Potrafi zamknąć restaurację na cztery spusty, gdy zauważy w niej najmniejszy nawet bałagan, ale w "Kuchennych rewolucjach" Magdy Gessler udziału by nie wziął. Rafał Chmielewski opowiada, jak razem z przyjacielem założyli stowarzyszenie z myślą o ludziach starszych.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.