W sumie chodzi o cztery budynki przy ul. Kazimierza Wielkiego i jeden przy ul. Nowowiejskiego. Oprócz tego Miejski Zakład Gospodarki Mieszkaniowej wciąż ma w planach nowy budynek przy ul. 3 Maja 21.
Jak dotąd jedynie wspominaliśmy o staraniach Miejskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego o dodatkowe pieniądze z Krajowego Zasobu Nieruchomości. W czwartek doszło do przekazania symbolicznego czeku na ponad 2 mln 381 tys. zł.
Jeden z najcenniejszych obiektów mieszkaniowych w mieście jest dziś zabytkiem w kiepskim stanie. Trwają trudne przygotowania do przywrócenia blasku kamienicy Sarny przy Sienkiewicza 48. Ten zabieg wymaga szczególnego pietyzmu.
Tym razem nowy czterokondygnacyjny budynek z mieszkaniami na wynajem dla młodych ludzi powstał przy ul. Polnej 7.
Na razie MZGM stara się o pozwolenie na budowę. O tym, że obecny budynek pod numerem 21 czeka rozbiórka, mówiło się już pięć lat temu. Wówczas uzasadniono ją złym stanem technicznym nieruchomości.
Do poniedziałku adres Sienkiewicza 38 mógł się kojarzyć z pięknie odnowioną kamienicą z mieszkaniami na wynajem dla młodych ludzi. Oba nowe budynki, pierwszy też przy Sienkiewicza 38 i drugi przy Kaczmarskiego 4, które powstały tuż obok, po sąsiedzku, odstają od niej pod względem architektury\.
Anonimowy mail wpłynął na naszą redakcyjną skrzynkę. "Od wielu lat mówiono nam, że nie ma pieniędzy na podwyżki dla pracowników, na zmiany wynagrodzeń, pomijając, że każdy z nas jest traktowany inaczej... zależnie od partii" - napisał nadawca.
Łącznie przewidziano rozbiórkę dwóch budynków gospodarczych i dwóch mieszkalnych tuż przy Taygerze, na zapleczu Bielskiej 14, tuż przy skrzyżowaniu z Królewiecką. Miejska spółka szuka wykonawcy. Jakie są plany wobec terenu w centrum Płocka?
- Katastrofa budowlana nie przekreśliła inwestycji. Kamienica wygląda dziś imponująco ze względu na dbałość o architektoniczne detale zarówno we wnętrzu, jak i od ul. Sienkiewicza. Spółka MZGM-TBS postanowiła pochwalić się tym w skali ogólnopolskiej.
W sercu płockiego Starego Miasta inaczej czasem zwyczajnie się nie da. Od palowania rozpocznie się więc stawianie dwóch budynków mieszkalnych pomiędzy ul. Sienkiewicza a Kaczmarskiego. Lokatorzy wprowadzą się do nich za dwa lata.
Ta XIX-wieczna kamienica była symbolem degradacji Starego Miasta, dziś jest znakiem jego odnowy - mówił, wręczając klucze uśmiechniętym od ucha do ucha najemcom, prezydent Płocka Andrzej Nowakowski. - Poza tym mieszkania przy Sienkiewicza 38 są przeznaczone dla młodych ludzi, którzy właśnie w Płocku chcą budować swą przyszłość.
Przyszli najemcy już oglądają mieszkania. My byliśmy w kamienicy na początku tego tygodnia. Zauroczyła nas swoim dawnym klimatem i jednocześnie nowoczesnością.
Jest takie powiedzenie: miłe złego początki, a koniec żałosny. W przypadku kamienicy przy Sienkiewicza 38 było dokładnie na odwrót, a ukończone dzieło ostatecznie wcale nie okazało się "złem".
Najpierw trochę o historii - kamienicę przy Sienkiewicza 38 zbudowało, wraz z dwiema okazałymi oficynami, małżeństwo Przybyłowiczów. To było pod koniec XIX w., pierwsze zapiski dotyczące budynku pochodzą z roku 1890. Na początku następnego stulecia właścicielem był już doktor Salomon Bromberg - członek zarządu płockiej gminy żydowskiej i późniejszy prezes Judenratu.
- Słyszeliście o podwyżkach w MTBS-ie? Mają obowiązywać od maja - informuje czytelnik. Za 65-metrowe mieszkanie będzie płacił o ok. 100 zł więcej - ponad 830 zł. Do tego dojdą koszty wynajmu garażu, wywozu śmieci. W sumie - prawie 900 zł.
Ciekawe, kiedy i czy w ogóle ta zwyczajowa nazwa kompleksu handlowo-usługowego przy ul. Miodowej zniknie z języka płocczan. W poniedziałek na uroczystym otwarciu obiektu po remoncie wyrażano nadzieję, że zastąpi ją nowa - Galeria Miodowa. Bo nowa jest też jakość tego miejsca. Uwaga! W restauracji na piętrze już w tym roku ma się odbyć zabawa sylwestrowa!
Wokół i wewnątrz galerii trwają ostatnie prace porządkowe.
Remont kompleksu pawilonów handlowo-usługowych przy Miodowej miał się zakończyć 18 października. Wykonawca uprzedził jednak, że będzie miał sześć, może osiem tygodni opóźnienia. Z zewnątrz "dołek" - bo tak nazywają to miejsce płocczanie - jest już właściwie gotowy.
... z opóźnieniem. Bo pojawiły się problemy techniczne. Oczywiście do rozwiązania, a to z kolei sprawia, że sama przebudowa obiektu handlowego na tzw. słodkich ulicach będzie zapewne droższa. Mimo to właściciel deklaruje: - Nie zrezygnowaliśmy z planów, w styczniu ogłosimy przetarg.
Chodzi oczywiście o słynny w Płocku kompleks pawilonów handlowo-usługowych na osiedlu Dobrzyńska. Niegdyś, czyli gdzieś od połowy lat 70. i w następnej dekadzie, był ładny i niemal kultowy. Teraz to obszarpana ruina, więc miał zostać wyremontowany. Remont zapowiadano na przełom sierpnia i września, ale nie ma szans, by prace ruszyły w tym terminie.
Chodzi o zawaloną kamienicę przy ul. Sienkiewicza 38 w Płocku, której oficyna rozpadła się pod koniec września, a pod gruzami poważnie ranny został kierownik robót. Na początku przyszłego roku prace budowlane mają być wznowione. Odbudowana zostanie także zawalona oficyna
Prace są prowadzone ręcznie, cegła po cegle. Na zlecenie Miejskiego Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej w Płocku rozbiórkę prowadzi wyspecjalizowana firma z Raszyna.
Telefon do redakcji. Czytelnik opowiada, że do bloku przy ul. Kredytowej w Płocku wprowadzili się nowi lokatorzy i zaczęli remont. Niedługo później w jego mieszkaniu, położonym wyżej, popękały ściany. - Robotnicy remontu nie przerwą, a administracja rozkłada ręce - żali się pan Marek.
Wyłączona kilka lat temu z użytkowania kamienica przy Sienkiewicza 38 (między Tumską a Bielską) ma zyskać nowe życie. Jest nawet termin oddania jej do ponownego użytku - pierwszy kwartał 2017 r.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.