W Kownatach Borowych kierowca volvo przekroczył dozwoloną prędkość aż o 68 km/h, w obszarze zabudowanym. Nie nauczył się na własnych błędach, bo już wcześniej był złapany na tym samym przewinieniu. Policjanci nałożyli na niego mandat 4 tys. zł i 14 punktów karnych. Stracił również prawo jazdy na 3 miesiące.
Tylko w czerwcu funkcjonariusze policyjnej grupy SPEED zatrzymali 225 pojazdów łamiących prawo. Wynika z podsumowania, które przedstawiła płocka drogówka.
O tym wszystkim informuje rzeczniczka płockiej policji Marta Lewandowska. Rekordzista z ostatnich dni mknął przez teren zabudowany, mając na liczniku 140 km/godz.
No i co można z takimi zrobić, kiedy nie zdoła ich powstrzymać ani wizja utraty prawa jazdy, co dla wielu oznacza nawet utratę pracy, w której jazda autem jest warunkiem koniecznym, ani nawet świadomość, że mogą nie tylko sami się zabić, ale też stać zabójcami. Kolejne takie osoby zostały w miniony weekend wyeliminowane z ruchu drogowego.
Toyota należy do letnika, który wypoczywał na terenie uroczej gminy Łąck. Zdecydowanie mniej uroczo zrobiło się w sobotę, kiedy właściciel wartego ok. 80 tys. zł auta zorientował się, że jego samochód zniknął.
Rzeczniczka płockiej policji Marta Lewandowska przekazała informację o trzech kierowcach, którzy w weekend stracili prawo jazdy. Wszyscy oni ponaddwukrotnie przekroczyli dozwoloną prędkość.
O przypadkach piratów drogowych, których szaleńcze jazdy ukróciła policja, informuje rzeczniczka płockiej komendy Marta Lewandowska.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.