- Cały wolny świat wspiera walczącą Ukrainę, bo wiemy, że tak jak sto lat temu Polska, tak dzisiaj Ukraina walczy o spokój Europy i wolnego świata - podkreślał prezydent Płocka Andrzej Nowakowski podczas uroczystości z okazji Święta Wojska Polskiego.
W poniedziałek 15 sierpnia w Płocku odbędą się uroczystości patriotyczne związane ze 102. rocznicą Bitwy Warszawskiej. Tradycyjnie rozpoczną się od złożenia kwiatów pod pomnikami marszałka Józefa Piłsudskiego oraz płocczanina, poety i legionisty Władysława Broniewskiego.
To już tradycja obchodów Święta Niepodległości w Płocku. Podwieczorek Patriotyczny wspólnie organizują Płocka Lokalna Organizacja Turystyczna, Książnica Płocka i Dzieci Płocka. Uwaga! Będzie niespodzianka.
Już w czwartek w auli LO im. Stanisława Małachowskiego uroczyście będą obchodzone aż cztery rocznice mające związek z drogownictwem! I jest niespodzianka - prezes towarzystwa przygotował nową publikację i będzie ją można dostać podczas obchodów. Ciekawa rzecz dla biblioteczek płockofilów i nie tylko.
W Mławie zawsze wyjątkowo obchodzone są tragiczne rocznice wybuchu drugiej wojny światowej i bitwy pod Mławą. W tym roku miasto zaprasza m.in. rekonstrukcję nalotu na miasto i podpisanie Międzynarodowego Manifestu Pokoju.
Uczcili ten dzień złożeniem kwiatów w Miejscach Pamięci Narodowej II wojny światowej, przy Płycie Nieznanego Żołnierza oraz przy kościele św. Stanisława Kostki - przed tablicą żołnierzy płockich poległych na polu chwały i pomordowanych w II wojnie światowej.
W piątek w Płocku 78. rocznica wybuchu drugiej wojny światowej nie przeszła bez echa. I nie chodziło o jej "uczczenie", ale o pamięć o tym, jak wiele nieszczęść przyniosła oraz jak wiele istnień ludzkich pochłonęła. Pamięć, która powinna być przestrogą.
Wieczór wspomnień poświęcony wydarzeniom sprzed 37 lat zorganizowało Stowarzyszenie Wolne Miasto Płock. Na jego zaproszenie na Tumy w okolice pomnika Ludwika Krzywickiego przyszło nieco ponad 40 płocczan. Nie tylko opowiadali o tamtych czasach, ale też odnosili się do dzisiejszej rzeczywistości.
W czwartek po południu na cmentarzu garnizonowym w Płocku odbyły się uroczystości związane z 96. rocznicą obrony Płocka przed bolszewikami. To była bardzo ładna uroczystość... ale bez udziału wojska. Z jego udziału zrezygnował prezydent miasta - nie chciał się zgodzić na odczytanie tzw. apelu smoleńskiego.
Kiedy piękny biały samochód z Józefem Piłsudskim zajechał w niedzielę na Stary Rynek, w powietrzu czuć było podniosłą atmosferę. Gdy marszałek z niego wysiadł, rozległy się brawa. Współcześni płocczanie poczuli się jak ci sprzed 95 lat.
- Gdyby przeżył wojnę, a po 1945 r. nasz kraj byłby niepodległy, Tadeusz Tomaszewski tworzyłby elitę polskiego wojska - nie ma wątpliwości dyrektor Archiwum Państwowego w Płocku Tomasz Piekarski. Niestety, dziś ?Wąwóz?, bo taki miał pseudonim, jest zupełnie płocczanom nieznany.
W niedzielne popołudnie lało, wiało i wiele wskazywało na to, że ze święta ulicy Rembielińskiego, zaplanowanego w... pasażu Roguckiego, nic nie wyjdzie. Organizatorzy nie poddali się jednak, przenieśli wszystko do teatru. I wyszła z tego całkiem sympatyczna impreza.
Kombatanci, parlamentarzyści, radni, przedstawiciele władz miasta i powiatu, urzędów, instytucji, organizacji, szkół, a także grupa rekonstrukcji historycznej z okresu napoleońskiego z gośćmi z Francji. Wszyscy składali hołd bohaterskim obrońcom Płocka z 1920 r.
W piątek mija 152. rocznica stracenia gen. Zygmunta Padlewskiego, którego w Płocku rozstrzelali Rosjanie. Uczcić tę postać z PiS-em czy z ratuszem władanym przez PO? Oto jest pytanie...
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.