone i najgorzej przechodzące chorobę, to tak, wtedy powiem, że była dobra. Mimo że na razie nie ma w Płocku potwierdzonego przypadku zakażenia koronawirusem - mówi dyrektor Szkoły Podstawowej nr 21 Krzysztof Fabiszewski.
Jutro i pojutrze, rodzice, którzy nie zdążą ze zorganizowaniem opieki dla dzieci, mogą je jeszcze przyprowadzić do przedszkola czy szkoły.
W Płocku lekcje odbywają się więc normalnie. Nie ma też zaleceń w sprawie wycieczek, wyjść do kina itd.
Zarówno w płockiej filii Politechniki Warszawskiej, jak i w Mazowieckiej Uczelni Publicznej wykłady i ćwiczenia odbywają się zgodnie z planem. W razie czego uczelnie są gotowe uczyć przez internet.
Taki tytuł ma wykład dla nauczycieli, z którym przyjedzie do Płocka laureat literackiej nagrody Nike Cezary Łazarewicz.
W wydarzeniu wzięło udział sporo firm, które potrzebują pracowników z wiedzą i umiejętnościami, jakie daje Siedemdziesiątka.
Do siebie, na ul. Kochanowskiego, Szkoła Podstawowa z oddziałami integracyjnymi nr 11 zaprasza od godz. 16.30.
Przez przeniesienie i oddanie w obce ręce zafundujemy dzieciom stres i powody do frustracji. My rodzice musimy analizować dotyczące ich ryzyko. Ono jest nie do przyjęcia. A dwuzmianowość? Jest trudna, ale do przyjęcia - mówiła podczas sesji rady miasta mama szóstoklasisty z SP 22. Odmiennego zdania był radny Mariusz Pogonowski: - A co z pozostałymi uczniami? Tymi z młodszych klas? Ich przestrzeń zostaje zmniejszona, jeśli szóste klasy pozostają w tej szkole. Ale o ich interes nikt nie walczy.
- To próba zamknięcia szkoły w bardzo przebiegły sposób - komentowała mieszkanka Trzepowa. Prezydent zapewniał, że nie ma mowy o likwidacji SP 13, ale dodawał, że aby placówka mogła działać, muszą do niej chodzić dzieci.
- Było cudownie, nawet powiedziałabym, że wzruszająco. Na studniówce tak ładnie nam polonez nie wyszedł. Dziś kroki nam się nie myliły, mam nadzieję, że zostało to ładnie uwiecznione na fotografiach - komentowała młoda płocczanka.
Temat ten powraca właściwie każdego roku. Większość rodziców optuje za kontynuacją nauki dzieci w dotychczasowych podstawówkach - 22 i 23, zaś dyrekcja i nauczyciele z SP 8 argumentują, że odstąpienie od przyjętych w mieście zasad będzie się wiązać z poważnymi konsekwencjami dla ich placówki.
Wraca temat podstawówki w Trzepowie. Tym razem jednak radni nie będą debatować nad jej likwidacją, ale obwodem.
Związkowcy oświatowej "Solidarności" obradują w Płocku. Tematem jest porozumienie zawarte z rządem w kwietniu 2019, a także problemy zawodu nauczyciela. - Trzeba zmienić system wynagradzania, należy zająć się komisją dyscyplinarną - mówi Ryszard Proksa, przewodniczący oświatowej "S".
Zespół Szkół Ekonomiczno-Kupieckich uruchomi go we wrześniu. Właśnie został podpisany list intencyjny z firmą będącą patronem klasy.
Dzieci, które mieszkają na terenie obwodu danej podstawówki, są do niej przyjmowane "z automatu". Ci, którzy chcą zapisać malucha do I klasy w szkole w innym obwodzie, muszą przejść przez rekrutację. Co się liczy?
A wszystko dzięki pracowniom Mazowieckiej Uczelni Publicznej, które właśnie zostały wyposażone w nowoczesny sprzęt. Korzystają z nich uczniowie wydziałów: Nauk Humanistycznych i Społecznych oraz Nauk Ekonomicznych i Informatyki.
Nabór do placówek dla maluchów zacznie się 16 marca. Prezydent Płocka właśnie wydał zarządzenie w tej sprawie. Na najbliższej sesji rady miasta radni uchwalą kryteria, jakie będą obowiązywały w tym roku. A my liczymy, czy wystarczy miejsc dla wszystkich chętnych.
W piątek spotkali się w Małachowiance z marszałkiem województwa Adamem Struzikiem.
