Prokuratura Rejonowa w Mławie przesłuchuje kolejne osoby podejrzane o sprzedawanie fentanylu na Mazowszu. Dwóm już postawiono zarzuty.
Najpierw na początku kwietnia płoccy policjanci zatrzymali 43-letniego mężczyznę, przy którym znaleźli amfetaminę. Płocczanin przyznał się, że w ciągu ostatnich kilku miesięcy kupił ok. 100 g środków odurzających. Dalsze śledztwo doprowadziło mundurowych do osób, które zajmowały się handlem narkotykami.
Mundurowi zabezpieczyli łącznie ponad kilogram różnych substancji - w tym amfetaminę, metamfetaminę i marihuanę.
W poniedziałek policjanci zatrzymali mieszkankę Płocka, która posiadała MDMA (ecstasy) i nim handlowała. W mieszkaniu miała ponad 40 gramów nielegalnej substancji.
W sumie, podejrzanych o udział w przestępczości narkotykowej jest pięcioro mieszkańców powiatu płockiego. Handlowali amfetaminą i marihuaną. Grozi im nawet 10 lat więzienia.
Jeden z nich ma 36 lat, drugi - 65. Obu grozi wyrok 10 lat pozbawienia wolności.
Ta sprawa nie jest dla stołecznych policjantów nowa, grupę rozpracowują już od zeszłego roku. Chodzi o rozpracowanie przestępczych powiązań przy przemycie i rozprowadzaniu dużej ilości narkotyków. Teraz były kolejne zatrzymania; a w komunikacie pojawia się "grupa płocka".
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.