Nowy układ alejek, wycinka drzew, tak, by odsłonić pomnik Piłsudskiego, dwa nowe pawilony, przebudowa ulicy przy prokuraturze oraz przesunięcie przystanku autobusowego od strony ul. 1 Maja. To najważniejsze ze zmian, które zajdą na placu Obrońców Warszawy.
Połączenie z nabrzeżem np. poprzez windę czy ruchome schody też nie jest już aktualne. Zostało wykreślone z płockiego programu rewitalizacji. Tak radykalne, jak to planowano jeszcze kilka lat temu, nie będą też zmiany na samym placu. W rezultacie ma być znacznie taniej.
Na "jedno wielkie bagnisko" poskarżyła się płocczanka, która w tej sprawie napisała do naszej redakcji maila. Ratusz obiecuje, że przemyśli sprawę, ale kostką alejek nie wyłoży.
To bardzo realne. Wszystko przez remont pl. Narutowicza, który pewnie nie zakończy się - na razie wszystko na to wskazuje - w ciągu półtora roku. Inna sprawa, że... nie wiadomo, czy się w ogóle zacznie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.