Czy ojciec był w Płocku szczęśliwy? On zdaje się nigdy do końca szczęśliwy nie był. Czuł, że odstaje od tej komunistycznej rzeczywistości, był niezrozumiany, niespełniony. Ale bywały momenty - np. kiedy robił u was imprezy na ponad 100 osób, na które ściągała cała Warszawka - że z pewnością w Płocku szczęśliwy bywał.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.