190 lat temu ukazało się pierwsze wydanie epopei narodowej w dwunastu księgach. Z tej okazji Książnica Płocka wystawiła 270 egzemplarzy arcydzieła romantyzmu z kolekcji Krystyny Warachowskiej. Wernisażowi towarzyszyły wykład i recytacja.
Ta historia wcale nie zaczyna się nad Wisłą. Zaczyna się w Wenecji i najpierw autor "Śmierci na bogato" w tajemniczych okolicznościach zabiera nas na okrytą złą sławą wyspę Poveglię. Słyszeliście o niej? Istnieje naprawdę, a jej dzieje mrożą krew. Jacek Ostrowski nie szczędzi czytelnikom mocnych emocji.
A właśnie, że Zuza jest kochliwa i namiętna, wy jej jeszcze nie znacie!
Impreza rozpoczęła się w sobotę i potrwa do niedzieli włącznie, w hali Centrum Edukacji przy al. Kobylińskiego 25. Na stoiskach można znaleźć książki niemal z każdego gatunku literatury - od kryminałów, przez powieści historyczne czy fantasy po bajki dla dzieci.
Ilu z was myślało, żeby napisać książkę? Idę o zakład, że niejeden nosi w duszy historię, fikcyjną lub prawdziwą, którą chciałby podzielić się ze światem, a może, tak całkiem niewinnie i "przy okazji", zyskać sławę i pieniądze. Może to pomysł na wakacje? Tylko jak się do tego zabrać?
Pani prawnik napisała romans kryminalny. Piętnastoletnie doświadczenie zawodowe wykorzystała do stworzenia fikcyjnej historii ze śledztwem w tle. Kto ukrywa się pod pseudonimem J.J. Adams?
Jest już data: 30 września - 1 października. I miejsce: hala Chemika przy Kobylińskiego 25. Wystawców ma być - na ten pierwszy raz - około 40.
Marcin Zawadka wystąpił w czwartek w zupełnie innej roli - nie jako samorządowiec, ale pisarz. W płockiej restauracji Green Loft promował swoją książkę. - Tak, czuję się spełniony - dzielił się wrażeniami po debiucie literackim.
W czwartkowe popołudnie warto wybrać się na dwa ciekawe wydarzenia. W kinie "Przedwiośnie" będzie gościł znany reżyser. A w jednej z płockich restauracji wójt gminy Słupno opowie o napisanej przez siebie powieści.
Ten weekend pełen będzie ciekawych wydarzeń. Oto kilka wybranych propozycji.
No to nam nasz rodzimy pisarz "kryminalista" zafundował literacki rollercoaster. Najnowsza część przygód mecenas Zuzy Lewandowskiej może przyprawić czytelnika o zawrót głowy, tyle w niej wątków, tropów, zmyłek, ślepych śladów i zupełnie szalonych wydarzeń. "Bohomaz" już jest w sprzedaży, w środę 19 kwietnia - spotkanie z autorem w Mediatece.
Wiktoria Bieżuńska jest powieściopisarką i krytyczką sztuki. Spotkanie z nią odbędzie się już w czwartek, 9 marca, o godz. 18, w Płockim Ośrodku Kultury i Sztuki.
Ceniony reporter, felietonista, pisarz non-fiction spotka się z płocczanami w Płockim Ośrodku Kultury i Sztuki w ramach cyklu LiterAkcje. Spotkanie będzie dotyczyło książki Mariusza Szczygła zatytułowanej "Fakty muszą zatańczyć".
- Pierwotnie myślałem, że tą książką zburzę gmach asymilacji, który od pokoleń budowała moja rodzina. Teraz myślę, że jest to zwieńczenie tej asymilacji - mówił Jarosław Kurski podczas spotkania w Muzeum Żydów Mazowieckich.
Dobrali się w ósemkę i razem tworzą projekt "Zapasjonowani". Wybrali temat pasji i rozwoju osobistego, bo widzą, że ludziom coraz częściej brakuje czasu na hobby czy spotkania i rozmowy ze znajomymi. Zamierzają wyciągnąć ich z domów.
Chodzi o filię Książnicy Płockiej nr 13. - Podpisów byłoby więcej, ale nie mogliśmy przeciągać ich zbierania w nieskończoność - śmiał się płocczanin, kiedy mógł już zobaczyć odnowione pomieszczenia.
W 1945 roku literatom, którzy w Krakowie szukali jakiegokolwiek przytuliska, udało się przejąć kamienicę przy ulicy Krupniczej 22. Mieszkania były ciasne, ale dawały dach nad głową.
... raz boki bolą ze śmiechu. Nowy odcinek "Serii z papugą" o przygodach płockiej mecenas Zuzy Lewandowskiej gotowy. Premiera "Raczycha" - w środę.
"Powieść z rozmachem i klimatem". "Według mnie książka jest wydarzeniem roku. Zawiera wszystko to, co powinna zawierać powieść fikcyjna oparta na faktach" - tego typu opinie o książce Radosława Lewandowskiego można znaleźć w internecie.
Tym samym będzie miał w mieście tyle samo salonów co np. sieć Empik. Z okazji sobotniego otwarcia można się spodziewać rabatów na książki. W asortymencie znajdą się również gry planszowe, puzzle, zabawki czy artykuły plastyczne.
Alan przeszedł ciężką operację. Aby wrócił do pełnej sprawności, potrzebuje kosztownej rehabilitacji. Możemy mu pomóc, wpłacając choćby drobną kwotę podczas spotkania poświęconego albumowi autorstwa dwóch pasjonatów fotografii. Na przybyłych czeka 300 darmowych sztuk. To już dziś, w piątek.
