"Pierwszy upadek jest najbardziej bolesny, tak samo jak pierwsza napaść seksualna. Wyciska znamię na całe życie. Zabiera dzieciństwo i barwy radości. (...) Jezu, leżący pod krzyżem, proszę, niechaj media oraz inni obserwatorzy naszej krzywdy zaniechają bierności bezmyślnego tłumu. (...) Zmobilizuj ich, aby zdobywszy wiedzę, pochylili się i spróbowali wyrwać dziecko z machiny krzywdy" - zabrzmiało w płockiej katedrze.
"Niech droga krzyżowa ulicami naszego miasta będzie świadectwem wiary oraz błagalną modlitwą w intencji naszej Ojczyzny, która w tym roku obchodzi 100-lecie odzyskania niepodległości" - zapraszali organizatorzy. Najpierw w katedrze została odprawiona msza św., po niej rozbrzmiało "Ojczyzno ma" i wspomnienie pierwszych dni II wojny światowej. Lektor przypominał o zbombardowanym mieście i katedrze.
Wyruszą w sobotę o północy spod płockiej fary do Kępy Polskiej. To już szósta edycja Płockiej Nocnej Drogi Krzyżowej.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.