Na rogu Tumskiej i Królewieckiej w sobotę wolontariusze czekali na płocczan przez cztery godziny. I praktycznie nie było chwili, by byli tam osamotnieni. - Ludzie podchodzili, rozmawiali, trochę narzekali, dzielili się niezgodą na to, co się dzieje w kraju, ale i swoją nadzieją - słyszeliśmy.
Chętni do poparcia jego kandydatury będą to mogli zrobić w okolicy targowiska przy Rembielińskiego, przed galerią Mazovia i na rogu Tumskiej i Królewieckiej.
- Miałam w ogóle nie iść na te wybory, ale tak mnie wkurzyli tym, co zrobili z radiową "Trójką", że pójdę i oddam głos na Trzaskowskiego - mówiła nam płocczanka na Tumach. - Jestem tu przypadkiem, ale skoro była okazja, bez wahania podpisałam się na liście poparcia dla niego.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.