Liczący ponad 300 stron akt oskarżenia przygotowali śledczy z Krakowa, sprawą zajmie się Sąd Okręgowy w Płocku. Odbyło się już posiedzenie organizacyjne, na które wezwano m.in. obrońców oskarżonych i prokuratora.
Sprawę prowadziło przez lata - po kolei - kilka prokuratur. Ostatnia informacja jest taka, że kilkusetstronicowy akt oskarżenia skierowali do sądu śledczy z Krakowa.
Polskie władze są winne zaniedbań w sprawie porwania Krzysztofa Olewnika. Zaniedbań, które doprowadziły do jego śmieci - tak w czwartek orzekł Europejski Trybunał Praw Człowieka. Ocenił, że polskie organy ścigania wykazywały się przez lata "brakiem zaangażowania i niekompetencją".
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.