W ubiegłym roku, aby podczas Nocy Muzeów dowiedzieć się jak wygląda praca policjanta trzeba było odstać w sporej kolejce. A jak będzie tym razem?
- Trudno tu trafić - zwracała uwagę jedna z uczestniczek spotkania w cerkwi. A mimo to frekwencja dopisała.
Tej nocy łamali kody, budowali mosty, pozowali do obrazów, a pewna znana dama zgubiła swoją łasiczkę. Uczestników Nocy Muzeów łapał zły wilk
Komenda Miejska Policji w Płocku po raz pierwszy dołączyła do akcji i udostępniła swoją siedzibę zwiedzającym. Niewątpliwie była jedną z największych atrakcji. Aby dowiedzieć się, jak wygląda praca policjantów, trzeba było odstać w kolejce nawet dwie godziny.
Gości nie brakowało też w PGS, gdzie w części "Galeria Kreski" została otwarta wystawa oryginalnych litografii samego Pabla Picassa zatytułowana "Toros Y toreros" ("Byki i torreadorzy").
Gwarno było jak co roku w Muzeum Mazowieckim. Płocczanie z chęcią wzięli udział w konkursie na przebranie w stylu secesyjnym lub art déco i stawili się w wymyślnych, eleganckich strojach.
Zwiedzanie, koncerty, ale także kabarety w Amfiteatrze i kobiece spotkanie w Galerii Mazovia. Przeczytajcie, gdzie można się wybrać w ten weekend.
W tym roku w Płocku całkowicie za darmo będzie można zwiedzić 20 obiektów, a także muzea poza miastem. Na liście, którą podała płocka Lokalna Organizacja Turystyczna, zabrakło Muzeum Diecezjalnego i Regionalnego Muzeum Poczty. Za to nowością będzie siedziba Komendy Miejskiej Policji oraz pracownia ikonograficzna. Zobaczcie, co przygotowały. Noc Muzeów już 13 maja.
Książnica, Muzeum Mazowieckie, ratusz, lotnisko - tam byliśmy. Oglądajcie fotogalerię.
- A pewnie, że brakowało Nocy Muzeów - komentowano w kolejce przed Książnicą. My musieliśmy odstać swoje 30 minut, w międzyczasie jeszcze z balkonu pewna milicjantka pogroziła pałką, bo "władza czuwa".
Wyczekiwana przez żądnych wiedzy, ciekawych historii i każdego, kto ma ochotę na odrobinę niestandardowej rozrywki. W tym roku atrakcji nie zabraknie. Zapowiada się nie tylko zwiedzanie, ale też koncerty, zabawy, a nawet loty śmigłowcem.
Co jeszcze? Na części zostanie rozebrany słynny japoński miecz - katana, dowiemy się także, jakie cuda dzieją się nocą w bibliotece.
Na wieczorne spotkania w sieci zapraszają m.in. Muzeum Mazowieckie i jego Spichlerz, Teatr Dramatyczny, ratusz.
Część masek pochodziła z prywatnych kolekcji, w tym podróżniczki Elżbiety Dzikowskiej. Taneczny pokaz "Moon dance" dało Fitluck Studio Dance Joanny Teśli. Obejrzyjcie zdjęcia z Płockiej Galerii Sztuki.
Płocczanie mają kilka ulubionych rzeczy. Pokochali np. wypożyczane rowery i wyremontowane niedawno nabrzeże. Ale jest coś, czemu oddają się tłumnie, namiętnie i wytrwale. Chodzi o zwiedzanie w Noc Muzeów.
Sobotnia noc to Noc Muzeów! Sprawdźcie, co ciekawego przygotowały płockie muzea, galeria, szkoły, nawet restauracje. Wybierzecie taras widokowy w Jagiellonce, spacer z piwowarem czy zakupy z sklepie Wokulskiego? Konia z rzędem temu, kto się wyrobi i zajrzy wszędzie!
... w Noc Muzeów oczywiście! Regionalne Muzeum Poczty w Płocku - jest prywatne, darmowe i całe z pasji. Znajdziesz tu m.in. telefon marki Ericson z... 1887 roku i opowieści o działającym przy ul. Kolegialnej telegrafie linii Londyn-Bombaj!
