Czasem znajdujemy miejsce, którego uroda zatyka dech. I okazuje się, że ktoś właśnie tu sprzedaje działki. Na pozór - fart, pełnia szczęścia. Nie możemy jednak zapominać, że w okolicach Płocka wiele terenów jest narażonych na powodzie czy podtopienia. I to nie tylko z powodu bliskości wielkiej Wisły, ale i mniejszych rzek czy rzeczek.
Właściciel, któremu zależy na sprzedaniu gruntu, będzie ci mówił: - Co, powódź? Tu nikt nigdy wody nie widział!
Nie uwierz w takie zapewnienia zbyt łatwo. Mapy zagrożenia powodziowego i mapy ryzyka powodziowego znajdują się w ogólnodostępnym portalu mapy.isok.gov.pl i warto tam zajrzeć, żeby później samemu sobie nie pluć w brodę.
Uzbrojona czy niekoniecznie?
To bardzo istotna kwestia, w dodatku nie taka prosta. Działka bez uzbrojenia, czyli dostępu do wodociągu, kanalizacji, prądu itp. jest dużo tańsza i to dla wielu jest istotny argument. Niestety, nie jest to takie oczywiste. Jeśli będziemy musieli na własny koszt doprowadzić wodę lub wywiercić studnię, zbudować szambo - okaże się, że pieniędzy wcale nie wydamy mniej, a dodatkowymi kosztami będą w dodatku zszarpane nerwy i opóźnienia w budowie.
Przekonała się o tym pewna rodzina z Płocka, która widząc wokół wymarzonej działki linie wysokiego i średniego napięcia, była święcie przekonana, że sprawa doprowadzenia energii elektrycznej to po prostu pestka. I co? Prąd owszem, został doprowadzony, ale po blisko siedmiu latach od złożenia wniosku i wpłacenia pieniędzy! Okazało się bowiem, że potrzebny był nowy transformator, a nikt z sąsiadów nie zgadzał się, by został zlokalizowany na lub w bezpośrednim sąsiedztwie ich posesji.
Z własnym ujęciem wody też mogą być problemy. Jeśli zdecydujemy się na wariant z tzw. studnią wierconą, to może się okazać, że trzeba będzie się wwiercać nawet 30 metrów w głąb ziemi. Kosztuje to ładnych kilka tysięcy złotych, a efekt też jest nieoczywisty, bo woda nie zawsze nadaje się do celów spożywczych bez jej specjalnego uzdatnienia. Koszty będą więc rosły, a nerwy coraz bardziej w strzępach... To wszystko sprawia, że warto się zastanowić, czy nie lepiej od razu kupić działkę droższą, ale z dostępem do wszelkich możliwych mediów.
Wszystkie komentarze