- Trudno tu trafić - zwracała uwagę jedna z uczestniczek spotkania w cerkwi. A mimo to frekwencja dopisała.
Ikonostas z królewskimi i diakońskimi wrotami, symbolizujące niebo prezbiterium, do którego nie wchodzą kobiety, podświeczniki na cieniutkie świece ofiarne, z których dwa ufundowali wierni z Płocka w podzięce za cudowne ocalenie cara z katastrofy kolejowej - te wszystkie skarby mamy tuż pod nosem, przy Kościuszki 18. W cerkwi prawosławnej pod wezwaniem Przemienienia Pańskiego
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.