... w katedrze. Oto kolejna porcja zdjęć naszych fotoreporterów z Nocy Muzeów.
W Muzeum Mazowieckim tej nocy ożyły ekspozycje. W secesyjnych wnętrzach można było spotkać płocczan znanych choćby z poprzedniego stulecia. Np. - na parterze - Halinę Rutską, która z zapałem oprowadzała zwiedzających po "swoim domu", pokazywała ulubione obrazy czy portret męża - Stefana.
Stało się to akurat, gdy kolejne dziecko miało mieć wykonane zdjęcie rentgenowskie w pracowni Marii Skłodowskiej-Curie. Pomieszczenie trzeba było szybko opuścić, bo... na swoją kolej czekała już następna grupa zwiedzających.
Doświadczenia chemiczne z Marią Skłodowską-Curie, zaułki Płocka nawiedzone przez duchy, mocna sztuka Zdzisława Beksińskiego czy praca radiowca od kulis - to tylko niektóre z propozycji na tegoroczną Noc Muzeów. Płock 19 maja na pewno nie zawiedzie - tej nocy warto zwiedzić miasto.
-
Kolejna Noc Muzeów wyciągnęła tłumy płocczan z domów. Bezpłatne zwiedzanie nie było jedyną atrakcją - można było spotkać tajemnicze postacie, zaciągnąć się do wojska, cofnąć w czasie do dawnego Płocka, a niektórym przyszło nawet... klęczeć na grochu.
Obejrzyjcie zdjęcia Ireneusza Cieślaka.
Muzejony, czyli "domy muz", powstały w starożytnej Grecji. W zależności od gromadzonych przedmiotów przyjmowały nazwy skarbców, gliptotek z rzeźbami lub pinakotek z obrazami. Były to zbiory prywatne, które niekiedy tylko pokazywano publicznie. Natomiast zbiory naukowe dały początek bibliotekom.
W tym roku Europejska Noc Muzeów przypada 14 maja. Poprzednia płocka edycja cieszyła się tak dużą popularnością, że tym razem do akcji dołączyło jeszcze więcej placówek. Wśród nowych uczestników są np. parafia mariawicka, hotel Petropol czy Dom Władysława Broniewskiego.
Do Nocy Muzeów w tym roku dołączył Teatr Dramatyczny. Późnym wieczorem dwie kilkudziesięcioosobowe grupy zwiedziły jego kulisy, weszły na scenę, do domu taksówkarza bigamisty ze sztuki ?Mayday? oraz robiły sobie zdjęcia z płockimi aktorami.
Szlachcice (a tak naprawdę członkowie Chorągwi Husarskiej Koronnej Ziemi Mazowieckiej) stoczyli na dziedzińcu opactwa pobenedyktyńskiego w sobotni wieczór kilka pojedynków na białą broń, a przypatrywali im się płocczanie głodni takich (bez)krwawych widowisk. Zainteresowaniem cieszyły się też wystawy w gmachu Muzeum Diecezjalnego i nocne zwiedzanie katedry.
Kolejka wydawała się nie mieć końca. Pracownicy Liceum Ogólnokształcącego im. Marszałka Stanisława Małachowskiego przez cały wieczór (aż po godz. 23) wpuszczali kolejne 30-40-osobowe grupy zwiedzających, a i tak nie udało się oprowadzić po najstarszych skrzydłach najstarszej szkoły w Polsce wszystkich chętnych.
Fragmenty Polskiej Kroniki Filmowej, dyskoteka w stylu PRL-u, papier toaletowy w prezencie, kawa zbożowa... Książnica Płocka zgodnie z obietnicą cofnęła się do czasów minionych. Kto był, na pewno nie żałował.
Aktorzy płockiego Teatru Dramatycznego przenieśli zwiedzających w sobotę Muzeum Mazowieckie w epokę Skamandrytów. W wysokim wnętrzu gmachu wyjątkowo pięknie niosły się słowa o miłości, która wszystko wybaczy...
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.