Po odwiedzeniu grobów bliskich wspólnie udali się do wyjścia. A tam zastali bramę zamkniętą na klucz. Cmentarz był czynny do godziny 18, a zegarek pokazywał już 18.30.
W Muniserwisie tłumaczą, że ostatnia zmiana w cenniku była w lutym 2021 r. Od tego czasu znacznie wzrosły koszty utrzymania płockiej nekropolii - m.in. z powodu wysokiej inflacji.
Mamy ustawowy obowiązek zmniejszenia zużycia energii elektrycznej o 10 proc. - tłumaczy prezydent Płocka. - Stąd to ograniczanie kosztów oświetlenia, przy okazji - ochrony. Poza tym, dziś płacimy za prąd po starych stawkach, ale za moment będziemy ogłaszać przetarg i zapewne koszty będą już dużo wyższe.
Tak, jak w poprzednich latach, 1 listopada ul. Bielska będzie zamknięta dla ruchu między skrzyżowaniami z Targową i Sierpecką (w godz. 6-20). Będą mogły tamtędy przejechać jedynie autobusy i taksówki.
- Miasto zdecydowało się na to, bo z analizy liczby pochówków z urnami z prochami zmarłych wynika, że takich właśnie jest coraz więcej - mówią w płockim ratuszu. - To racjonalne rozwiązanie, oszczędza przestrzeń dla pochówków tradycyjnych, z trumnami.
Ratusz i Rynex chcą, by największa płocka nekropolia i jej najbliższe sąsiedztwo wyglądały estetyczniej. Pierwsza rzecz to toaleta z prawdziwego zdarzenia, która zastąpi toi toie. Kontener z dwoma stanowiskami będzie wyposażony w instalacje wodną, sanitarną, elektryczną i grzewczą, ma być przystosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.