Na szczęście nastolatce udało się uciec dzięki reakcji przechodnia. Policji udało się szybko namierzyć sprawcę.
Oskarżeni są dwaj mężczyźni, choć zdaniem prokuratury w przestępstwo zamieszane były jeszcze inne osoby.
Na razie policjantom udało się zatrzymać jednego ze sprawców rozboju, do którego doszło w Ciechanowie na ul. 17 Stycznia.
Zażądali od 82-latka pieniędzy. Zagrozili, że go pobiją, pozbawią życia. To wszystko dla zaledwie kilku złotych, które senior miał przy sobie. Napastnicy są już w rękach policji. Za rozbój grozi im nawet 20 lat więzienia.
Płońszczanin wymuszał w ten sposób także zakup różnych artykułów, w tym alkoholu. Napadł m.in. na 86-latka i przystawił mu nóż do szyi. Agresor został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące.
Kradzieży rozbójniczej w jednym z płockich sklepów dopuścił się 37-latek. Wyniósł skradzione artykuły spożywcze, a kiedy na parkingu dogonił go pracownik ochrony, stał się agresywny.
Jeden z napastników groził dwóm chłopcom nożem i żądał oddania wartościowych przedmiotów. Do rozboju doszło we wtorek rano. Policja zatrzymała napastników jeszcze tego samego dnia.
To dwaj mężczyźni w wieku 46 i 58 lat. Zostali zatrzymani w Płocku. Funkcjonariuszom udało się odzyskać część skradzionych pieniędzy. Sąd zadecydował o tymczasowym aresztowaniu jednego z podejrzanych. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Okręgowa w Płocku.
Do rozboju doszło na Kutnowskiej, wylotowej ulicy w kierunku Łącka i Gostynina. Napastników mogło być dwóch. Konwojent, któremu została udzielona pomoc medyczna, nie wymagał hospitalizacji.
Sprawcą okazał się 38-letni obywatel Ukrainy. Jeszcze tego samego dnia, w poniedziałek, został zatrzymany, a w środę usłyszał zarzut rozboju. Sąd nakazał jego tymczasowe aresztowanie.
Historia, której przebieg przekazuje rzeczniczka płockiej policji, jest po prostu wstrętna. Kilku "mocnych w grupie" facetów zaatakowało na ulicy Płocka mężczyznę, groziło nożem, okradło potem w jego własnym domu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.