Niektórzy wieszczą, że ten rok przyniesie zapaść w oświacie. Myślę, że po tylu reformach nauczyciele są wystarczająco zaimpregnowani na poddanie się systemowi, ale odporność organizmu na infekcje systematycznie maleje.
Kiedy Filip Kulas miał pięć, może siedem lat, dziadek zdecydował, że muszą poważnie porozmawiać, zaplanować jego przyszłość. Chłopiec miał wtedy plan, że będzie budował hotele w kosmosie. Dziś jako 19-latek uczy się stąpać po Ziemi. A dokładnie - po uczelni w Oksfordzie.
Za nimi Jagiellonka, III LO i Zespół Szkół Usług i Przedsiębiorczości. Tak wynika z najnowszego zestawienia opublikowanego przez Instytut Badań Edukacyjnych.
A pedagogów coraz bardziej potrzeba. Tempo życia rodziców, którzy nie mają czasu na rozmowę z dzieckiem sprawia, że ich stan emocjonalny się pogarsza. I coraz więcej dzieci wymaga fachowej pomocy.
Jeśli radni wyrażą zgodę, próg dochodowy na osobę w rodzinie, którego nie będzie można przekroczyć, by otrzymać dotację na żłobek, wyniesie w przyszłym roku 2217 zł 60 gr netto.
W SP 13 uczy się zaledwie 122 dzieci, w dodatku tylko 27 to młodzi płocczanie. Po ewentualnej likwidacji tej placówki przenieśliby się do "dwójki".
Uroczystość odbyła się w piątek - najpierw była msza w kościele Świętego Krzyża, potem nadanie imienia i sztandaru - już w szkole.
Samorządom kończą się pieniądze na szkoły. Gmina Pleszew wydała pieniądze z subwencji już w lipcu, gmina Zawidz nie zapłaciła nauczycielom za listopad. Sytuację finansową poprawiłaby likwidacja małych szkół, ale na to nie godzą się kuratorzy oświaty.
"Edukacja matematyczna i przyrodnicza w szkole - szanse i zagrożenia"- tak brzmi tytuł seminarium pedagogicznego, które przygotowała Szkoła Wyższa im. Pawła Włodkowica w Płocku. Odbędzie się w piątek. Początek o godz. 10 w budynku A - sala nr 8.
Z końcem października prezydent Płocka Andrzej Nowakowski wydał zarządzenie, którym zmienił strukturę organizacyjną urzędu. Powstał m.in. nowy wydział, a referat kultury - po przeprowadzce - zmienił szefową.
Wyobrażacie sobie szkołę, w której nauczyciel nie pędzi z materiałem jak szalony? W której uczniowie nie mają kilku klasówek w tygodniu i do tego nie ślęczą nad pracami domowymi do późnej nocy?
Zastąpiła Marka Bębenistę, który przeszedł na emeryturę.
W tym roku 87,84 proc. maturzystów, którzy kończyli szkoły prowadzone przez miasto Płock, zdało egzamin dojrzałości. Jest to gorszy wynik w porównaniu z ubiegłorocznym, który wyniósł 91,13 proc. To jednak dane z maja, które nie uwzględniają sierpniowych testów poprawkowych.
To już czwarta edycja projektu "Lekki plecak" sponsorowanego przez miasto Płock i PKN Orlen. Tym razem z 94 tabletów będą korzystali uczniowie klas czwartych i piątych w Szkole Podstawowej nr 17.
Płocka firma komputerowa organizuje zajęcia dla dzieci w wieku 7-9 lat, podczas których będzie uczyć programowania. Projekt obejmuje dziewięć bezpłatnych spotkań.
Pierwsza wielka uroczystość Mazowieckiej Uczelni Publicznej - rektor, wykładowcy, studenci zainaugurowali nowy rok akademicki. Jednocześnie zostało uruchomione Monoprofilowe Centrum Symulacji Medycznej.
Obejrzyjcie zdjęcia Tomasza Niesłuchowskiego.
Wszystkich powitał rektor prof. Janusz Zieliński. Wydarzenie było również okazją do wręczenia nagród najlepszym studentom, a także laureatom konkursu "Dyplom dla Płocka".
Geniusz obecnie zasiadającego na fotelu ministra edukacji narodowej przewyższył poziom jego poprzedniczki i sięgnął już takich poziomów, że twardo stąpającym po zatłoczonych korytarzach nauczycielom liceów trudno go wprost dostrzec. Ale przecież to dobra zmiana, więc wszystkie jej decyzje są wyłącznie wybitne albo co najmniej genialne.
Milena Gurda-Jaroszewska jest absolwentką płockiego liceum z 1985, a jej córka Kaja - z 2013 r. Oto ich opowieści.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.