Najwięcej osób podeszło do matury w terminie głównym w Małachowiance, nieco mniej w III Liceum Ogólnokształcącym.
Maturzyści musieli obowiązkowo przystąpić do egzaminów pisemnych z języka polskiego, matematyki, języka obcego nowożytnego na poziomie podstawowym, chętni mogli się też sprawdzić na rozszerzonym.
W tym roku w województwie mazowieckim do egzaminu dojrzałości przystąpiło 40 tys. 51 osób, w tym ponad 27,8 tys. absolwentów liceów i ponad 12,2 tys. - techników.
Abityrienci z Zespołu Szkół Ekonomiczno-Kupieckich zdawali we wtorek matematykę. Oto zdjęcia Tomasza Niesłuchowskiego z dzisiejszego poranka.
Pierwsi maturzyści, którzy wychodzili z Małachowianki, szeroko się uśmiechali, mówiąc, że test był łatwy. - Wyszłam godzinę przed końcem, to chyba o czymś świadczy - mówiła zadowolona Beata Wiewiórowska.
Tegoroczne egzaminy w związku z epidemią koronawirusa odbywają się z zachowaniem reżimu sanitarnego. Także w Zespole Szkół Centrum Edukacji, w skład którego wchodzą V LO i Technikum Chemiczne, abiturienci wkraczali na salę egzaminacyjną w maseczkach, musieli dezynfekować dłonie. Ale już sam egzamin oceniali jako niezbyt trudny.
Sytuacja jest w tym roku wyjątkowa. Są wytyczne, że do egzaminu może przystąpić jedynie osoba bez objawów choroby. Ale jesteśmy w takim sezonie, że niektórzy z nas cierpią na alergię, katar sienny, mają załzawione oczy. Moi koledzy pytają mnie, czy zostaną wpuszczeni na salę, jeśli będą kichać przed wejściem. Czy muszą mieć przy sobie zaświadczenie o alergii?
Najpierw zastanawialiśmy się, czy matury zostaną przeprowadzone zgodnie z harmonogramem na początku maja. Potem, gdy zostały odwołane, nie wiedzieliśmy, kiedy się odbędą. Strasznie się ociągano z tą informacją i to powodowało frustrację.
Nikt nie spodziewał się, że już nie wrócimy do naszych szkolnych ław i że nie będzie "normalnego" zakończenia. Jednak w pierwszej chwili ucieszyliśmy się, że nie trzeba chodzić do szkoły. Ale gdy to zamknięcie się przedłużało, pojawiła się niepewność. Inaczej pracuje się z nauczycielem "na żywo", a inaczej - trudniej - w kontakcie online. Szczególnie było to odczuwalne przy nauce przedmiotów ścisłych.
Chce ich jeszcze lepiej przygotować - oczywiście online - do egzaminu dojrzałości.
- Nasi uczniowie w sporej części już pracują, także za granicą. Ci ostatni już wracają, żeby odbyć obowiązkową dwutygodniową kwarantannę i zdążyć na matury - mówi dyrektor płockiego Ekonomika Ireneusz Szychowski.
- Było cudownie, nawet powiedziałabym, że wzruszająco. Na studniówce tak ładnie nam polonez nie wyszedł. Dziś kroki nam się nie myliły, mam nadzieję, że zostało to ładnie uwiecznione na fotografiach - komentowała młoda płocczanka.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.