"Chłopaki są w mieście i lecą w stronę starego mostu" - to jedna z pierwszych informacji jaką rano zaczęli sobie przekazywać w mediach społecznościowych kierowcy z okolic Płocka w kontekście mostu im. Legionów Piłsudskiego. Ale utrudnienia mogą występować nie tylko w środę.
... na Podolszycach. Od strony Rogozina i Nowego Gulczewa maszyny dostały się na Wyszogrodzką, którą przy ogłuszających dźwiękach klaksonów przedostały się aż do ronda Wojska Polskiego. Dopiero tam zawróciły i pojechały w kierunku Imielnicy.
Kolumna ciągników i maszyn rolniczych przejedzie w godz. 11-13.30. Protestujący nadjadą od strony Gulczewa w kierunku centrum Płocka ulicą Wyszogrodzką (prawym pasem jezdni północnej) i zawrócą na rondzie Wojska Polskiego.
Posiłkując się spostrzeżeniami policji, sami organizatorzy mówili o ponad 200 maszynach, jednak chyba nawet oni tej liczby nie doszacowali. Szybko rezygnował, kto na skrzyżowaniu drogi krajowej nr 62 z ul. Miszewską w Słupnie próbował liczyć oflagowane pojazdy. Bo traktory jechały i trąbiły, jechały i trąbiły itd. itd.
Protest będzie polegał na przejeździe ciągnikami i innymi wolno jadącymi maszynami. Rolnicy chcą w ten sposób zablokować drogi w co najmniej 250 miejscach w Polsce. W powiecie płockim kilkadziesiąt ciągników przejedzie trasę Radzanowo - Słupno.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.