"My jesteśmy Polakami, naszym godłem orzeł biały" - śpiewały maluchy, które we wtorkowy wieczór (13 listopada) zaprosiły na lekcję historii i polskich symboli.
Wykłady dotyczyć będą losów płockich ziemian w okresie, gdy Polska na powrót stawała się wolna, tego, jak kształtował się wtedy nasz samorząd, oraz jak mieszkańcy regionu walczyli o niepodległość. Jeśli macie wolne piątkowe przedpołudnie, koniecznie wybierzcie się do Towarzystwa Naukowego Płockiego.
Latem 1884 r. płoccy wioślarze popłynęli Wisłą do Modlina na... urodziny cara Aleksandra III. Wystąpili przed nim w defiladzie w koszulkach w pomarańczowe pasy, z wiosłami w dłoniach. "Eto czto za cudaki?" - zapytał monarcha. "Eto płockieje griebcy!" - wyjaśnił mistrz ceremonii. "Pozdrawlaju ja was - płockieje griebcy!" - w kierunku płocczan car rzucił słowa, które okazały się dla nich błogosławieństwem. Otworzyły drogę do zalegalizowania Towarzystwa Wioślarskiego.
Wielce zdziwiony był redaktor Rudnicki, gdy w 1971 r. przejeżdżał przez płocki most i widział "panoramę wielkiego zakładu". Zawstydził się nawet: "... chwaliło się naddunajskie stocznie węgierskie i rumuńskie, a tej nadwiślańskiej jakoś się nie znało". Na rzece był wtedy gwar, ruch, pływały barki, bocznokołowce. I wiele z nich powstało właśnie w Płocku. - To była największa stocznia śródlądowa w Polsce - zaczynamy, a dyrektor Krystyna Zych uściśla: - W Europie. Była największa w Europie.
Pomnik Obrońców Płocka 1920 roku będzie gotowy już za trzy miesiące. Zostanie ustawiony na placu Narutowicza, uroczyste odsłonięcie zaplanowano na 11 listopada. Społeczną inicjatywę dofinansowały miasto, PERN oraz Fundacja "Orlen - Dar Serca".
Płocka PSS Społem "Zgoda" przekracza ramy cyklu "100 firm na 100-lecie", bo ma już 148 lat. To najstarsza taka spółdzielnia w Polsce, działająca nieprzerwanie od momentu założenia. Przeżyła zabory, dwie wojny, komunizm, ciężkie czasy transformacji ustrojowych i trudną walkę z konkurencją.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.