Na początek upewniono się, że nie będą przejeżdżały pociągi. Potem do pracy zabrały się dźwigi, które pomogły w przeniesieniu pociętych elementów starego wiaduktu. Z racji możliwego hałasu, który mógłby powstać w trakcie kruszenia poszczególnych elementów, zostały one wywiezione do wyznaczonego miejsca.
W środę wystartowało palowanie - cała konstrukcja będzie spoczywała bowiem na 20 solidnych palach.
Mówił o tym prezydent Andrzej Nowakowski, który w środę rano odpowiadał online na pytania dziennikarzy dotyczące realizacji inwestycji w czasie epidemii koronawirusa.
Już na początku 1998 r., gdy został wybrany projekt mostu podwieszanego autorstwa serbskich projektantów Nikoli Hajdina i Bratislava Stipanicia, plany zakładały, że powstaną także dojazdy od Ciechomic do Wyszogrodzkiej, a na nich trzy wielopoziomowe skrzyżowania.
To newralgiczne miejsce po większych ulewach. Rury w tym rejonie są za małe, w efekcie woda nie nadąża spłynąć i pod wiaduktem tworzy się "jezioro". W przyszłym roku kanalizacja w w tym miejscu ma zostać przebudowana.
W czerwcu Monika Niedźwiecka powiesiła na wiadukcie nad al. Piłsudskiego baner z napisem "Free Sentsov. Bojkot mundial". Chwilę później zatrzymała ją policja. We wtorek sąd uniewinnił działaczkę.
Obejrzyjcie zdjęcia Ireneusza Cieślaka.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.