Obecność strażników ma zapobiec kradzieżom, również tym kieszonkowym, i rozbojom. Pod szczególnym nadzorem mundurowych mają być dzieci i młodzież.
Mobilis, jak pisaliśmy niedawno, masowo zawiesza podmiejskie kursy, tłumacząc to nierentownością przewozów. Jedna rzecz, że tracą na tym mieszkańcy wsi, którzy nie mają się jak dostać do pracy, lekarza, szkoły w mieście. Ale Mobilis to także jeden z głównych klientów dworca. Czy odbija się to na dworcowych dochodach?
Przykro na to patrzeć. Budynek byłego dworca przy Jachowicza 40 lata świetności dawno ma już za sobą, ale to, co dzieje się z nim od strony stanowisk autobusowych przechodzi ludzkie pojęcie. Elewacja dosłownie pokryta jest smugami ptasich odchodów.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.