To już siódma część "Serii z papugą" o dokonaniach płockiej pani mecenas Zuzy Lewandowskiej. - Starzeje się, ma już prawie 40 lat, więc trochę się zmieniło - śmieje się autor, płocczanin Jacek Ostrowski. "Bibliotekarka", jak zwykle u niego, jest i kryminałem, i komedią, i powrotem do przeszłości. Nic dziwnego, że pierwsza recenzja była entuzjastyczna.
Imponujący rozmiarami "Poczet faraonów" Bogusława Kwiatkowskiego (drugie i uzupełnione wydanie) zawiera życiorysy faraonów władających kolejno starożytnym Egiptem. Można więc je czytać na wyrywki, w zależności od potrzeb i zainteresowań.
Pablo Picasso i Albert Einstein, królowa Wiktoria i król Wiktor Emmanuel III, kompozytor Piotr Czajkowski i pisarz Lew Tołstoj, papież Pius IX i sowiecki dyktator Józef Stalin, jazzman Duke Ellington i legenda animacji filmowej Walt Disney. Co łączyło tych ludzi?
Czy wiecie, że przy ul. Synagogalnej w dawnych wiekach mieszkali głównie chrześcijanie, a ulica nazywała się Żydowska, bo była nędzna i zupełnie drugorzędna? Albo że Szalom Asz, znakomity prozaik i dramaturg piszący w jidysz, swoje słynne "Miasteczko", przetłumaczone na wiele języków, stworzył w Płocku, a dokładnie - w Radziwiu?
Tak o zmarłym przyjacielu mówił Adam Michnik. Razem z Janem Lityńskim przed laty działał w opozycji demokratycznej w PRL.
- To dlatego, że kapitan milicji Mariański przesłuchuje całą załogę drukarni - żartuje autor książki Jacek Ostrowski. Tak naprawdę powód jest inny.
"Porwanie" to tytuł najnowszego kryminału Jacka Ostrowskiego. Im bardziej czytelnik zagłębi się w zagmatwaną przez okoliczności akcję, tym bardziej go będzie dopadało deja vu. Choć nie do końca wszystko się zgadza, to jednak ta historia wydaje się znajoma.
Jego fizyczna postura nie szła w parze z nieposkromionym apetytem. Pochłaniał ogromne ilości jedzenia, a potem chorował. Ciągle marzł, słowniki czytał jak powieści, był erotomanem.
- Trafiliśmy na białą plamę. Jest jeszcze mnóstwo do zrobienia - przyznaje dr inż. Piotr Gryszpanowicz, wykładowca akademicki, autor wielu projektów dróg i ulic, m.in. współautor najnowszej pozycji "Budownictwo mieszkaniowe Płocka (1918-1939)".
Na spotkanie z reporterką zaprasza Muzeum Żydów Mazowieckich. Magdalena Grzebałkowska opowie m.in. o swojej ostatniej książce i historiach dzieci dorastających w cieniu wojny.
Przeczytałam mnóstwo książek i opracowań o dawnym Płocku i mogę śmiało powiedzieć, że naprawdę czuję klimat tamtych czasów. Fascynuje mnie, że było tyle nacji i wyznań i wszyscy ci ludzie potrafili żyć nie tylko obok siebie, ale razem ze sobą - mówi Małgorzata Garkowska.
Wybraliśmy te urywki "Dzwonów o zmierzchu. Wbrew wszystkiemu" Małgorzaty Garkowskiej, które odnoszą się do realiów przedwojennego Płocka. Książka prócz tego, że jest opowieścią o rodzinie, jest również zaproszeniem do podróży w przeszłość. Naszą, płocką.
"Dzwony o zmierzchu. Wbrew wszystkiemu" - za sprawą poety Władysława Broniewskiego takie słowa muszą się kojarzyć z Płockiem. Nic więc dziwnego, że płocka pisarka swoją najnowszą książkę rozpoczęła od fragmentu jego wiersza: "Wy nie wiecie, jak tam biją dzwony, / stare dzwony o cichym zmierzchu, / kiedy słońca język czerwony / liże fale, rude po wierzchu".
To oczywiście tylko wybrane fotografie z albumu "Wisła niepokorna" Tomasza Miecznika i Jana Waćkowskiego.
Jest coraz więcej historii do opowiedzenia, więc może być tak, że co roku będzie się ukazywać kolejna część "Wychodząc z niepamięci". Dawni płocczanie żydowskiego pochodzenia wciąż szukają swoich korzeni i dzielą się opowieściami.
Zaglądacie do Antykwariatu Ballady i Romanse na targowisku przy ul. Rembielińskiego? To tam działa ryneczkowa Akademia. - Równie dobrze można ją nazwać owocem szaleństw antykwariusza - śmieje się w rozmowie z nami Adam Kotkiewicz.
Czy poszedłby na obiad z prezesem Orlenu Danielem Obajtkiem? Co jest bardziej angażujące - bycie prezydentem miasta czy posłem? A także co sądzi o swojej książce "Zgodnie z PLAN-em", czego w niej zabrakło i czy złapał pisarskiego bakcyla? M.in. o tym opowiadał Andrzej Nowakowski w mediatece przy ul. Kościuszki.
Toskania kusi spokojem, urokiem, smakiem i aromatem. Ale uważajcie! Uroczy stary hotel może mieć swoje tajemnice. Może stać się miejscem oczyszczenia, ale czy każdy zbrodniarz zechce skorzystać z takiej szansy?
"Zgodnie z planem" - tak zatytułował książkę, w której na 186 stronach dzieli się wspomnieniami i spostrzeżeniami z 10 lat prezydentury. Opowie o nich płocczanom w czwartek.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.