Tak krzyczeli do mikrofonu spikerzy po zakończeniu ostatniego meczu reprezentacji Polski piłkarzy ręcznych z Izraelem w eliminacjach do Euro 2020. Polacy wygrali 26:23. W styczniu wystąpią na mistrzostwach Europy, które odbędą się na parkietach...
Piknik Lotniczy miał trwać dwa dni - w sobotę i w niedzielę, zakończył się po niespełna godzinie, zaraz po tym, jak niemieckiemu pilotowi nie udało się wyprowadzić samolotu z korkociągu i jego maszyna runęła do Wisły, a on sam zginął na miejscu.
Mimo wcześniejszych zapowiedzi w ten weekend nie zobaczymy już akrobacji nad Wisłą. To decyzja Urzędu Lotnictwa Cywilnego.
Do zespołu należą jeszcze Enrico Günther, Kay-Uwe Ritter i Bernd Seifferth. Piloci są w Niemczech uważani za "Latające Gwiazdy".
Program pikniku zostanie jednak całkowicie zmieniony. Część pilotów pojechała do domu, ale są tacy, którzy jutro chcą wykonać akrobacje.
Do wyciągnięcia roztrzaskanego samolotu trzeba było użyć dźwigu. Obejrzyjcie zdjęcia z podnóża płockiej skarpy.
Zapytaliśmy o to samych pilotów, których kolega zginął w sobotę podczas wykonywania jednej z akrobacji, i świadków tego zdarzenia.
W styczniu tego roku w rejestrze znajdowało się 51 egzemplarzy jaków-52.
Akcja ratunkowa trwała 2,5 godz. - Polegała na odwróceniu samolotu i wydobyciu pilota z kokpitu. Od akcji reanimacyjnej odstąpiono ze względu na obrażenia pilota. Na miejscu lekarz stwierdził zgon - mówi rzecznik płockich strażaków Edward Mysera.
Jak-52, którego nie udało się wyprowadzić z korkociągu, uderzył o taflę wody z taką siłą, że rozpadł się na częścii zatonął. Pilota - doświadczonego, pochodzącego z Niemiec, poszukują nurkowie.
- Na sukces złożyło się szczęście, siła różnych pokoleń i kobieca intuicja - komentowali na gorąco po finale muzycy, zwycięzcy naszego konkursu z wiedzy o Płocku. Wśród szkół podstawowych najlepsza okazała się Szkoła Podstawowa nr 20, a średnich...
Młodzieżowy Dom Kultury już po raz 30. zaprosił do Płocka najlepsze polskie dziecięce i młodzieżowe grupy teatralne. W czwartek było uroczyste rozpoczęcie przeglądu w teatrze, w piątek uczestnicy imprezy przeszli w korowodzie ulicami miasta.
Remont trwał od 2017 roku i został podzielony na dwa etapy. W pierwszej kolejności odnowiono segment, w którym znajdują się pokoje z łazienkami dla uczniów, pralnie, pomieszczenie do cichej nauki oraz małe kuchnie.
I za tę inwestycję chce 166 mln zł. Miasto na razie na ten cel ma zarezerwowane niecałe 100 mln zł. - Ale ta wyższa kwota także jest w zasięgu naszych możliwości - komentuje na gorąco prezydent Andrzej Nowakowski.
Piotr polował na najlepsze ujęcia do godz. 3.30 w nocy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.