- To by³a jedna z najtrudniejszych sytuacji kryzysowych w tym szpitalu - tak o prote¶cie 21 lekarzy, którzy latem z³o¿yli wypowiedzenia z pracy, mówi³ Stanis³aw Kwiatkowski, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w P³ocku.
Nieoficjalne informacje potwierdzi³ nam Mateusz Wo¼niak, specjalista z oddzia³u chorób p³uc szpitala wojewódzkiego. - Prawdopodobnie jutro podpiszemy porozumienie - us³yszeli¶my. To oznacza, ¿e cztery zagro¿one oddzia³y nie powinny byæ zawieszone.
- Proponowane rozwi±zania s± tymczasowe, nie daj± szans na realn± poprawê warunków pracy - ocenia Mateusz Wo¼niak, specjalista z oddzia³u p³ucnego.
W zwi±zku z "katastrofaln± sytuacj± kadrow±" dyrektor szpitala wojewódzkiego wstrzyma³ na trzy dni przyjêcia na internê.
W ¶rodê odby³a siê rada spo³eczna szpitala, któr± zwo³a³ jej przewodnicz±cy - marsza³ek Mazowsza Adam Struzik. Trwa³a ok. 2,5 godziny, momentami by³o emocjonalnie. Nadal s± kwestie, które wymagaj± dyskusji, dlatego w czwartek bêdzie kolejne spotkanie dyrekcji z komitetem protestacyjnym.
Przed³u¿aj± siê rozmowy dyrekcji szpitala wojewódzkiego z komitetem protestacyjnym lekarzy, którzy z³o¿yli wypowiedzenia z pracy. Obie strony zdaj± siê ma³ymi krokami i¶æ na pewne ustêpstwa, jednak nadal nie ma porozumienia.
Jak wygl±da praca w p³ockim szpitalu wojewódzkim od strony specjalisty? I co g³ównie kieruje lekarzami, którzy s± gotowi odej¶æ, choæ wiedz±, ¿e bez nich cztery oddzia³y zostan± zawieszone? - Nie chodzi tylko o pieni±dze - przekonuje Micha³ Ostrowski.
Nadal nie ma porozumienia miêdzy lekarzami a szefostwem szpitala wojewódzkiego. Po tym, jak ponad 20 specjalistów z³o¿y³o wypowiedzenia z pracy, dyrektorzy staraj± siê przekonaæ ich do pozostania w placówce.
- Je¶li nie znajdzie siê odgórne, centralne rozwi±zanie, bêdê do tego zmuszony - nie owija w bawe³nê Stanis³aw Kwiatkowski. - Có¿ innego mi pozostaje? Tej sprawy nie za³atwi± nawet pieni±dze, zreszt± lekarze nie ¿±daj± ich ode mnie. Oni po prostu nie chc± pracowaæ ponad si³y. I ja ich rozumiem.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.